Premier Estonii Kaja Kallas napisała na platformie X, że nie jest prawdą jakoby miała zostać kolejnym sekretarzem generalnym NATO po uzyskaniu poparcia USA, Niemiec, Francji i Wielkiej Brytanii. Taką informację podał estoński portal w ramach żartu na Prima Aprilis.
Niezależny estoński portal estonianworld.com napisał w poniedziałek, że „Kaja Kallas, obecna premier Estonii, zdobyła poparcie Stanów Zjednoczonych, Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii, by zostać sekretarzem generalnym NATO; będzie pierwszą kobietą i reprezentantką Europy Wschodniej i Środkowej na czele Sojuszu”. Artykuł został opatrzony uwagą, że jest żartem na Prima Aprilis.
Pomimo tego informację szeroko cytowano w serwisie X (znanym wcześniej jak Twitter). Gratulacje Kallas złożył m.in. Timothy Garton Ash, brytyjski historyk i znawca Europy Wschodniej i Środkowej. Estońska premier napisała jednak pod jego postem, że „to był czyjś żart na Prima Aprilis”.
To nie jest prawda
— zdementowała.
Kallas była wskazywana jako potencjalna następczyni obecnego sekretarza generalnego Jensa Stoltenberga, ale jej kandydatura nie zdobyła szerokiego poparcia wśród krajów członkowskich Sojuszu. Obsadzenie tego stanowiska wymaga jednomyślności bądź braku sprzeciwu wśród 32 członków NATO.
Największe szanse na to stanowisko ma obecnie premier Holandii Mark Rutte, którego według nieoficjalnych doniesień popierają Stany Zjednoczone, Wielka Brytania i Francja. Przeciwne kandydaturze Holendra są Węgry. 12 marca swoją kandydaturę zgłosił też prezydent Rumunii Klaus Iohannis. Obaj przywódcy niebawem stracą stanowiska w swoich państwach - we wrześniu w Rumunii odbędą się wybory prezydenckie i Iohannis nie może już kandydować po dwóch kadencjach na najwyższym stanowisku w państwie, z kolei w Holandii od wyborów parlamentarnych w listopadzie 2023 r. trwa formowanie rządu.
Następca Stoltenberga zostanie najpóźniej wyłoniony na lipcowym szczycie Sojuszu w Waszyngtonie.
tkwl/PAP/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/687207-premier-estonii-dementuje-doniesienia-ze-bedzie-szefem-nato