Trwa 854. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu.
Środa, 26 czerwca 2024 r.
22:34. TSUE unieważnia sankcje nałożone na rosyjskiego miliardera
Były prezes rosyjskiego koncernu metalurgicznego TMK Dmitrij Pumpianski musi zostać skreślony z unijnej listy sankcyjnej stworzonej w związku z inwazją Rosji na Ukrainę - orzekł Trybunał Sprawiedliwości UE.
Reuters, który poinformował o wyroku, przypomina, że Trybunał unieważnił w kwietniu sankcje nałożone na rosyjskiego miliardera Michaiła Fridmana i jego partnera biznesowego Piotra Awena.
W swoim orzeczeniu - jak informuje Reuters - TSUE stwierdził, że Rada UE nie przedstawiła dowodów uzasadniających objęcie Pumpianskiego sankcjami po tym, jak zrezygnował z tych funkcji.
21:19. Departament Stanu zamierza prywatnymi kanałami dążyć do uwolnienia Gershkovicha i Whelana
Stany Zjednoczone będą w dalszym ciągu starać się prywatnymi kanałami doprowadzić do uwolnienia z Rosji przetrzymywanych tam Amerykanów, Evana Gershkovicha i Paula Whelana - oświadczyłrzecznik Departamentu Stanu USA Matthew Miller.
Rzecznik powiedział, że przedstawiciele konsulatu USA w Rosji byli obecni na przesłuchaniu Gershkovicha, ale nie mogli uczestniczyć w środowej rozprawie, która była początkiem procesu korespondenta amerykańskiego dziennika „Wall Street Journal”, oskarżonego o szpiegostwo.
Dotychczas nie przedstawiono żadnych dowodów, które potwierdzałoby, że 32-letni dziennikarz, syn emigrantów z ZSRR, był szpiegiem. Rosyjski dyktator Władimir Putin utrzymywał, że dziennikarz otrzymywał poufne informacje, choć przyznał, że „nie wie, dla kogo pracował”. Sam Gershkovich, redakcja „Wall Street Journal” oraz władze USA twierdzą, że jest on niewinny i wykonywał swoje normalne obowiązki zawodowe jako korespondent formalnie akredytowany przez rosyjskie MSZ.
Gershkovich jest pierwszym od czasów zimnej wojny amerykańskim dziennikarzem oskarżonym w Rosji o szpiegostwo - przestępstwo zagrożone karą do 20 lat więzienia. Pod koniec 2023 roku Departament Stanu USA informował, że składał władzom Rosji ofertę wymiany, którą jednak Kreml odrzucił. Rosyjskie MSZ oznajmiło, że ewentualna wymiana dziennikarza może zostać rozważona dopiero po wyroku sądu.
Z kolei Paul Whelan to były żołnierz piechoty morskiej, który - także pod zarzutem szpiegostwa - został w 2018 roku aresztowany w Moskwie i odsiaduje wyrok 16 lat pozbawienia wolności.
20:43. Nabrany przez rosyjskich oszustów szef brytyjskiego MSZ mówił o Ukrainie i Trumpie
Dwójka znanych rosyjskich oszustów, którzy dzwonią do światowych polityków podszywając się pod kogoś innego, opublikowała nagranie z takiej rozmowy z ministrem spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii Davidem Cameronem, myślącym, że dyskutuje z byłym prezydentem Ukrainy Petrem Poroszenką.
Na początku czerwca brytyjskie MSZ przyznało, że Cameron padł ofiarą takiego oszustwa i zdecydowano się upublicznić ten fakt, by utrudnić ewentualne manipulacje i uwrażliwić na rosyjską dezinformację.
W czasie trwającej prawie 15 minut rozmowy z osobą podającą się za Poroszenkę, prezydenta Ukrainy w latach 2014-2019, Cameron mówi m.in. o brytyjskiej opozycyjnej Partii Pracy, ubiegającym się o powrót do Białego Domu byłym prezydencie USA Donaldzie Trumpie oraz rosyjskiej napaści na Ukrainę.
20:19. Około 70 rannych w wypadku pociągu w Republice Komi
Około 70 osób zostało rannych w środę w wypadku pociągu pasażerskiego w Republice Komi na północy Rosji. Wykoleiło się dziewięć z 14 wagonów pociągu, jadącego z Workuty do Noworosyjska - poinformowały rosyjskie media.
Pociągiem jechało 232 pasażerów. Według służb ratunkowych przyczyną wypadku było podmycie przez ulewne deszcze skorodowanych fragmentów torów.
Na miejsce wypadku wysłane zostały m.in. trzy śmigłowce pogotowia lotniczego oraz dwie kolejowe ekipy ratownicze.
