Jeśli premier Węgier Viktor Orban chce przystąpić ze swoją partią Fidesz do grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (EKR) w Parlamencie Europejskim, to musi pisemnie zadeklarować poparcie dla Ukrainy - oświadczył wiceprzewodniczący tej frakcji, włoski eurodeputowany Nicola Procaccini.
Cytowany przez agencję Ansa polityk partii premier Giorgii Meloni, Bracia Włosi, powiedział, że grupa EKR poprosiła partię Sojusz Jedności Rumunów (AUR) o „formalną pisemną deklarację jednostronnego poparcia dla sprawy ukraińskiej”.
Bez tego przystąpienie do EKR nie byłoby możliwe, bo my zawsze stoimy u boku Kijowa
— stwierdził włoski eurodeputowany odnosząc się do tego, że lider rumuńskiej partii jest persona non grata na Ukrainie z powodu jego poglądów politycznych.
Następnie Procaccini zaznaczył:
Jeśli Orban chciałby przystąpić do EKR, musiałby zrobić to samo
— zaznaczył.
W lutym Orban powiedział włoskim gazetom, że po wyborach do PE Fidesz przystąpi do grupy EKR.
Idea ta pojawiła się już wcześniej, ale zrobimy to po wyborach. Odpowiedź brzmi: tak, jesteśmy gotowi przystąpić do Konserwatystów i Reformatorów
— dodał premier Węgier.
CZYTAJ TAKŻE:
md/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/696164-wiceszef-ekr-stawia-fideszowi-warunki-ws-czlonkostwa