Tesla, która wczoraj wybuchła pod hotelem Donalda Trumpa, prezydenta elekta USA, była wynajęta przez 36-letniego żołnierza sił specjalnych - podała CNN. Nie wiadomo jednak, czy ten sam mężczyzna zawiózł Cybertrucka pod drzwi hotelu Trumpa w Las Vegas i zdetonował znajdujące się w środku fajerwerki i zbiorniki z paliwem.
Jak podała stacja, powołując się na przedstawicieli władz, mężczyzna był 36-letnim żołnierzem zielonych beretów, który stacjonował w Niemczech wraz z 10. oddziałem jednostek specjalnych. Przebywał na urlopie w USA i miał wypożyczyć samochód w Kolorado.
Tożsamość kierowcy nie została jeszcze ustalona
Nie jest dotąd jasne, czy to on zawiózł Cybertrucka pod drzwi hotelu Trumpa w Las Vegas i zdetonował znajdujące się w pojeździe fajerwerki i zbiorniki z paliwem. Tożsamość kierowcy, który zginął w wybuchu nie została jeszcze ustalona. Obok kierowcy, niezagrażające życiu obrażenia odniosło siedem osób.
Prezydent USA Joe Biden powiedział w środę, że śledczy badają, czy eksplozja pod hotelem Trumpa jest powiązana z noworocznym zamachem sympatyka Państwa Islamskiego w Nowym Orleanie. Zamachowiec z Nowego Orleanu był byłym żołnierzem oraz podobnie jak mężczyzna, który wypożyczył Teslę, również wynajął elektrycznego pickupa (Forda F-150 Lightning) za pomocą tej samej aplikacji mobilnej, Turo.
aja/PAP
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/717475-kto-wynajal-tesle-ktora-wybuchla-przed-hotelem-trumpa