Koszary niemieckich sił zbrojnych w Kolonii zostały zamknięte, a według ustaleń tygodnika „Der Spiegel” policja, żandarmeria i kontrwywiad wojskowy badają podejrzenia o sabotaż. „Woda w siedzibie Bundeswehry może być skażona” - podała gazeta.
W wewnętrznych komunikatach armia wezwała żołnierzy i personel cywilny, aby w żadnym wypadku nie pobierali wody pitnej
— napisał „Der Spiegel”, dodając, że możliwe, iż doszło do włamania do koszar.
Żandarmeria wojskowa przeprowadziła inspekcję obiektu w środę rano.
Wojskowy kompleks ma własny wodociąg
Koszary w dzielnicy Wahn są siedzibą kilku struktur dowodzenia, a także wojskowych i cywilnych departamentów Bundeswehry. Łącznie na terenie obiektu pracuje 4300 żołnierzy i 1200 pracowników cywilnych. Znajduje się tam również jednostka Bundeswehry odpowiedzialna za podróże członków rządu i wyższych urzędników państwowych
— przypominają niemieckie media.
CZYTAJ WIĘCEJ: Niemieckie czołgi na rosyjskim terytorium? „Spiegel”: „Jeszcze niedawno taki scenariusz wydawał się nie do pomyślenia”
nt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/702438-zamknieto-koszary-bundeswehry-doszlo-do-sabotazu