Niebezpieczeństwo jest dużo bliżej niż wielu z nas chce przyznać - powiedział minister spraw zagranicznych Polski Radosław Sikorski na konferencji w sprawie odbudowy Ukrainy w Berlinie. W stolicy Niemiec obecni byli też szefowie dyplomacji Ukrainy, Włoch, Niemiec, W. Brytanii i pełnomocniczka USA ds. Ukrainy.
Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba zwrócił się do przedsiębiorców krajów współuczestniczących w konferencji, aby „nie czekali i zaczęli inwestować już teraz w Ukrainie”. Zadeklarował, że Ukraina jest gotowa na nowe inwestycje i zwrócił publiczności uwagę na fakt, iż Ukraińcy są świetnymi przedsiębiorcami z którymi można pracować.
Równocześnie zapytany o to co jest Ukrainie najbardziej potrzebne przypomniał, ze jego kraj nadal potrzebuje zestawów obrony przeciwlotniczej, które pomagają chronić ludność cywilną przed rosyjskimi nalotami. Jednocześnie zaznaczył, że Ukraina dąży do uzyskania członkostwa w UE i to jest sprawą kluczową.
Szefowa MSZ Niemiec Annalena Bearbock, która prowadziła spotkanie dyplomatów, przypomniała zobowiązania swojego państwa na rzecz pomocy Ukrainie i potępiła rosyjską agresję. Odnosząc się do aspiracji Ukrainy do Unii Europejskiej, Bearbock zaznaczyła, że Wspólnota gwarantuje demokrację i wolność.
Pomoc w wysokości 140 milionów euro na odbudowę infrastruktury i innych kluczowych sektorów na Ukrainie zapowiedział szef MSZ Włoch, wicepremier Antonio Tajani. Dodatkowo Włochy zamierzają przeznaczyć 45 mln euro na odbudowę Odessy. W pakiecie wojskowym znajdzie się również zestaw obrony przeciwlotniczej SAMP-T - przekazał Tajani.
Specjalna przedstawicielka USA ds. gospodarczej odbudowy Ukrainy Penny Pritzker podtrzymała deklarowane wsparcie administracji prezydenta Joe Bidena dla Ukrainy. Przypomniała, że w celu wsparcia ukraińskiej gospodarki USA m.in. tymczasowo zniosły cła na import stali do Ukrainy. Jednocześnie zwrócił uwagę na to, że Ukraina musi kontynuować reformy i nie może się poddać korupcji, bo od tego zależy wsparcie USA.
Minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii David Cameron zwrócił uwagę na to w jaki sposób Ukraina poradziła sobie z flotą rosyjską na Morzu Czarnym, dzięki czemu Odessa, najważniejsze ukraińskie miasto portowe, nie jest już tak zagrożone jak było na początku wojny. Równocześnie podkreślił, że domaga się aby wszystkie tankowce przewożące rosyjska ropę były kontrolowane i zatrzymywane w zachodnich portach ponieważ stwarzają one zagrożenie.
Rosyjska broń nuklearna
Sikorski zadeklarował, że wie, iż Ukraina umie przeprowadzać wielkie reformy, ale nie może z nimi czekać. Szef polskiej dyplomacji doradził Kijowowi, aby wykorzystał czas kryzysu, bo w tym okresie te działania mogą być łatwiejsze niż w czasie pokoju.
Szef polskiej dyplomacji alarmował też w sprawie taktycznych głowic nuklearnych, które Rosjanie rozlokowali w Obwodzie Kaliningradzkim.
250 km na północ od Warszawy jest Obwód Kalinigradzki, rosyjska enklawa, na terenie której składuje się około 100 taktycznych głowic nuklearnych. 250 kilometrów na wschód jest Białoruś, gdzie Rosjanie i Białorusini zorganizowali atak na granicę UE, granicę strefy Schengen
— powiedział.
Jeden taki pocisk spadł 10 kilometrów od mojego domu w zachodniej Polsce, 250 kilometrów stąd… Zagrożenie jest więc bliżej, niż wszyscy się spodziewają
— dodał.
Berlińska konferencja w sprawie odbudowy Ukrainy (Ukraine Recovery Conference 2024), zorganizowana przez Ukrainę i Niemcy, odbywa się we wtorek i środę. Głównym jej celem jest dalsza mobilizacja międzynarodowego wsparcia na rzecz odbudowy, reform i modernizacji Ukrainy.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/695077-sikorski-ostrzega-w-berlinie-chodzi-o-obwod-kaliningradzki