Wstrząsająca historia. Marynarz wypadł za burtę i przez 20 godzin przebywał w wodzie. Ujawniono, co się z nim stało

Portal CNN ujawnił wstrząsającą historię dotyczącą u marynarza, który wypadł za burtę statku towarowego. Według relacji przebywał on w wodzie przez 20 godzin u południowo-wschodniego wybrzeża Australii.

30-latek podróżował na statku handlowym pod banderą Singapuru Double Delight. Ostatni raz na pokładzie widziano go o 11:30 wieczorem czasu lokalnego.

Pogotowie ratunkowe w stanie Nowa Południowa Walia o 6:20 wieczorem w piątek otrzymało zgłoszenie od wędkarza, który podczas połowów znalazł mężczyznę.

Wezwanie pomocy

Mężczyzna znajdował się wówczas ok. 3,5 km od brzegu. Wzywał pomoc, machając ręką.

Miał na sobie kamizelkę ratunkową. Był przytomny, mógł się z nami komunikować, ale był wyziębiony i wyczerpany

— powiedziała rzeczniczka australijskiej administracji bezpieczeństwa morskiego, dodając, że stan jego zdrowia jest stabilny.

CZYTAJ TAKŻE:

— Chaos i krzyki na lotnisku LaGuardia w Nowym Jorku! Szop wywołał panikę. Wyszedł z sufitu, zawisł na kablu, spadł i zaczął uciekać. WIDEO

— Prowokacje reżimu Kim Dzong Una. Korea Północna zakłóca sygnał GPS nad Morzem Żółtym. Seul wzywa do zaprzestania tych działań

as/PAP