W Górnej Austrii doszło do strzelaniny, w której zginęły dwie osoby, w tym Franz Hofer, burmistrz gminy Kirchberg ob der Donau. Sprawca jest uważany za wyjątkowo niebezpiecznego i najprawdopodobniej ma ze sobą długą broń. Trwają jego poszukiwania, a przerażeni mieszkańcy, według lokalnych mediów, barykadują się w swoich domach.
Strzelanina miała miejsce dziś rano w Mühlviertel w Górnej Austrii. Według ustaleń lokalnych mediów, jej tłem był najprawdopodobniej długotrwały konflikt pomiędzy myśliwymi, który eskalował w ten tragiczny sposób.
Najpierw sprawca śmiertelnie postrzelił 64-letniego Franza Hofera, burmistrza gminy Kirchberg ob der Donau i rzucił się do ucieczki. Do akcji natychmiast wysłano wszystkie służby, w tym m.in. jednostkę specjalną Cobra. Podejrzany uważany jest za „wyjątkowo niebezpiecznego” i prawdopodobnie ma ze sobą długą broń.
Podczas ucieczki zastrzelił kolejną osobę. Zarówno burmistrz, jak i druga ofiara strzelaniny, byli miejscowymi myśliwymi.
„Wpadł w amok”
Lokalne media, w tym krone.at, podają, że w całym okręgu panuje poruszenie. Ludzie barykadują się w domach.
Mieszkańcy, przerażeni, wysyłają sobie nawzajem ostrzeżenie, aby nie wychodzić, bo „ktoś wpadł w amok”.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/711283-strzelanina-w-austrii-burmistrz-wsrod-ofiar-trwa-oblawa