9 lipca, nazajutrz po zbombardowaniu przez rosyjskie lotnictwo szpitala dziecięcego w Kijowie, patriarcha Cyryl wygłosił mowę, w której powiedział m.in.:
Jest absolutnie oczywiste, że Rosja wybrała szczególną drogę rozwoju cywilizacyjnego. Zaskakujące jest to, że u schyłku epoki, która rozpoczęła się w XIX wieku i szalała w XX wieku, to właśnie Rosja stała się siłą powstrzymującą (por. 2 Tes 2,7), jak mówi o tym Pismo Święte. Siła powstrzymująca to ta, która jest w stanie powstrzymać nadejście totalnego zła, które w Słowie Bożym wiąże się z pojawieniem Antychrysta. A totalne zło ma na celu ujarzmienie i zniszczenie rodzaju ludzkiego. (…)
Mamy wielkie szczęście, prawdopodobnie dzięki modlitwom świętych, którzy jaśnieli na rosyjskiej ziemi, że mamy dziś na czele naszego państwa człowieka, który jasno rozumie wszystko, o czym mówi Cerkiew. W szczególności wyraźnie rozumie on, że nadejście totalnego zła będzie destrukcyjne nie tylko dla Rosji, ale także dla całej cywilizacji ludzkiej. Dlatego naszym wspólnym zadaniem jest modlić się za naszego prezydenta Władimira Władimirowicza Putina i wspierać go, ponieważ Bóg zesłał w tych trudnych czasach człowieka zdolnego nie tylko wytrzymać uderzenie, ale zdolnego zmobilizować kraj, by miał on siłę przeciwstawić się nadejściu totalnego zła.
„Po tamtej stronie nie ma ludzi”
W dniu, w którym doszło do wspomnianego ataku bombowego, na rosyjskim portalu prawosławnym „Cargrad” ukazał się tekst pt. „Szpital dziecięcy w Kijowie to nie przypadek. Czas to przyznać i przestać się bać”. Autor artykułu Andriej Perła pisał:
Uderzenie w szpital dziecięcy w Kijowie wywołało rozmowy o humanizmie. Te rozmowy prowadzone są na korzyść wroga. Ci, którzy dzisiaj współczują dzieciom wroga, nie litują się nad swoimi. Humanizm polega na tym, by zakończyć wojnę, a zakończyć wojnę można tylko Zwycięstwem. (…) bezlitosne prawo wojny jest bardzo proste: takich wrogów nie można uważać za ludzi. Musimy mieć tego świadomość – to proste i straszne: po tamtej stronie nie ma ludzi. Ani jednego człowieka. Nasze rakiety nie zabijają ludzi. Ani jednego człowieka. Tam nie ma ludzi. (…) Jeśli nie przyjmiemy tego jak oczywistość, jeśli nie zabronimy sobie uważać ich za ludzi, współczuć im, troszczyć się o nich – osłabimy siebie. Ograniczymy naszą zdolność do ratowania naszych dzieci. Sami utrudnimy sobie osiągnięcie Zwycięstwa.
(…) Humanitaryzm? Jedyny godny wariant humanitaryzmu opisał założyciel „Cargradu” Konstantin Małofiejew: „Ktoś mówi o konieczności negocjacji z terrorystami. Żadnych negocjacji prowadzić z nimi nie można. Nie ma o czym rozmawiać. I nie ma żadnej obrony przed terrorem oprócz jednego rozwiązania: uderzenia we wrogie miasta najpotężniejszą bronią, jaką dysponujemy. Z pobudek humanitarnych możemy zapewne 48 godzin wcześniej zaproponować rozpoczęcie ewakuacji w kierunku Polski”. To proste i straszne, ale nie ma potrzeby usprawiedliwiać się za trafienie w szpital dziecięcy. Trzeba powiedzieć: chcecie, żeby to się skończyło? Poddajcie się. Skapitulujcie. A wtedy być może was oszczędzimy.
Prorok Cyryl
Cytowany przez autora tekstu oligarcha Konstantin Małofiejew to nie tylko założyciel prawosławnego portalu „Cargrad”, lecz także główny sponsor patriarchatu moskiewskiego. Gdy obchodził 50. urodziny, Cyryl nadesłał mu list gratulacyjny, w którym napisał m.in.:
Pan obdarzył Cię talentami, dzięki którym, rozwijając je i powiększając w ostatnich latach, mogłeś osiągnąć znaczne sukcesy. Z satysfakcją zauważam, że zajmując aktywną postawę obywatelską, zwracasz uwagę na kwestie edukacji i wychowania młodego pokolenia, angażujesz się w działalność charytatywną i pomagasz w realizacji wydarzeń mających na celu ugruntowanie trwałych ideałów ewangelicznych w społeczeństwie.
Dwa dni po zbombardowaniu szpitala dziecięcego w Kijowie wydalony ze stanu kapłańskiego został kapłan patriarchatu moskiewskiego ks. Andriej Kudrin. Jedyną jego winą było to, że od dwóch lat podczas liturgii zamiast odmawiać nakazaną przez Cyryla modlitwę o zwycięstwo Świętej Rusi modlił się o pojednanie narodów Rosji i Ukrainy. 52-letni duchowny (w kapłaństwie 28 lat) został bez środków do życia, mając na utrzymaniu żonę-inwalidkę, troje dzieci i matkę w podeszłym wieku.
Za podsumowanie niech posłużą słowa patriarchy Cyryla z cytowanej na początku mowy:
Naszym zadaniem jest to, aby w naszym kraju, a jeśli to możliwe, w całym świecie prawosławnym, ludzie nie zatracili umiejętności odróżniania dobra od zła, a do tego Cerkiew musi pełnić posługę proroczą.
Czyim prorokiem jest Cyryl?
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/698839-rosyjski-publicysta-nie-ma-potrzeby-sie-usprawiedliwiac