Trwa 1096. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu.
Niedziela, 23 lutego 2025 r.
15:10. Estonia poruszy na spotkaniu szefów MSZ sprawę użycia zamrożonych rosyjskich aktywów na rzecz Ukrainy
Estonia zamierza poruszyć w poniedziałek na spotkaniu ministrów spraw zagranicznych państw UE w Brukseli kwestię wykorzystania zamrożonych rosyjskich aktywów na odbudowę Ukrainy. „Nadszedł czas, aby zrobić kolejny krok” – powiedział szef estońskiego MSZ Margus Tsahkna agencji Reutera.
W piątek Reuters informował, że Rosja mogłaby zgodzić się na wykorzystanie zamrożonych w Europie rosyjskich aktywów na odbudowę Ukrainy, ale pod warunkiem, że część środków zostanie przeznaczona na wsparcie terytoriów ukraińskich kontrolowanych przez rosyjskie siły. Estonia jednak odrzuciła ten pomysł.
Decyzja o wykorzystaniu zysków z zamrożonych rosyjskich aktywów była krokiem we właściwym kierunku. Nadszedł czas, aby zrobić kolejny
— powiedział minister Tsahkna, cytowany w niedzielę przez Reutersa.
Tallin przygotował także dokument, który ma stanowić punkt wyjścia do dyskusji na ten temat podczas poniedziałkowego spotkania w Brukseli.
W piątek Komisja Europejska wyraziła poparcie dla propozycji Donalda Tuska dotyczącej wykorzystania zamrożonych aktywów rosyjskich dla wsparcia Ukrainy. „Popieramy wszelkie propozycje, które zagwarantują, że Rosja zapłaci za tę katastrofalną wojnę i agresję. Aktywa (rosyjskie–PAP) to coś, co omawiamy, i wszelkie dalsze możliwości, w tym sankcje i sposoby zapewnienia wsparcia finansowego” dla Ukrainy – powiedziała wtedy w Brukseli rzeczniczka KE Anitta Hipper
14:36. Szef MSZ: unikanie nazywania Rosji agresorem nie zmienia faktu, że nim jest
Unikanie nazywania Rosji agresorem nie zmienia faktu, że nim jest; społeczność międzynarodowa nie powinna ufać słowom Władimira Putina, ale patrzeć na jego czyny - oświadczył w niedzielę szef MSZ Ukrainy Andrij Sybiha, komentując kolejny zmasowany rosyjski atak dronowy na Ukrainę.
Tej nocy Rosja wystrzeliła rekordowe 267 śmiercionośnych dronów na Ukrainę, atakując ludność cywilną i kluczową infrastrukturę. To dowód, że unikanie nazywania Rosji agresorem nie zmienia faktu, że nim jest. Nikt nie powinien ufać słowom Putina – lepiej patrzeć na jego czyny
— napisał Sybiha na platformie X.
Ukraińskie Siły Powietrzne powiadomiły w niedzielę rano, że rosyjskie wojska użyły w ciągu minionej nocy do ataków na Ukrainę trzech rakiet balistycznych oraz 267 dronów; 138 bezzałogowców zostało zestrzelonych. W wyniku ataku wroga ucierpiały obwody dniepropetrowski, odeski, połtawski, kijowski i zaporoski.
13:49. Skutki rosyjskiego ataku na Krzywy Róg
W sieci pojawiło się zdjęcie pokazujące skutki rosyjskiego nocnego ataku na Krzywy Róg. W jego wyniku zginęła jednak osoba, a pięć zostało rannych - jedna z tych osób jest w stanie ciężkim. Przez rosyjski ostrzał uszkodzone zostały domy, a także inne budynki, w tym kościół.
12:05. Szef armii: moglibyśmy wysłać 200 żołnierzy w ramach misji pokojowej w Ukrainie
Szwajcaria mogłaby wysłać 200 żołnierzy do Ukrainy w razie zawieszenia broni między Kijowem a Moskwą - powiedział głównodowodzący sił zbrojnych Szwajcarii Thomas Suessli w opublikowanym w niedzielę wywiadzie dla dziennika „Blick”.
Moglibyśmy wysłać około 200 żołnierzy w ciągu kilku miesięcy
— sprecyzował i przypomniał, że żołnierze szwajcarscy przebywają m.in. w Kosowie i na Bliskim Wschodzie.
