Armia Izraela ostrzegła mieszkańców południowego Libanu, aby zrezygnowali z prób wracania do swoich domów - przekazała agencja AFP. Wojsko nakazało też ewakuację mieszkańcom 22 wiosek w regionie.
Izraelskie wojsko podkreśliło, że kontynuuje w regionie walkę z bojownikami Hezbollahu.
Obieramy za cel komórki i stanowiska Hezbollahu w pobliżu waszych wiosek lub w nich samych
— napisał po arabsku na platformie X rzecznik armii Awichaj Adraee.
Dla waszego bezpieczeństwa, nie wracajcie do domów, dopóki nie pojawi się informacja na to zezwalająca. Każdy, kto kieruje się na południe (Libanu), stwarza zagrożenie dla własnego życia
— zaznaczył rzecznik izraelskiej armii.
Jak wynika z opublikowanego w sobotę oświadczenia, izraelskie wojsko nakazało ponadto mieszkańcom 22 wiosek w południowym Libanie ewakuację na obszary na północ od rzeki Awali.
Hezbollah ostrzegł w piątek Izraelczyków, by oddalili się od wykorzystywanych przez wojsko obiektów na obszarach mieszkalnych na północy Izraela.
Izrael od kilku tygodni intensywnie bombarduje Liban, a od ponad tygodnia prowadzi operację lądową na południu tego kraju, podkreślając, że jego celem są terroryści Hezbollahu - wspieranej przez Iran organizacji, która od dekad z różną intensywnością walczy z Izraelem.
Od nasilenia ataków w Libanie zginęło ponad 1400 osób, a 1,2 mln musiało uciekać z domów.
Hezbollah wzywa Izraelczyków, by oddalili się od obiektów wojskowych na obszarach mieszkalnych
Działająca w Libanie islamistyczna organizacja Hezbollah ostrzegła Izraelczyków, by oddalili się od wykorzystywanych przez wojsko obiektów na obszarach mieszkalnych na północy Izraela – przekazała agencja AFP.
Armia izraelskiego wroga używa domów (…) jako miejsc zgromadzeń jej oficerów i żołnierzy w kilku regionach na północy Izraela oraz posiada bazy w miastach, takich jak Hajfa, Tyberiada czy Akka
— ogłosił Hezbollah w komunikacie opublikowanym po arabsku i hebrajsku.
Organizacja ostrzegła „cywilów, którzy przebywają w pobliżu tych wojskowych zgromadzeń, aby chronili swoje życie”.
Izrael od kilku tygodni intensywnie bombarduje Liban, a od ponad tygodnia prowadzi operację lądową na południu tego kraju, podkreślając, że jego celem są terroryści Hezbollahu – wspieranej przez Iran organizacji, która od dekad z różną intensywnością walczy z Izraelem. Od nasilenia ataków w Libanie zginęło ponad 1400 osób, a 1,2 mln musiało uciekać z domów.
Ofiary izraelskich ataków
30 osób zginęło w serii izraelskich ataków na miasto i obóz dla uchodźców Dżabalija na północy Strefy Gazy - poinformowały późnym wieczorem lokalne władze.
Rzecznik obrony cywilnej Strefy Gazy, kontrolowanej przez Hamas, ogłosił, że w wyniku ataku, który miał miejsce w piątek wieczorem, w mieście Dżabalija zginęło „12 osób, w tym kobiety i dzieci”.
Wcześniej obrona cywilna poinformowała agencję AFP o 18 ofiarach śmiertelnych w serii ataków, które miały miejsce w ciągu dnia w mieście i obozie dla uchodźców Dżabalija, które w szczególności dotknęły szkoły znajdujących się w obozie, wykorzystywane jako schronisko dla przesiedleńców.
Izraelska armia nie odniosła się do tych informacji.
Od blisko tygodnia na północy Strefy Gazy trwają ciężkie walki lądowe i bombardowania w ramach nowej ofensywy Izraela. Izraelska armia podkreśla, że celem prowadzonej operacji są bojownicy Hamasu przebywający w rejonie Dżabaliji.
Północ Strefy Gazy została już poważnie zniszczona w poprzednich ofensywach Izraela, region jest odizolowany od pozostałych części palestyńskiego terytorium.
Według ministerstwa zdrowia Strefy Gazy liczba Palestyńczyków, którzy zginęli w prowadzonej na tym terenie wojnie przekroczyła 42 tysiące. Izrael zaatakował Gazę, by zniszczyć rządzący tym terytorium Hamas, który 7 października 2023 r. najechał południe Izraela, zabijając ok. 1200 osób.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/709630-armia-izraela-ostrzegla-mieszkancow-poludniowego-libanu