Przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel pogratulował Keirowi Starmerowi „historycznego zwycięstwa” w wyborach parlamentarnych w Wielkiej Brytanii. Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen podkreśliła, że czeka na współpracę ze Starmerem m.in. w kwestiach bezpieczeństwa. Gratulacje przekazał również prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski i dodał, że „Ukraina i Wielka Brytania były i pozostaną wiarygodnymi sojusznikami”.
Unia Europejska i Wielka Brytania to kluczowi partnerzy, współpracujący we wszystkich obszarach będących przedmiotem wspólnego zainteresowania naszych obywateli
— podkreślił Michel na platformie X.
Szef Rady Europejskiej wyraził oczekiwanie, że podczas spotkania ze Starmerem na szczycie Europejskiej Wspólnoty Politycznej 18 lipca omówione zostaną „wspólne wyzwania, w tym stabilność, bezpieczeństwo, kwestie dotyczące energii i migracji”.
Chodzi o format skupiający ponad 40 krajów leżących w Europie i jej sąsiedztwie, który służy przede wszystkim do dialogu przywódców. EWP powstała po rosyjskim ataku na Ukrainę w 2022 r. z inicjatywy prezydenta Francji Emmanuela Macrona. Wielka Brytania zabiegała o to, by format nie używał symboli kojarzących się z Unią Europejską.
18 lipca w Wielkiej Brytanii odbędzie się czwarty szczyt tego formatu. Gospodarzami poprzednich była Hiszpania, Mołdawia i Czechy.
„Czekam na współpracę”
Wyborczego zwycięstwa pogratulowała Starmerowi również przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Na platformie X napisała, że czeka na współpracę ze Starmerem i konstruktywne partnerstwo, by „stawić czoło wspólnym wyzwaniom i wzmocnić bezpieczeństwo europejskie”.
Von der Leyen będzie zapewne partnerką do rozmowy dla Starmera w czasie jego premierostwa — 27 czerwca Rada Europejska zaproponowała, by niemiecka polityczka pozostała szefową na drugą kadencję; jej kandydaturę musi jeszcze zatwierdzić Parlament Europejski. Z kolei Michel pozostanie przewodniczącym Rady Europejskiej do końca listopada; stanowisko przejmie po nim Portugalczyk Antonio Costa.
„Łączą nas wspólne wartości”
Gratulacje złożyła Starmerowi także przewodnicząca PE Roberta Metsola.
Podstawą stosunków pomiędzy UE a Wielką Brytanią są wspólne wartości i długotrwała przyjaźń
— podkreśliła.
W naszym wspólnym interesie jako sojuszników i partnerów leży dalsza ścisła współpraca
— zaznaczyła Metsola na X.
„Gratuluję Keirowi Starmerowi”
Gratuluję Keirowi Starmerowi i brytyjskiej Partii Pracy przekonującego zwycięstwa w wyborach. Ukraina i Wielka Brytania były i pozostaną silnymi sojusznikami. Będziemy nadal chronić i promować nasze wspólne wartości życia, wolności i międzynarodowego porządku opartego na zasadach
— napisał prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Przyszłemu rządowi Wielkiej Brytanii życzył sukcesów zarówno w sprawach wewnętrznych, jak i we wzmacnianiu przywództwa kraju na arenie międzynarodowej.
Z niecierpliwością czekam na bliską współpracę w celu wzmocnienia ukraińsko-brytyjskiego partnerstwa oraz przywrócenia międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa
— zaznaczył Zełenski.
Pozostająca od 14 lat w opozycji Partia Pracy zdecydowanie wygrała czwartkowe wybory do Izby Gmin, co oznacza, że jej lider Keir Starmer otrzyma w piątek od króla Karola III misję utworzenia rządu. Według sondaży exit poll laburzyści zdobyli 410 z 650 mandatów.
ZOBACZ TAKŻE: To on będzie nowym premierem Wielkiej Brytanii! Keir Starmer: „Z barków tego wielkiego narodu wreszcie zdjęto ciężar”
Poza gratulacjami płynącymi nie tylko od przywódców Unii Europejskiej sytuację obszernie komentują również media.
