Wniosek o wotum nieufności dla rządu Michela Barniera złożyła we francuskim Zgromadzeniu Narodowym lewica. Jak ocenia agencja AFP, szanse na obalenie rządu są jednak niewielkie, o ile inicjatywy Nowego Frontu Ludowego (NFP) nie poprą deputowani niezależni z partii LIOT.
Istnienie tego rządu, w tym składzie i przy takiej orientacji (politycznej) jest zanegowaniem wyniku ostatnich wyborów parlamentarnych
— czytamy we wniosku o wotum nieufności dla rządu. Lewica zarzuca Barnierowi, że został powołany na premiera wbrew wynikowi wyborów parlamentarnych, które w drugiej turze wygrał NFP.
Prezydent Republiki powinien był powołać do Matignon (siedziba szefa rządu) osobę zaproponowaną przez Nowy Front Ludowy, zważywszy, że koalicja ta zdobyła największą liczbę miejsc w Zgromadzeniu Narodowym
— napisano w uzasadnieniu decyzji lewicy.
„Przejmuje pomysły i retorykę” prawicy
Ponadto deputowani NFP za powód do złożenia wniosku uznali politykę oszczędności budżetowych forsowaną przez premiera oraz to, że rząd nie zamierza cofnąć reformy z 2023 roku, która podnosi wiek emerytalny z 62 do 64 lat.
NFP argumentuje, że zagłosowanie za jego wnioskiem jest obroną francuskiego modelu społecznego i odrzuceniem rządu, który „przejmuje pomysły i retorykę” prawicy.
Aby rząd upadł, za wotum nieufności musiałaby zagłosować absolutna większość deputowanych (287 głosów), co jest mało prawdopodobne - prognozuje AFP.
Michel Barnier wywodzi się z centroprawicowej partii Republikanie (LR), a jego gabinet składa się z ministrów z partii centrowych i prawicy, i nie ma większości w Zgromadzeniu Narodowym.
koal/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/708736-lewica-zlozyla-wniosek-o-wotum-nieufnosci-dla-rzadu-barniera