Podkreślił, że chodziłoby o wysłanie wojsk w celu utrzymania rozejmu (peacekeeping) już zawartego przez Ukrainę i Rosję, a nie o wymuszanie pokoju (peace-enforcement).
„Peace-enforcement” oznacza, że pokój musi zostać narzucony przez siły zbrojne. Szwajcaria nie weźmie w tym udziału. „Peacekeeping” zakłada, że Rosja i Ukraina zgadzają się na zawieszenie broni i zgadzają się na to, aby ONZ wysłała siły pokojowe, by zagwarantować pokój
— oświadczył Suessli.
11:05. Zełenski: Rosja użyła rekordowej liczby 267 dronów w ataku na kraj ostatniej nocy
W przededniu trzeciej rocznicy inwazji Rosja przeprowadziła największy jak dotąd atak dronami na Ukrainę, używając 267 maszyn, a w ciągu tygodnia – 1150 dronów szturmowych, ponad 1400 bomb kierowanych i 35 pocisków różnych typów - przekazał w niedzielę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
W przeddzień trzeciej rocznicy wojny na pełną skalę Rosja użyła 267 dronów przeciwko Ukrainie. Jest to największy atak od czasu, gdy irańskie drony zaczęły atakować ukraińskie miasta i wsie. W sumie przez cały tydzień użyto prawie 1150 dronów szturmowych, ponad 1400 bomb kierowanych i 35 pocisków różnego typu
— napisał Zełenski w Telegramie.
Prezydent podziękował wszystkim zaangażowanym w odpieranie ataku: lotnictwu, wojskom rakietowym obrony powietrznej, oddziałom walki radioelektronicznej oraz mobilnym grupom ogniowym Sił Powietrznych i Sił Obrony, a także pracownikom Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych, medykom i policji udzielającym pomocy na miejscu.
Wojna trwa. Wszyscy, którzy mogą pomóc w obronie przeciwlotniczej, powinni działać na rzecz wzmocnienia ochrony ludzkiego życia. Musimy zrobić wszystko, aby przybliżyć długotrwały i sprawiedliwy pokój dla Ukrainy. To możliwe jedynie dzięki jedności wszystkich partnerów – potrzebna jest siła całej Europy, siła Ameryki, siła wszystkich, którzy pragną trwałego pokoju
— podkreślił Zełenski.
10:09. Putin: będziemy dalej rozwijać nasze zdolności bojowe
Będziemy kontynuować rozwój naszych zdolności bojowych, aby odpowiedzieć na szybkie zmiany, które zachodzą na świecie - powiedział w niedzielę przywódca Rosji Władimir Putin w przemówieniu z okazji Dnia Obrońcy Ojczyzny.
Dziś, w kontekście szybkich zmian na świecie, nasza strategia wzmacniania i rozwijania sił zbrojnych pozostaje niezmienna. Będziemy nadal doskonalić zdolności bojowe armii, która jest gwarantem naszej suwerenności, teraz i w przyszłości
— powiedział.
Dodał, że chce wyposażyć siły zbrojne w nowe modele broni i sprzętu.
W czwartek w Rijadzie doszło do pierwszego od początku wojny w Ukrainie spotkania delegacji wysokiego szczebla USA i Rosji, tydzień po tym jak Putin odbył rozmowę telefoniczną z prezydentem USA Donaldem Trumpem. Na rozmowy w Arabii Saudyjskiej, które dotyczyły wojny w Ukrainie, nie zaproszono ani Kijowa, ani UE.
Ławrow powtórzył po rozmowach, że dla Rosji niedopuszczalne jest członkostwo Ukrainy w NATO, bo - jak powiedział - stanowi ono „bezpośrednie zagrożenie dla interesów Rosji i dla jej suwerenności”. Dodał, że Rosja nie zgodzi się na obecność wojsk państw NATO w Ukrainie, które są głównym elementem omawianych gwarancji bezpieczeństwa po ewentualnym zawieszeniu broni w Ukrainie. Europejscy sojusznicy Ukrainy utrzymują, że tylko decyzja o rozmieszczeniu ewentualnej misji pokojowej będzie należała do Ukrainy.