„Gigantyczny triumf”
Dziennik „Tageszeitung” określił wynik wyborczy Partii Pracy mianem jej „gigantycznego triumfu”, „Die Welt” napisał o „miażdżącym zwycięstwie” tego ugrupowania.
Zdaniem tej drugiej gazety 14 lat rządów torysów upłynęło w Wielkiej Brytanii pod znakiem ciągłych zmian. Podczas gdy rozczarowani Brytyjczycy w kolejnych wyborach w tym okresie głosowali na Partię Konserwatywną, jej lider, premier Rishi Sunak „nie zdołał przekonać ich do siebie i regularnie osiągał słabe wyniki w sondażach opinii publicznej”
— podkreśliła gazeta, pisząc, że dla konserwatystów wybory są „koszmarem”.
„Die Zeit” napisał na swoim portalu, że Starmer będzie musiał przekonać do siebie Brytyjczyków.
Postępująca alienacja rządzącej partii (tj. Partii Konserwatywnej) od jej elektoratu sprawiła, że coraz więcej obywateli stawało się ‘politycznie bezdomnymi’. Wielu Brytyjczyków nie głosowało na Partię Pracy z przekonania, ale z braku alternatywy
— zaznaczył dziennik.
„Prawicowy populista wchodzi do parlamentu”
Niemiecka prasa zwróciła szczególną uwagę na uzyskanie mandatu poselskiego przez lidera prawicowo-populistycznej partii Reform UK Nigela Farage’a, który przez lata był głównym orędownikiem wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej.
(Farage, który) nazywa Donalda Trumpa przyjacielem i chce wstrząsnąć brytyjskim systemem partyjnym, (…) wielokrotnie próbował swoich sił w wyborach parlamentarnych. Teraz odniósł sukces ze swoją antyimigracyjną partią
— napisał tygodnik „Der Spiegel”.
Prawicowy populista wchodzi do parlamentu
— skwitował portal Tagesschau, a inne media skomentowały: „Pan Brexit powraca”.
„Zwycięstwo jest mniejsze, niż się wydaje”
Zwycięstwo Partii Pacy w czwartkowych wyborach parlamentarnych w Wielkiej Brytanii jest mniejsze, niż się wydaje, m.in. ze względu na dobry wynik prawicowo-populistycznej partii Reform UK, głównego orędownika brexitu Nigela Farage’a
— ocenił portal Politico.
Choć fantastyczny wynik ponad 400 miejsc dla (partii Keira) Starmera wygląda dobrze na papierze, wystarczy pokopać głębiej, by dojść do wniosku, że maszerujący do Westminsteru świeżo upieczeni posłowie labourzystowscy nie powinni liczyć na pozostanie tam zbyt długo
-– stwierdził portal.
Klęska konserwatystów
Według Politico wybory przyniosły raczej klęskę konserwatystów niż wygraną Partii Pracy, której nie otaczał taki entuzjazm wyborców, jak podczas zwycięstwa Tony’ego Blaira w 1997 r.
Starmer — jak zauważyło Politico — niewiele powiedział na temat tego, w jaki sposób zamierza wykorzystać zdobytą władzę.
Elektorat zagłosował za odejściem konserwatystów. Labourzyści jako druga duża partia w dwupartyjnym (jak dotąd) systemie nie zostali zaproszeni do zajęcia wolnego miejsca, tylko wślizgnęli się na nie z braku innych kandydatów
— ocenia Politico.
Reform UK na drugim miejscu
Portal podkreśla też, że choć partia Reform UK zwiększyła swój stan posiadania zaledwie o garstkę mandatów, to w całej serii tradycyjnie labourzystowskich okręgów zdobytych w 2019 r. przez konserwatystów zajęła drugie miejsce, co będzie przez całe lata bolączką zarówno dla Partii Pracy, jak i konserwatystów.
Jeśli Starmerowi nie uda się, jak obiecał, wprowadzić zmian i poprawić życia wyborców, kogo ukarzą za to wyborcy partii Reform UK?
— zapytał retorycznie portal i przypomniał, że Farage już zapowiedział, iż w wyborach 2029 r. będzie walczyć o odsunięcie od władzy Partii Pracy.
CZYTAJ WIĘCEJ:
nt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/697914-czekam-na-wspolprace-plyna-gratulacje-dla-starmera