„Wysuwane przez polityków teorie o tym, że rząd kontroluje pogodę, są więcej niż niedorzeczne; to musi się skończyć” - powiedział prezydent USA Joe Biden podczas spotkania na temat nadchodzącego huraganu Milton. Biden i wiceprezydent Harris ostrzegli, że spodziewany huragan może być „burzą stulecia”.
Podczas briefingu dotyczącego przygotowań do nadejścia huraganu Biden i Harris potępili „kłamstwa i dezinformację” na temat rządowych działań rozsiewane m.in. przez Donalda Trumpa i polityków Republikanów.
„Trump serwuje nawałnicę kłamstw”
Były prezydent Trump serwuje nawałnicę kłamstw. Pojawiły się twierdzenia, że majątek obywateli jest konfiskowany. To po prostu nieprawda. Mówią, że osoby dotknięte tymi burzami, otrzymają 750 dolarów w gotówce i nic więcej. To po prostu nieprawda. Twierdzą, że pieniądze na ten kryzys są przekazywane migrantom. Jakie to niedorzeczne. To nieprawda
— wyliczał Biden podczas posiedzenia sztabu kryzysowego w Białym Domu.
Teraz twierdzenia stają się jeszcze bardziej dziwaczne. Kongresmenka Marjorie Taylor Greene, kongresmenka z Georgii, mówi teraz, że rząd federalny dosłownie kontroluje pogodę. My kontrolujemy pogodę. To jest więcej niż śmieszne. To musi się skończyć
— dodał.
„Niebezpieczne teorie spiskowe”
Wcześniej kłamstwa i teorie spiskowe dotyczące ostatnich huraganów potępiali też politycy Partii Republikańskiej pochodzący z terenów objętych szkodami spowodowanymi huraganem Helene i zagrożonych huraganem Milton. Kongresmen Chuck Edwards z Karoliny Północnej zwrócił się do wyborców, by nie wierzyli w „niebezpieczne teorie spiskowe” o tym, że huragan Helene był owocem „geoinżynierii” mającej na celu konfiskatę przez rząd depozytów litu w tym stanie czy przejęcia kontroli nad tymi terenami i wywłaszczenia mieszkańców. Rzeczniczka gubernatora Florydy Rona DeSantisa Christina Pushaw apelowała tymczasem, by ludzie nie wierzyli w teorie o tym, że ewakuacje przed huraganem Milton mają na celu konfiskatę ich domów.
Huragan Milton ma dzisiaj w nocy czasu lokalnego uderzyć w zachodnie wybrzeże Florydy w okolicach Zatoki Tampy, zamieszkanej przez ok. 3 mln ludzi. Prezydent Biden i wiceprezydentka Harris ostrzegali, że cyklon - klasyfikowany obecnie jako huragan czwartej kategorii w pięciostopniowej skali - może być „burzą stulecia”, zalewając przybrzeżne tereny falą sztormową dochodzącą do 4,5 metrów. Obecna prędkość wiatru huraganu dochodzi do 230 km/h. Jeszcze przed nadejściem cyklonu nad ląd, Milton spowodował utworzenie się tornad.
To jest burza, która ma mieć historyczne rozmiary. Wiem, że wielu z was jest twardych i przetrwaliście już te huragany, ale ten będzie inny. I dlatego prosimy was, abyście pod każdym względem zrozumieli, że ta burza będzie bardziej niebezpieczna, bardziej śmiercionośna i bardziej katastrofalna
— apelowała Harris.
W wyniku rozkazu ewakuacji hrabstw leżących na ścieżce huraganu już we wtorek utworzyły się gigantyczne korki na drogach wyjazdowych m.in. z Tampy i St. Petersburga. Drastycznie w górę poszły też ceny lotów z Florydy. Harris zagroziła, że firmy i osoby wykorzystujące sytuację do nielegalnego windowania cen „zostaną rozliczone”.
CZYTAJ WIĘCEJ: Floryda przygotowuje się na nadejście niszczycielskiego huraganu Milton! Miliony ludzi otrzymały nakaz natychmiastowej ewakuacji
nt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/709330-biden-teorie-ze-rzad-kontroluje-pogode-sa-niedorzeczne