18:48. Dziennikarze oskarżają władze o grożenie wysłaniem ich na front
Dziennikarze ukraińscy oskarżają władze swego kraju o grożenie wysłaniem ich na front - podał portal Politico. Grupa dziennikarzy śledczych, ujawniających afery korupcyjne w ukraińskich służbach, twierdzi, że władze chcąc zapobiec publikacji kompromitujących materiałów, grożą im wysłaniem na wojnę.
Gdy w kwietniu dziennikarz śledczy Jewhenij Szulhat miał opublikować artykuł ujawniający aferę korupcyjną w Służbie Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU), wojskowi w cywilnych ubraniach podeszli do niego w centrum handlowym i starali mu się wręczyć wezwanie do wojska.
Widzę ten incydent jako próbę (…) wpłynięcia na moją działalność zawodową
— powiedział dziennikarz.
Szulhat odmówił przyjęcia dokumentu i złożył skargę na postępowanie wojskowych. Jak sądzi, była to próba skłonienia go, aby nie publikował materiału. Swoje przypuszczenia opiera na tym, iż kontaktował się z SBU, aby uzyskać komentarz, który chciał zawrzeć w artykule. Jednak ukraińskie służby nie odpowiedziały, a do incydentu doszło wkrótce po wysłaniu prośby o komentarz.
18:19. Biały Dom: Nie będziemy zmuszać Ukrainy do oddania nawet części terytorium
Nie będziemy zmuszać Ukrainy do oddania nawet kawałka terytorium, bo rozumiemy, że jeśli pozwolimy Putinowi na podbicie Ukrainy, to konsekwencje będą poważne - powiedział w środę rzecznik amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby, oceniając plan negocjacji pokojowych zgłoszony przez doradców Donalda Trumpa.
Prezydent (Joe Biden) rozumie, że im silniejsza jest pozycja Ukrainy na polu walki, tym silniejsza będzie przy stole negocjacyjnym, kiedy przyjdzie na to czas. A wiecie kto zdecyduje o tym, kiedy przyjdzie na to czas? Prezydent (Wołodymyr) Zełenski i nikt inny
— oświadczył Kirby podczas briefingu prasowego online.
Odniósł się w ten sposób do planu zakończenia wojny Rosji przeciwko Ukrainie opublikowanego przez doradców Trumpa, generała Keitha Kellogga i Freda Fleitza. Plan ten, który według autorów spotkał się z pozytywnym przyjęciem ze strony byłego prezydenta i kandydata w listopadowych wyborach, przewiduje zawieszenie broni wzdłuż obecnych linii frontu i zmuszenie obu stron do rozpoczęcia rozmów - Ukrainy poprzez groźbę wstrzymania dalszej pomocy i Rosji poprzez groźbę zwiększenia wsparcia dla Kijowa; plan wyklucza członkostwo Ukrainy w NATO.
Kirby stwierdził, że „w przeciwieństwie do niektórych ludzi, prezydent Biden uważa, że wszelkie decyzje o negocjacjach muszą należeć do prezydenta Zełenskiego i Ukrainy”.
17:12. ONZ: Każdy ankietowany jeniec, który był w niewoli w Rosji, był torturowany
Wszyscy ukraińscy wojskowi i cywile, ankietowani po powrocie z rosyjskiej niewoli w ramach wymiany jeńców, poddawani byli w Rosji torturom – oświadczyła w środę Misja ONZ ds. monitorowania przestrzegania praw człowieka na Ukrainie (HRMMU).
Misja poinformowała, że od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę na pełną skalę w lutym 2022 r., przeprowadziła wywiady z 600 uwolnionymi ukraińskimi jeńcami. Z komunikatu wynika, że ostatnia zbadana grupa to ci, którzy zostali wymienieni 31 maja.
Tak, jak i w poprzednich wnioskach, każdy zbadany z tej niedawnej wymiany opowiadał o torturach, od ciężkiego pobicia poprzez długotrwałe przebywanie w niewygodnej pozycji, aż po rażenie prądem genitaliów i szczucie psami
— ogłosiła HRMMU.
Misja podkreśliła, że tortury stosowane były wobec całych grup więźniów. Stykali się z nimi m.in. już przy przyjmowaniu do obozu jenieckiego.
(…) Jeńcy wojenni musieli przechodzić pomiędzy rzędami strażników, którzy bili ich pałkami policyjnymi lub razili paralizatorami. Wyczerpujące ćwiczenia fizyczne i upokorzenia, takie jak zmuszanie jeńców wojennych do nauki i śpiewania rosyjskich pieśni patriotycznych, były również częścią codziennego harmonogramu
— powiadomiono w raporcie.
