„Armie chińska i białoruska przeprowadzą wspólne ćwiczenia antyterrorystyczne wkrótce po oficjalnym przystąpieniu Białorusi do Szanghajskiej Organizacji Współpracy (SCO)” - podaje chiński tygodnik „Global Times”.
Chińskie Ministerstwo Obrony Narodowej oficjalnie ogłosiło w niedzielę, że siły zbrojne Chin i Białorusi przeprowadzą wspólne ćwiczenia wojskowe Eagle Assault-2024 w pobliżu miasta Brześć na Białorusi, które potrwają do połowy lipca. Podstawą działań jest roczny plan i porozumienie osiągnięte przez oba kraje.
Uczestnicy obu stron będą przeprowadzać mieszane ćwiczenia szkoleniowe i zadania praktyczne, takie jak ratowanie zakładników i operacje antyterrorystyczne w celu podniesienia poziomu wyszkolenia uczestniczących żołnierzy oraz pogłębienia pragmatycznej współpracy między armiami obu krajów
— podaje chińskie MON.
Z kolei białoruskie MON podaje, że na Białoruś przybył personel wojskowy Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej (PLA), aby wziąć udział we wspólnych ćwiczeniach antyterrorystycznych zaplanowanych w dniach 8–19 lipca.
Radosław Pyffel
Do sytuacji odniósł się ekspert ds. międzynarodowych Radosław Pyffel.
Być może to tylko ćwiczenia, być może ich efektem nie będzie eskalacja (a może coś przeciwnego np. uspokojenie granicy przy daniu twarzy Białorusi?), być może chodzi o coś jeszcze zupełnie innego niż Polska, Białoruś (Rosja?) i granica, a być może o kilka wyżej wymienionych (I niewymienionych) rzeczy naraz
— napisał.
Pewne jest jednak jedno: wojska chińskie tak blisko granicy Polski nie były (chyba?) nigdy w historii
— zauważył znawca tematyki chińskiej.
Nawet jeśli to tylko (ciekawy, ale niezbyt ostotny militarnie) manewr, pojawiają się nowe warianty rozwoju sytuacji, które zapewne będą (musiały być) brane pod uwagę
— podkreślił.
Witajcie w nowym świecie
— dodał Pyffel.
gah/globaltimes.cn/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/698179-chinscy-zolnierze-przy-granicy-cwiczenia-na-bialorusi