Donald Trump sprostował „bardzo nieuczciwe” przedstawienie jego cytatów przez mainstreamowe media. W wywiadzie z amerykańskim celebrytą-psychologiem Dr. Phil’em, były prezydent odniósł się do nietrafionych interpretacji jego wypowiedzi o „dyktaturze i braku konieczności dalszego głosowania”.
Były prezydent USA Donald Trump potępił „bardzo nieuczciwe” mainstreamowe media, które kolejny raz wyrywają jego wypowiedzi z kontekstu. Kandydat Partii Republikańskiej sprostował znaczenie swoich słów w wywiadzie z psychologiem-celebrytą Dr. Phil’em. Phil McGraw jest amerykańskim doktorem psychologii, celebrytą i prowadzącym wielu programów telewizyjnych. Swoją popularność zbudował głównie tworząc program „Dr. Phil”, w którym prowadzący oferował porady w sprawach „strategii życiowych”, korzystając ze swojego doświadczenia życiowego jako psycholog kliniczny i sądowy.
Media wrogie Trumpowi
Amerykański autor i osobowość telewizyjna przeprowadził rozmowy zarówno z Trumpem, jak i jego byłym kontrkandydatem Robertem F. Kennedym Jr., który ostatnio poparł kandydaturę Republikanina. Prowadzący, w opublikowanym na X wycinku z wywiadu dostępnego na platformie Merit+, zauważył, że media „są wręcz wrogie reputacji Trumpa”.
Bardzo cię demonizują
— zauważył Dr Phil w podglądzie klipu.
Robią wielką sprawę z faktu, że powiedziałeś: „Będziesz musiał zagłosować tylko raz, wybierzesz mnie, będziesz musiał zagłosować tylko raz”
— dodał prowadzący.
Prezydent @realDonaldTrump mówi o reakcji na zamach i wpływie @RobertKennedyJr na wybory w programie MeritTV Dr. Phila.
Dostępne przy wsparciu @PatriotMobile
— napisał na portalu X Dr Phil, publikując jego wywiad z kandydatem Republikanów.
Kontekst wypowiedzi byłego prezydenta
Przemawiając na lipcowym wydarzeniu Turning Point Action, były prezydent powiedział:
Nie będziecie już musieli głosować, moi piękni chrześcijanie. (…) Musicie pójść i zagłosować. Za cztery lata nie będziecie musieli głosować ponownie, naprawimy to tak dobrze, że nie będziecie musieli głosować.
Niektórzy komentatorzy przedstawili to jako stwierdzenie, że jeśli zostanie ponownie wybrany, nie będzie więcej wyborów, ponieważ nigdy nie odda władzy, ale Trump wytłumaczył kontekst swojej wypowiedzi, argumentując, że taka interpretacja jest całkowicie fałszywa.
Powiedziałem chrześcijanom, że musimy wygrać te wybory. Jeśli wygramy te wybory, wyprostuję wszystko w mniej niż 4 lata. Naprawdę
— powiedział.
Wtedy nie będziecie musieli, to nie ma znaczenia. Innymi słowy, mówię, że nie musisz głosować - to nie znaczy, że nie będziemy mieć wyborów! Będą wybory, ale tym razem trzeba głosować, bo musimy wygrać. To najważniejsze wybory w historii naszego kraju
— dodał były prezydent.
Sprostowanie oskarżeń o „dyktaturę”
Więc nie miałeś na myśli: „Zagłosuj na mnie raz, bo nigdy nie odejdę”. Masz na myśli: „To jest ważne, zagłosuj tym razem?”
— zapytał Dr Phil.
Oczywiście, że to miałem na myśli (…) Powiedziałem to, i wszyscy wiedzą, że powiedziałem to w ten sposób, i wszyscy zgadzają się, że powiedziałem to w ten sposób
— odpowiedział Trump.
Trump przywołał także inny cytat, który został wyrwany z kontekstu. Były prezydent zwrócił na siebie uwagę podczas dyskusji w programie Fox News „Hannity” w grudniu ubiegłego roku, kiedy zażartował, że będzie „dyktatorem” przez jeden dzień, jeśli zostanie ponownie wybrany, ponieważ „chcę zamknąć granicę i chcę wiercić, wiercić, wiercić”. Później dodał: „Po tym nie jestem dyktatorem”.
I powiedziałem żartobliwie do Seana Hannity’ego, on jest świetnym facetem, powiedziałem „Nie, Sean, chcę być dyktatorem przez jeden dzień, ponieważ zamierzam ruszyć z Drill, Baby, Drill (program zwiększenia wydobycia ropy) i zamierzam wzmocnić granice do poziomu, jakiego nigdy nie widzieliście, ja tylko chcę być „niedoszłym”, a potem nigdy nie będę dyktatorem”
— podkreślił Trump.
Trump twierdzi, że nagranie rozwiewa wszelkie wątpliwości
Były prezydent podsumował swój wcześniejszy komentarz, mówiąc, że podczas gdy on i jego publiczność zrozumieli, że był on humorystyczny, media wyrwały go z kontekstu.
I powiedziałem „jeden dzień”, ponieważ chcę produkować energię i chcę wzmocnić granicę, pewnego dnia, i zostało to powiedziane z chichotem, publiczność się śmiała, ja się śmiałem, wszyscy się śmialiśmy
— powiedział.
Ale wzięli to i wycięli (z kontekstu), a potem (…) powiedzieli ‘Chcę być dyktatorem’. To bardzo nieuczciwi ludzie, z którymi mamy do czynienia. Bardzo nieuczciwi ludzie. Źli ludzie
— skomentował kandydat Partii Republikańskiej.
Zapytany przez Dr. Phila, czy oświadczenie rzeczywiście zostało wyrwane z kontekstu, były prezydent odpowiedział:
Wszystko, co musisz zrobić, to obejrzeć nagranie.
hm/Fox News/Merit+/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/703920-trump-odpiera-oskarzenia-o-plan-wprowadzenia-dyktatury