08:15. Siły Powietrzne: wojska rosyjskie zaatakowały trzema rakietami i 267 dronami
Rosyjskie wojska użyły w ciągu minionej nocy do ataków na Ukrainę trzech rakiet balistycznych oraz 267 dronów; 138 bezzałogowców zostało zestrzelonych – powiadomiły w niedzielę ukraińskie Siły Powietrzne. Liczba osób rannych w ataku rakietowym na Krzywy Róg wzrosła do pięciu – przekazała policja.
„Przeciwnik zaatakował 267 bezzałogowymi samolotami uderzeniowymi Shahed i różnymi typami dronów przynęt z kierunków: Orła, Briańska, Kurska, Szatałowa, Millerowa, Primorsko-Achtarska w Federacji Rosyjskiej i oraz (przylądka) Czauda na okupowanym przez Rosję Krymie, oraz wystrzelił z Krymu trzy rakiety balistyczne Iskander-M/KN-23” - poinformowały Siły Powietrzne w Telegramie.
Potwierdzono zestrzelenie 138 bezzałogowych samolotów szturmowych Shahed i innych typów dronów w obwodach charkowskim, połtawskim, sumskim, kijowskim, czernihowskim, czerkaskim, kirowohradzkim, żytomierskim, chmielnickim, rówieńskim, mikołajowskim, odeskim i dniepropetrowskim.
Na skutek zastosowania środków walki elektronicznej unieszkodliwiono 119 rosyjskich dronów, trzy z nich poleciały w kierunku Białorusi, a jeden w kierunku Rosji. W wyniku ataku wroga ucierpiały obwody dniepropetrowski, odeski, połtawski, kijowski i zaporoski.
„22 lutego o godzinie 22:25 wróg przeprowadził ataki rakietowe na cywilną infrastrukturę Krzywego Rogu. W wyniku ataku zginął 21-letni mężczyzna. Cztery inne kobiety i mężczyzna zostali ranni” - napisała policja w Telegramie (https://tinyurl.com/4ks5jear).
Na miejscu ataku wybuchł pożar. Zniszczony i uszkodzony został obiekt infrastruktury, budynek religijny, instytucja społeczna i stacja benzynowa. Sześć samochodów zostało rozbitych, a w 12 wielopiętrowych domach wybito okna.
06:30. Szef MSZ zapowiedział duży pakiet sankcji przeciwko Rosji
W poniedziałek, w trzecią rocznicę wybuchu na pełną skalę wojny na Ukrainie, Wielka Brytania ogłosi największy od początku rosyjskiej inwazji pakiet sankcji przeciwko Moskwie – zapowiedział w niedzielę w komunikacie szef brytyjskiej dyplomacji David Lammy.
Minister oświadczył, że nowe sankcje „przykręcą śrubę” Rosji, uderzą w jej dochody oraz w machinę wojenną Władimira Putina – przekazał dziennik „Independent”.
Od początku rosyjskiej inwazji na pełną skalę rząd w Londynie objął już sankcjami wobec Rosji około 1900 osób i podmiotów.
Lammy zaznaczył, że Wielka Brytania będzie dalej współpracowała ze Stanami Zjednoczonymi i partnerami europejskimi na rzecz „trwałego, sprawiedliwego pokoju”, ale podkreślił przy tym, że „nie może być nic o Ukrainie bez Ukrainy”.
05:50. Premier Trudeau rozmawiał z prezydentem Trumpem o Ukrainie
Premier Justin Trudeau rozmawiał w sobotę z prezydentem USA Donaldem Trumpem, tematem telefonicznej rozmowy była m.in. wojna na Ukrainie – poinformowało w sobotę biuro prasowe szefa kanadyjskiego rządu.
Dyskusja na temat Ukrainy odbyła się przed planowanym na poniedziałek wirtualnym spotkaniem krajów G7 – napisano w krótkim komunikacie.
W czwartek dziennik „The Financial Times” podawał, że USA nie chcą, by we wspólnej deklaracji krajów G7 w trzecią rocznicę napaści Rosji na Ukrainę znalazło się sformułowanie o Rosji jako agresorze. W skład G7 wchodzą Kanada, która obecnie przewodniczy pracom grupy, a także Francja, Japonia, Niemcy, Włochy, Wielka Brytania oraz USA, w pracach G7 uczestniczy też Unia Europejska.
