W Niemczech wzrasta odsetek osób niezadowolonych ze sposobu funkcjonowania demokracji w ich kraju, a zmiany na gorsze widoczne są szczególnie na zachodzie kraju – wynika z raportu o tendencjach autorytarnych, opublikowanego przez ośrodek badawczy Uniwersytetu w Lipsku.

Chociaż dziewięciu na 10 obywateli Niemiec identyfikuje się z ideą demokracji, to zaledwie 42,3 proc. deklaruje zadowolenie z funkcjonowania systemu demokratycznego we własnym kraju.

To najniższa wartość od 2002 r. Ośrodek badań nad prawicowym ekstremizmem i demokracją Uniwersytetu w Lipsku publikuje raport co dwa lata.

W poprzednim raporcie odsetek zadowolonych z niemieckiego ustroju demokratycznego wynosił 57,5 proc. Badanie pokazało znaczne różnice w ocenie demokracji między mieszkańcami byłej NRD a Niemcami z dawnej RFN. Pozytywnie ocenia demokrację w Niemczech 45,5 proc. Niemców zachodnich (w 2022 r.: 58,8 proc.), ale tylko 29,7 proc. ich rodaków z Niemiec Wschodnich (dwa lata temu 53,5 proc.). Z oceną, że w Niemczech jest zbyt dużo cudzoziemców, zgadza się 31,1 proc. Niemców z zachodu (+ 8,4) i 44,3 proc. Niemców ze Wschód, tzw. Ossis (+6 pkt. proc.).

Wrogość wobec cudzoziemców

Autorzy badania stwierdzili wrogość wobec cudzoziemców u 19,3 proc. Niemców zachodnich oraz u 31,5 proc. Niemców ze wschodniej części kraju. O ile na Zachodzie takie postawy deklarują przede wszystkim osoby w wieku powyżej 61 lat, o tyle w byłej NRD są to ludzie w przedziale wiekowym 31-60 lat.

Całościowy prawicowo-radykalny światopogląd wyznaje 4,5 proc. Niemców w obu częściach kraju.

Autorzy projektu wskazują na niską ocenę polityków i partii jako główną przyczynę niezadowolenia z systemu demokracji. Wielu uczestników ankiety krytykowało ponadto brak możliwości bezpośredniego udziału w życiu politycznym.

Powszechne poczucie kryzysu

Naukowcy z Uniwersytetu w Lipsku zwrócili uwagę na rozpowszechnione poczucie kryzysu wśród niemieckiego społeczeństwa. Mimo sceptycznego podejścia do praktycznego funkcjonowania demokracji ich zdaniem nie widać szerszej akceptacji dla haseł autorytarnych czy skrajnie prawicowych. Widoczna jest natomiast tendencja do ucieczki od rzeczywistości, przejawiająca się w przesądach, skłonności do akceptowania teorii spiskowych i zainteresowaniu ezoteryką.

W ankiecie przeprowadzonej w okresie od końca marca do połowy czerwca uczestniczyło 2504 osób reprezentatywnych dla niemieckiego społeczeństwa.

CZYTAJ WIĘCEJ: Niemiecki kryzys rządowy. Scholz zapowiedział głosowanie nad wotum zaufania na 16 grudnia. Chce też uchwalenia kilku trudnych ustaw

nt/PAP