W Gruzji o godz. 20 (18 w Polsce) zakończyło się głosowanie w wyborach parlamentarnych, postrzegane przez wielu Gruzinów jako referendum na temat przyszłości ich kraju i wybór między Zachodem a zbliżeniem z Rosją. Kilkadziesiąt osób wdarło się na teren głównej siedziby opozycyjnego Zjednoczonego Ruchu Narodowego w Tbilisi i zaatakowało przedstawicieli tego ugrupowania - poinformował portal Civil.ge. Prezydent Gruzji Salome Zurabiszwili, odnosząc się do doniesień o incydentach przemocy w lokalach wyborczych, w których odbywało się głosowanie w wyborach parlamentarnych, wezwała policję do szybszego reagowania i usunięcia z lokali „band kryminalistów i narkomanów”.
Serwis Civil.ge określił napastników jako „chuliganów Gruzińskiego Marzenia”, czyli partii rządzącej. Mężczyźni przybyli na miejsce samochodami ze zwisającymi z okien dużymi flagami GM.
Zjednoczony Ruch Narodowy (ZRN) to dawna partia władzy, założona przez byłego prezydenta Micheila Saakaszwilego.
Według portalu Civil.ge przedstawiciele ZRN zastosowali wobec napastników gaz łzawiący, zmuszając ich do opuszczenia terenu.
Media opozycyjne zwracały uwagę na koncentrację sił prewencji w okolicy budynku administracji rządowej.
Prezydent Gruzji reaguje
Policja powinna zabrać z lokali wyborczych bandy kryminalistów i narkomanów. Więcej reakcji i reagowania na czas
— wezwała w mediach społecznościowych prozachodnia prezydent. Dodała wówczas, że nie może skontaktować się z szefem MSW.
Dochodzi do przemocy w różnych miejscach, popsuto sprzęt dziennikarzy. Zebrały się grupy, których celem jest eskalowanie sytuacji
— oświadczyła.
Wezwała ministra, by policja reagowała szybciej i skuteczniej, bo - podkreśliła - nie można pozwolić na takie napięcia w lokalach wyborczych.
Media informują o starciach przed lokalami wyborczymi m.in. w Tbilisi
Pojawiał się też doniesienia o atakach na pracowników mediów. Nodar Meladze, szef redakcji informacyjnej TV Pirveli, poinformował, że ekipa kanału została zaatakowana w Telawi na wschodzie Gruzji. Dodał, że mienie stacji zostało zniszczone. Według niego na ekipę napadli członkowie rządzącej partii Gruzińskie Marzenie, gdy operator nagrał przykłady wywierania nacisku na wyborców i przekupstwa.
olnk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/711124-goraco-w-gruzji-w-czasie-wyborow-reagowala-prezydent