Inicjatywy podejmowane przez premiera Węgier Viktora Orbana, zarówno w Europie, jak i poza nią, są symptomem ogólnej dezorganizacji zachodniego przywództwa – ocenił francuski dziennik „Le Monde”. W obliczu słabości Berlina i Paryża, to Polska powinna przejąć inicjatywę w kwestii węgierskiej – dodała gazeta.
Dziennik przypomniał o ostatnich niezapowiedzianych podróżach Orbana do Kijowa, Moskwy i Pekinu w ramach samozwańczej „misji pokojowej”, rozpoczętej dzień po objęciu 1 lipca przez Węgry półrocznej prezydencji w Radzie UE.
Premier Węgier wykorzystuje słabość kilku zachodnich przywódców, by odgrywać rolę wichrzyciela, zarówno w Unii Europejskiej, jak i poza nią, a także w NATO
— skomentował „Le Monde”.
Dziennik podkreślił, że UE brakuje „entuzjastycznych i konstruktywnych przywódców”, a liderzy największych krajów Wspólnoty są uwikłani w sprawy wewnętrzne swoich państw.
Polska, przerażona próżnią polityczną w Berlinie i Paryżu, (stolicach) swoich dwóch głównych partnerów, powinna przejąć inicjatywę i potępić podwójną grę Węgier
— zaapelował „Le Monde”.
„Mniej flegmatyczni”
Według dziennika Polacy są „mniej flegmatyczni niż ich koledzy ze starszych państw członkowskich” i „żałują, że nie powstrzymali węgierskiej prezydencji, którą (przejmą od Budapesztu) na początku 2025 roku”. Jak zauważono, w Warszawie rośnie irytacja wobec działań Węgier, co przejawiło się w zwołaniu posiedzenia ambasadorów państw członkowskich przy UE w sprawie ostatnich podróży Orbana.
Podczas trwającej ponad dwie godziny wymiany zdań z węgierską prezydencją ambasadorowie 25 państw skrytykowali w środę Budapeszt za próbę prowadzenia polityki zagranicznej UE bez zgody i woli reszty stolic. Głosu nie zabrała jedynie Słowacja.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/698629-le-monde-polska-powinna-przejac-inicjatywe-ws-wegier