Plotek.pl poinformował o gafie, jaka popełnił Donald Tusk – oraz podobno prezydent Zełenski – poklepując króla Wielkiej Brytanii po plecach podczas kuluarowego spotkania na szczycie Europejskiej Wspólnoty Politycznej. Obawiam się, że nie skończyło się na jednej gafie. Rzecz w tym, że protokół dyplomatyczny mówi, że to król/ królowa pierwsza wyciąga rękę do powitania. Tymczasem sama widziałam, kiedy dwa tygodnie temu nowy premier Keir Starmer, podczas audiencji w Buckingham Palace pędził od drzwi z ręką wyciągniętą w stronę króla Karola. I jestem pewna, że Donald Tusk zrobił to samo - tuż przed poklepaniem Karola III po plecach.
Ale to nie koniec niezręczności. We wpisie na platformie X Donald Tusk napisał o „serdecznej rozmowie przypominającej nasze wspólne wysiłki na rzecz powstania Teatru Szekspirowskiego w Gdańsku”. Jakie „wspólne”?! Alfą i omegą, inicjatorem pomysłu rekonstrukcji XVII-wiecznego elżbietańskiego Theatrum Gedanense oraz założycielem Fundacji był prof. Jerzy Limon, który zresztą za to co zrobił otrzymał od Elżbiety II OBE, Order of the British Empire. Skoro „wysiłki były wspólne” czy Donald Tusk także szczyci się OBE? Poza tym w 1997 roku, zostałam jako polska korespondentka w Londynie, zaproszona na otwarcie zrekonstruowanej bryły londyńskiego Globe Theatre. Wtedy spotkałam Karola III, wtedy jeszcze księcia Walii, który reprezentował na uroczystości rodzinę królewską. Był także zasłużony prof. Jerzy Limon, którego także wtedy poznałam. Ale Donalda Tuska nie było! Znakomity przykład na żywotność staropolskiego przysłowia: „konia kują, żaba nogę podstawia”.
I jeszcze jedna zabawna historia: niedawno, bo w 2019 roku Donald Tusk wywołał w Wielkiej Brytanii wielki skandal, tweetując: ”w piekle z pewnością znajduje się specjalne miejsce dla zwolenników brexitu”. Brytyjska prasa nazwała tę wypowiedź „dzikim atakiem”, „wypowiedzią infantylną, złośliwą i jątrzącą”, a komentator „Daily Maila” Andrew Pierce napisał: ”Nawet jak na standardy Donalda Tuska wczorajszy tweet brzmi nieprzyjemnie i prowokacyjnie”. Jeśli ja tę awanturę pamiętam, pamięta i Karol III, który od lat robi codzienna prasówkę. No i ta graba na powitanie, i to poklepanie po plecach…Pytanie brzmi – co za ludzie dziś nas reprezentują?!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/699689-gafa-tuska-na-spotkaniu-z-karolem-iii-wpadek-jest-wiecej