Były prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili, który jest w więzieniu, ostrzegł przed prowokacjami w związku ze zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi. „To rosyjski styl - szokować w ostatniej chwili. Na pewno pojawią się jakieś nagrania, choć może też dojść do dużo gorszych rzeczy” - dodał.
Według polityka do prowokacji miałoby dojść przed wyborami i po ich zakończeniu oraz w samym dniu głosowania. Saakaszwili nie podał więcej szczegółów ani dowodów.
Zapytany przez gruzińską redakcję Radia Swoboda o to, jak będzie wyglądać sytuacja w kraju, jeśli rządzące obecnie Gruzińskie Marzenie zdobędzie zwykłą lub konstytucyjną większość głosów, odparł:
To absolutnie wykluczone. Jeśli anulują wyniki wyborów i przywłaszczą sobie władzę, Gruzja przestanie istnieć jako niepodległe państwo.
Założona przez Saakaszwilego partia - Zjednoczony Ruch Narodowy - startuje w wyborach 26 października z ramach jednego z bloków opozycyjnych. Lider Gruzińskiego Marzenia, miliarder Bidzina Iwaniszwili zapowiedział podczas jednego ze spotkań z wyborcami, że w przypadku wygranej jego ugrupowania zakaże istnienia partii Zjednoczony Ruch Narodowy i jej „satelitów”.
W środę gruzińskie służby bezpieczeństwa ostrzegły, że w najbliższym czasie w przestrzeni medialnej mogą pojawić się fałszywe nagrania wideo i audio z udziałem przedstawicieli władz, stworzone z wykorzystaniem sztucznej inteligencji. Według służb celem prowokacji ma być zdestabilizowanie sytuacji w kraju przed wyborami.
Od trzech lat bez słońca słonecznego
Były gruziński prezydent przekazał też dziennikarzom, że „od trzech lat nie widział światła słonecznego i nie był na świeżym powietrzu”. Poinformował, że ma zakaz rozmów telefonicznych i nie są do niego dopuszczani deputowani. Polityk wyraził przekonanie, że wyjdzie na wolność dzięki „niezachwianej woli gruzińskiego narodu”.
Saakaszwili, prezydent Gruzji w latach 2004-13, odbywa wyrok sześciu lat pozbawienia wolności za nadużywanie władzy, który on i jego zwolennicy uważają za karę motywowaną politycznie. Do więzienia trafił w październiku 2021 roku, po czym prowadził kilka strajków głodowych. Pod koniec 2021 roku został zabrany do szpitala. W ocenie wielu gruzińskich i zachodnich obrońców praw człowieka stan zdrowia byłego szefa państwa jest na tyle poważny, że zagraża jego życiu.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/710219-saakaszwili-z-wiezienia-ostrzega-przed-prowokacjami-kremla