12:15. Powrót zrekrutowanych więźniów budzi w Rosji obawy
Niektórzy deputowani do rosyjskiej Dumy Państwowej wyrazili niedawno obawy w związku z zagrożeniem dla prawa i porządku, jakie stanowią powracający byli więźniowie, którzy walczyli w rosyjskich siłach zbrojnych na Ukrainie – przekazało w środę brytyjskie ministerstwo obrony.
W codziennej aktualizacji wywiadowczej przywołano wypowiedź przewodniczącej komisji Dumy ds. ochrony rodziny Niny Ostaniny, która powiedziała „Gaziecie”, że będzie więcej przestępstw, ponieważ byli więźniowie nie zostali poddani resocjalizacji. Wyraziła opinię, że byli więźniowie powinni być stale monitorowani przez służby zapewniające bezpieczeństwo, a społeczeństwo musi być chronione przed takimi ludźmi, oraz wezwała do pilnego przyjęcia ustawy w tej sprawie. Również deputowany do Dumy Maksym Iwanow ostrzegł, że po powrocie osadzonych z wojny może nastąpić wzrost przestępczości.
Jak przypomniano, Rosja rekrutuje więźniów do służby w siłach zbrojnych co najmniej od lipca 2022 roku, a praktykę tę rozpoczął nieżyjący już właściciel prywatnej firmy wojskowej Grupa Wagnera Jewgienij Prigożyn. Wyroki więzienia są łagodzone w zamian za walkę na Ukrainie. Przywołano też opinię pierwszego wiceprzewodniczącego komisji Dumy ds. obrony Aleksieja Żurawlewa, który przekonywał, że więźniowie wysłani do walki na Ukrainie nie powinni mieć prawa powrotu do Rosji, dopóki nie zostanie osiągnięte całkowite zwycięstwo.
10:56. Pierwsza wymiana jeńców z udziałem przedstawicieli rosyjskich władz
Wymiana jeńców wojennych pomiędzy Ukrainą i Rosją odbyła się we wtorek po raz pierwszy z udziałem przedstawicieli biura rosyjskiego rzecznika praw obywatelskich - przekazał w środę rzecznik praw człowieka Ukrainy Dmytro Łubinec.
Wczoraj, podczas wymiany jeńców wojennych, po raz pierwszy przybyli przedstawiciele rosyjskiego biura rzecznika praw obywatelskich, aby zarejestrować możliwe naruszenia praw człowieka
— oznajmił Łubinec.
Jak powiadomił, podczas wspólnej pracy przedstawiciele obu biur przeprowadzili rozmowy z uwolnionymi rosyjskimi i ukraińskimi jeńcami. „Byli rosyjscy jeńcy mówili o warunkach przetrzymywania. Dziękowali za pyszny chleb, opiekę medyczną, możliwość wykonywania telefonów do krewnych, korespondencję i ogólnie przestrzeganie Konwencji genewskich” - przekonywał rzecznik.
Z kolei uwolnieni ukraińscy obrońcy opisali warunki ich przetrzymywania, które nie były zgodne z Konwencjami genewskimi
— przyznał Łubinec. Poinformował również, że walczące strony omówiły wiele zagadnień związanych z warunkami przetrzymywania cywilów i personelu wojskowego oraz kontynuacją wymiany listów przez jeńców.
10:36. Pięciu Litwinów rannych na Ukrainie
Pięciu Litwinów transportujących pomoc ukraińskim żołnierzom zostało rannych w rosyjskim ostrzale w Pokrowsku w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy – powiadomiły litewskie media.
Wszystkie zaangażowane (w tę sprawę) litewskie instytucje koncentrują obecnie swoje wysiłki na tym, aby jak najszybciej sprowadzić rannych na Litwę i zapewnić im niezbędną pomoc
— oznajmił litewski minister obrony Laurynas Kascziunas, którego wypowiedź przytoczyła w środę agencja BNS.
Portal 15min poinformował, że do ostrzału doszło w poniedziałek wieczorem. Ucierpiało pięć osób. Jedna doznała poważnych obrażeń, ale jej życie nie jest zagrożone.
09:29. Administracja Bidena może dopuścić wysyłanie przedstawicieli firm zbrojeniowych na Ukrainę
Administracja prezydenta USA Joe Bidena skłania się ku wydaniu zezwolenia amerykańskim koncernom zbrojeniowym na wysyłanie pracowników na Ukrainę, aby pomóc ukraińskim siłom konserwować i naprawiać dostarczony przez USA sprzęt – poinformowały cztery źródła zaznajomione ze sprawą w rozmowie ze stacją CNN.
Przedstawiciele amerykańskiej administracji są w trakcie pracy nad nowymi wytycznymi, które jeszcze nie uzyskały ostatecznej akceptacji ze strony prezydenta – powiedzieli rozmówcy CNN.
Nie podjęliśmy jeszcze żadnych decyzji i jakakolwiek rozmowa na ten temat jest przedwczesna
— oznajmił jeden z urzędników.
