W Buenos Aires aresztowano w czwartek byłego członka włoskiej organizacji terrorystycznej Czerwone Brygady. Argentyńskie władze po 20 latach odebrały mu status uchodźcy i zdecydowały o jego ekstradycji do Włoch, gdzie ciąży na nim wyrok 27 lat więzienia.
72-letni Bertulazzi, który w szeregach Czerwonych Brygad posługiwał się pseudonimem „Stefano”, został we Włoszech zaocznie skazany za porwanie zamożnego inżyniera morskiego Piero Costy w Genui w 1977 roku.
Bertulazzi był już wcześniej zatrzymany w Argentynie w 2002 roku, ale dwa lata później ówczesna Państwowa Komisja ds. Uchodźców przyznała mu status uchodźcy. Od tamtej pory przebywał w południowoamerykańskim kraju legalnie.
Zbrodniarz schwytany
Bertulazzi jest odpowiedzialny za zbrodnie, które uderzały w demokratyczne wartości oraz w życie licznych ofiar
— oświadczył rząd Argentyny, którym kieruje obecnie prezydent Javier Milei.
Premierka Włoch Giorgia Meloni wyraziła „głęboką wdzięczność wobec władz argentyńskich” za aresztowanie skazanego byłego terrorysty.
Lewicowa organizacja terrorystyczna Czerwone Brygady aktywnie działała we Włoszech w latach 70. i 80. XX wieku. Odpowiadała między innymi za porwanie i zamordowanie byłego premiera Aldo Moro w 1978 roku.
Podczas dwóch dekad aktywności skrajnie lewicowych, a także skrajnie prawicowych grup terrorystycznych, znanych we Włoszech jako „lata ołowiu”, w zamachach zginęło ponad 400 osób.
W Argentynie aresztowano zbiegłego z Czerwonych Brygad od 1980 r. Leonardo Bertulazziego. Jest jedną z osób odpowiedzialnych za porwanie Costy, za okup kupił mieszkanie w Rzymie, w którym więziony był Aldo Moro. Musi odsiedzieć 27 lat. Zostanie poddany ekstradycji do Włoch
— czytamy we wpisie włoskiego Rai Radio.
hm/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/704142-byly-czlonek-czerwonej-brygady-poddany-ekstradycji