04:20. Rosyjskie ataki na Kijów i inne części kraju, jedna osoba zginęła w Krzywym Rogu
Rosja przeprowadziła w nocy ataki z powietrza, z użyciem rakiet i dronów, na Kijów i inne rejony Ukrainy, zabijając jednego cywila w Krzywym Rogu na środkowym wschodzie kraju - poinformowali w niedzielę nad ranem przedstawiciele miejscowych władz.
W atakach rakietowych na centrum Krzywego Rogu zginął mężczyzna, a 30-letnia kobieta została ciężko ranna - oznajmił na Telegramie Serhij Łysak, szef władz obwodu dniepropietrowskiego.
Falowe ataki dronów na stolicę Ukrainy uszkodziły kilka domów mieszkalnych i samochodów, ale nie ma doniesień o ofiarach - poinformował mer Kijowa Witalij Kliczko na Telegramie.
Siły powietrzne Ukrainy podały, że Kijów oraz centralne i wschodnie części kraju były objęte alertem przeciwlotniczym przez sześć godzin w nocy z soboty na niedzielę.
03:10. Podczas wojny z Rosją na Ukrainie zginęło co najmniej czterech Portugalczyków
Co najmniej czterech obywateli Portugalii zginęło walcząc po stronie ukraińskiej z rosyjskim agresorem - podały w sobotę lizbońska telewizja Now i dziennik „Correio da Manha” w oparciu o informacje służb konsularnych oraz rodzin ofiar.
Dotychczas za zabitych na Ukrainie uznawano posiadającego paszport Portugalii i Wielkiej Brytanii 53-letniego Mike’a Rileya, a także pochodzącego z Bragi 27-letniego Bruno Farię. Obaj zginęli na polu walki.
W sobotę potwierdzono zgon poszukiwanych od kilku dni kolejnych dwóch Portugalczyków walczących na Ukrainie. Polegli mieli 21 i 38 lat.
Liczba walczących na Ukrainie Portugalczyków nigdy nie została dokładnie oszacowana. W pierwszych miesiącach konfliktu, jak podawała telewizja SIC, w ukraińskich szeregach mogło służyć ponad 40 osób pochodzących z Portugalii.
W czerwcu 2022 r. rosyjskie ministerstwo obrony przekazało, że po stronie ukraińskiej miało walczyć 103 obywateli Portugalii, z których 19 poległo w pierwszych tygodniach wojny. Informacji tych nigdy nie potwierdziły portugalskie władze.
Według szacunków lizbońskich mediów wojskom ukraińskim wciąż pomaga w walce z rosyjskim okupantem od 5 do 9 obywateli Portugalii.
02:00. Prezydent Duda: bez amerykańskiego wsparcia Ukraina nie przetrwa wojny
Bez amerykańskiego wsparcia Ukraina tej wojny nie przetrwa - powiedział w sobotę prezydent Andrzej Duda. Jakoś tę wojnę trzeba zakończyć - dodał w wywiadzie udzielonym po spotkaniu z prezydentem USA Donaldem Trumpem.
Prezydent Duda spotkał się w sobotę z prezydentem USA w National Harbor (stan Maryland) pod Waszyngtonem podczas konferencji CPAC.
W wywiadzie udzielonym później TV Republika Andrzej Duda powiedział, że amerykański prezydent chce doprowadzić do zakończenia rozlewu krwi na Ukrainie. „Nie wolno dopuścić do tego, żeby Rosja Ukrainę pokonała” - powiedział Duda. Ale - jak zaznaczył - powstaje pytanie, jak wojnę zakończyć.
W ocenie polskiego prezydenta „bez amerykańskiego wsparcia Ukraina tej wojny nie przetrwa”, a patrząc na to, jaka jest Rosja i Putin, dla którego życie rosyjskich żołnierzy nie ma znacznie - „jakoś tę wojnę trzeba zakończyć”.
CZYTAJ WIĘCEJ: Prezydent ostrzega ekipę Tuska: Próby zniszczenia PiS zostaną dostrzeżone przez Waszyngton. „Pecha mają ci, którzy to realizują”
01:20. Keir Starmer: Ukraina musi być w centrum negocjacji pokojowych, będę o tym rozmawiał z Trumpem
Ukraina musi być w centrum negocjacji na temat zakończenia wojny – ocenił premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer w rozmowie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Dodał, że w przyszłym tygodniu podniesie tę kwestię na spotkaniu z Donaldem Trumpem.