Prezydent jest absolutnie zdecydowany nie wysyłać amerykańskich żołnierzy na Ukrainę
— zapewnił.
Jeśli decyzja w sprawie przedstawicieli koncernów zbrojeniowych zostanie podjęta, to prawdopodobnie będzie wdrożona jeszcze w tym roku – twierdzą urzędnicy. Pozwoli to Pentagonowi po raz pierwszy od lutego 2022 roku, czyli rozpoczęcia przez Rosję pełnowymiarowej wojny przeciw Ukrainie, zawierać z amerykańskimi firmami kontrakty na pracę w tym kraju.
08:47. Rozpoczął się proces amerykańskiego dziennikarza oskarżonego o szpiegostwo w Rosji
W Jekaterynburgu w Rosji rozpoczął się proces reportera amerykańskiego dziennika „Wall Street Journal” Evana Gershkovicha, oskarżonego o szpiegostwo - nielegalne zbieranie informacji o jednym z rosyjskich koncernów zbrojeniowych. Od wiosny 2023 roku korespondent przebywał w areszcie.
Oskarżony dziennikarz pojawił się na moment w środę przez zgromadzonymi w sądzie przedstawicielami mediów, lecz proces Gershkovicha będzie toczył się za zamkniętymi drzwiami - poinformowała agencja Reutera. Dotychczasowe postępowanie organów ścigania w sprawie korespondenta również objęto klauzulą tajności.
Dotychczas nie przedstawiono żadnych dowodów, które potwierdzałoby rzekome szpiegostwo uprawiane przez 32-letniego dziennikarza, syna emigrantów z ZSRR. Rosyjski dyktator Władimir Putin utrzymywał, że dziennikarz otrzymywał poufne informacje, choć przyznał, że „nie wie, dla kogo pracował”. Gershkovich, „Wall Street Journal” oraz władze USA twierdzą, że reporter jest niewinny i wykonywał swoje normalne obowiązki zawodowe jako korespondent formalnie zarejestrowany przez rosyjski MSZ.
Gershkovich jest pierwszym od czasów zimnej wojny amerykańskim dziennikarzem oskarżonym w Rosji o szpiegostwo - przestępstwo zagrożone karą do 20 lat więzienia
07:10. Prezydent Duda w Szanghaju: W interesie Polski i Chin jest to, aby wojna na Ukrainie jak najszybciej się zakończyła
Atak Rosji na Ukrainę to także zamach na swobodę handlu międzynarodowego; w interesie Polski i Chin jest to, aby ta wojna jak najszybciej się zakończyła trwałym pokojem i przywróceniem prymatu prawa międzynarodowego - powiedział w Szanghaju prezydent Andrzej Duda.
00:01. Zełenski: 90 naszych obywateli wróciło do domu z rosyjskiej niewoli
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował we wtorek na swoim kanale na Telegramie, że kolejna wymiana jeńców z Federacją Rosyjską, za pośrednictwem Zjednoczonych Emiratów Arabskich, doprowadziła do powrotu 90 kolejnych obywateli Ukrainy.
Dom to nie tylko słowo. Dom to Ukraina. Dziś z rosyjskiej niewoli wróciło do domu kolejnych 90 naszych rodaków
— napisał Zełenski.
Zaznaczył, że wrócili żołnierze Gwardii Narodowej, marynarki wojennej, armii, bojownicy obrony terytorialnej, funkcjonariusze straży granicznej.
Ci, którzy bronili Mariupola. Ci, którzy bronili elektrowni atomowej w Czarnobylu. Ci, którzy byli w Chersoniu, Doniecku, Charkowie, Zaporożu i Ługańsku
— dodał.
Prezydent wyraził wdzięczność całemu ukraińskiemu zespołowi zajmującemu się wymianą, a także wszystkim partnerom, którzy pomagają, w szczególności Zjednoczonym Emiratom Arabskim za pomoc w uwolnieniu Ukraińców.
Pamiętamy o wszystkich naszych ludziach w rosyjskiej niewoli. Nadal pracujemy nad uwolnieniem każdego z nich. Szukamy prawdy o wszystkich, którzy mogą być przetrzymywani przez wroga
— podkreślił Zełenski.
Rosyjskie ministerstwo obrony przekazało, że do Rosji wróciło 90 jej żołnierzy. Zjednoczone Emiraty Arabskie potwierdziły informacje o pośrednictwie w wymianie 180 jeńców między Rosją i Ukrainą. MSZ tego kraju zaznaczyło, że mediacja powiodła się dzięki utrzymywaniu przez ZEA „kontaktów i partnerstwa” z obiema stronami.
Red/PAP/X/FB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/696762-relacja-854-dzien-wojny-na-ukrainie