Kadencja Wołodymyra Zełenskiego właśnie się skończyła, ale władze Ukrainy zdecydowały, że w warunkach wojennych ani kampanii wyborczej, ani wyborów demokratycznych przeprowadzić się nie da. Czy głowa państwa dysponuje społecznym poparciem w dramatycznym, trzecim roku pełnoskalowej wojny?
Ukraińcy zmieniają poglądy
Po roku nieobecności na Ukrainie powrót do broniącego się kraju przyniósł wiele niespodzianek. Z cywilami trudniej już dogadać się po rosyjsku, nawet jeśli ktoś wychował się z tym językiem od dziecka to dziś publicznie mówi już po ukraińsku, a niektórzy odmawiają odpowiedzi na pytania zadane w języku wroga. Po początkowej i trwającej kilkanaście miesięcy fali entuzjazmu do walki z najeźdźcą nastały marazm, zmęczenie i zwątpienie. Zmieniły się też nastroje wśród wojska -…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/691529-zelenski-juz-nie-na-piedestale-konczy-sie-jego-kadencja