Starmer zapewnił Zełenskiego o niewzruszonym wsparciu Londynu i zaangażowaniu na rzecz osiągnięcia „sprawiedliwego i trwałego pokoju, by położyć kres nielegalnej wojnie Rosji” – napisano w komunikacie kancelarii brytyjskiego premiera po rozmowie telefonicznej przywódców.
Premier powtórzył, że Ukraina musi być w sercu wszelkich negocjacji w celu zakończenia wojny, a zabezpieczenie suwerenności Ukrainy jest niezbędne dla odstraszania przyszłej agresji ze strony Rosji
— zaznaczono. Dodano, że Starmer poruszy tę kwestię z Trumpem w czasie wizyty w Waszyngtonie w przyszłym tygodniu.
Była to druga rozmowa telefoniczna Starmera z Zełenskim w ciągu czterech dni – podała stacja BBC, podkreślając, że miała miejsce na dwa dni przed trzecią rocznicą przez Rosję inwazji na Ukrainę na pełną skalę.
Również w sobotę w dzienniku „The Sun” ukazał się artykuł Starmera, w którym premier ocenił, że udzielenie Ukrainie gwarancji bezpieczeństwa leży w interesie zarówno Wielkiej Brytanii, jak i Stanów Zjednoczonych. Przyznał przy tym rację Trumpowi, że kraje europejskie muszą wziąć na siebie większą odpowiedzialność za bezpieczeństwo regionu.
Prezydent Trump ma również rację, żeby złapać byka za rogi i sprawdzić, czy na stole jest dobra umowa pokojowa (…) Jednak dobry pokój może być osiągnięty tylko poprzez siłę
— ocenił.
Ukraina musi mieć głos w negocjacjach o swojej przyszłości. I potrzebuje silnych gwarancji bezpieczeństwa, tak aby ten pokój trwał. Sądzę, że Ameryka musi być częścią tych gwarancji. To w ich interesie. Umowa pokojowa, która nie powstrzymałaby Putina od ponownego ataku, byłaby katastrofą dla wszystkich
— dodał brytyjski premier.
00:47. Sekretarz skarbu USA: umowa o minerałach będzie sygnałem dla Rosji, że wspieramy suwerenną Ukrainę
Partnerstwo gospodarcze USA z Ukrainą, w tym umowa o minerałach, będzie jasnym sygnałem dla Rosji, że Waszyngton inwestuje w wolną i suwerenną Ukrainę – napisał w brytyjskim dzienniku „Financial Times” amerykański sekretarz skarbu Scott Bessent.
Partnerstwo proponowane przez prezydenta (USA Donalda) Trumpa łączy interesy narodu amerykańskiego z interesami narodu ukraińskiego
— stwierdził Bessent.
Według niego, dochody Kijowa z „zasobów naturalnych, infrastruktury i innych aktywów” miałyby trafiać na specjalny, kontrolowany przez USA fundusz, który służyłby „długoterminowej odbudowie i rozwoju Ukrainy”. Jak zauważył „FT” w komentarzu, Bessent nie powiedział jednak, jaka część wpływów z wydobycia minerałów zostanie przeznaczona na fundusz, a jaka wypłacona Stanom Zjednoczonym.
Warunki tego partnerstwa zmobilizują amerykański talent, kapitał oraz wysokie standardy i zarządzanie, aby przyspieszyć odbudowę Ukrainy i wysyłają jasny sygnał do Rosji, że USA inwestują w wolną i dobrze prosperującą Ukrainę w perspektywie długoterminowej
— ocenił amerykański sekretarz skarbu. W swoim komentarzu stwierdził również, że warunki umowy „zapewnią, że kraje, które nie przyczyniły się do obrony suwerenności Ukrainy, nie będą mogły czerpać korzyści z jej odbudowy lub inwestycji”.
Bessent podał za przykład Polskę, która „dzięki rozsądnej polityce gospodarczej (…) jest atrakcyjnym partnerem handlowym i inwestycyjnym dla USA”.
red/wPolityce.pl/PAP/X/FB/media
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/722044-relacja-1096-dzien-wojny-najwiekszy-rosyjski-atak