Wyborcza walka o stanowiska w Unii Europejskiej, czy przypływ szczerości? Szef Rady Europejskiej Charles Michel zarzucił Ursuli von der Leyen „stronniczość” i „upolitycznienie” Komisji Europejskiej. „Traktaty UE wyraźnie przewidują, że Komisja Europejska ma być ‘bezstronna’, czego obecna władza wykonawcza UE nie przestrzega” – oświadczył kilku europejskim mediom szef Rady Europejskiej Charles Michel. To bezpośredni przytyk w stronę szefowej KE Ursuli von der Leyen.
Nie trudno zauważyć, że Charles Michel od pewnego czasu atakuje szefową KE Ursulę von der Leyen próbując doprowadzić do jej upadku. Brukselskie korytarze wręcz huczą o tym, że zawiązano porozumienie, którego celem jest uniemożliwienie Niemce drugą kadencję na stanowisku szefowej Komisji.
Szef Rady Europejskiej Charles Michel zarzucił kierownictwu KE łamanie traktatów i upolitycznienie urzędu.
Traktaty UE wyraźnie przewidują, że Komisja Europejska ma być „bezstronna”, czego obecny organ wykonawczy UE nie przestrzega
— powiedział przewodniczący Michel kilku europejskim mediom, w tym Euractiv.
KE nie ma tu kompetencji…
Michel stwierdził, że samozwańcza „geopolityczna” Komisja Europejska Ursuli von der Leyen mogła być postrzegana jako mniej bezstronna, szczególnie w sprawach dotyczących polityki zagranicznej, gdzie Komisja nie ma kompetencji.
Dla efektywności UE i bardziej politycznej Unii bezstronność Komisji powinna być absolutnym priorytetem. (…) Nie jestem pewien, czy potrzebujemy politycznej komisji
– powiedział Michel reporterom w Brukseli.
Jeśli jesteś postrzegany jako osoba nadmiernie polityczna, możesz być postrzegany jako mniej bezstronny – i istnieje potrzeba bezstronnej Komisji
— powiedział Michel pod adresem urzędującej przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen. Przypomniał nieadekwatną do stanowisk krajów UE reakcję Leyen na konflikt w Strefie Gazy.
koal/tysol.pl/euractiv.com/
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/694156-szef-re-michel-ostro-o-leyen-ke-ma-byc-bezstronna