Mołdawia od 16 grudnia wprowadza na terenie kraju stan wyjątkowy w energetyce w związku z możliwym wstrzymaniem dostaw rosyjskiego gazu przez terytorium Ukrainy. Odpowiednie rozporządzenie zostało zatwierdzone dziś przez parlament w Kiszyniowie na wniosek premiera Dorina Rechana.
Stan wyjątkowy w energetyce na całym terytorium Republiki Mołdawii ma obowiązywać przez 60 dni od 16 grudnia tego roku ze względu na spodziewane odcięcie dostaw rosyjskiego gazu od 1 stycznia.
Gaz z Rosji trafia wyłącznie do zbuntowanego, prorosyjskiego Naddniestrza. Pozostała część Mołdawii od 2023 nie jest uzależniona od gazu z Rosji, ponieważ kupuje go na rynkach europejskich i światowych.
Za przyjęciem rządowego rozporządzenia zagłosowało 56 członków 101-osobowego parlamentu.
Ukraina nie zamierza przedłużać kontraktu na tranzyt
W październiku 2023 roku szef zarządu państwowego koncernu Naftohaz Ołeksij Czernyszow zapowiedział, że Ukraina nie zamierza przedłużać kontraktu na tranzyt rosyjskiego gazu przez swoje terytorium po wygaśnięciu tej umowy z końcem grudnia 2024 roku. Rosja dostarcza Mołdawii 2 mld metrów sześciennych gazu rocznie. Według strony rosyjskiej zadłużenie Kiszyniowa z tytułu dostaw wynosi 709 mln dolarów. Z rosyjskiego gazu korzysta wyłącznie Naddniestrze i według oficjalnej wersji robi to bezpłatnie.
Jak pisze agencja Reutera, w okresie obowiązywania stanu wyjątkowego rządowa Komisja ds. Sytuacji Nadzwyczajnych jest upoważniona do wydawania zarządzeń wykonawczych, wiążących zarówno agencje rządowe, jak i podmioty gospodarcze w celu zapobieżenia katastrofie humanitarnej oraz zapewnienia dostępu do energii dla całego kraju. Chodzi m.in. o możliwość dokonywania zakupu dodatkowej energii z innych źródeł, bez zachowania standardowych procedur.
koal/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/715669-parlament-moldawii-zatwierdzil-stan-wyjatkowy-w-energetyce