W Bremie na północy Niemiec aktywiści klimatyczni z grupy Ostatnie Pokolenie obrali za cel protestu jeden z symboli miasta - słynnych Muzykantów z Bremy. Obrońcy klimatu oblali czarną farbą rzeźbę, przedstawiającą bohaterów baśni braci Grimm: osła, psa, kota i koguta.
Policja została poinformowana o zdarzeniu przez świadków w piątkowe popołudnie. Według oświadczenia policji, straż pożarna zdołała usunąć większość farby.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Wandale się chwalą
Troje aktywistów zostało oskarżonych o uszkodzenie mienia i naruszenie prawa o zgromadzeniach; policja rozpoczęła dochodzenie - przekazały niemieckie media.
Ostatnie Pokolenie opublikowało na platformie X filmy z akcji w Bremie. Muzykanci z Bremy „symbolizują poszukiwanie bezpiecznej przyszłości - ale przy naszym obecnym kursie politycznym bezpieczna przyszłość tonie w ropie. Tymczasem politycy nadal opowiadają bajki” - stwierdzili aktywiści w kontekście swojej akcji.
CDU z Bremy określiła akcję obrońców klimatu jako bezsensowny wandalizm - podał portal RND. Niszczenie zabytków kultury szkodzi każdemu celowi, niezależnie od tego, jak dobre są intencje - przytoczył portal stanowisko bremeńskich chadeków.
Rzeźbę Muzykanci z Bremy wykonał Gerhard Marcks. Zwierzęcy kwartet nawiązuje do baśni braci Wilhelma i Jacoba Grimmów i jest uważany za nieoficjalny symbol hanzeatyckiego miasta.
gah/PAP/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/698088-wandalizm-aktywisci-klimatyczni-zniszczyli-symbol-bremy