Władze Rosji będą teraz przedstawiać kraj jako ofiarę Zachodu i wykorzystają zamach terrorystyczny do zmobilizowania społeczeństwa przeciwko Ukrainie - ocenił w niedzielnej rozmowie z telewizją ERR estoński ekspert ds. polityki zagranicznej Karmo Tuur.
Ekspert powiedział w estońskiej telewizji, że reakcje rosyjskich władz po zamachu są doskonałym przykładem tego, jak pojedyncze wydarzenie może zostać wykorzystane do bardzo różnych celów i na różne sposoby.
Niezależnie od powodu i sprawców ataku terrorystycznego, zostanie on wykorzystany zarówno w polityce zagranicznej, jak i wewnętrznej. Za granicą umożliwi przeprowadzenie wielostronnej operacji wpływu, mającej na celu ukazanie Rosji jako ofiary, a nie agresora. Kreml będzie chciał zmylić społeczeństwa i decydentów na Zachodzie, wzbudzić w nich wątpliwości, czy właściwe jest wprowadzanie nowych sankcji i egzekwowanie istniejących
— ocenił ekspert.
Wykorzystywane przeciwko Ukrainie
W kraju natomiast wydarzenie będzie wykorzystywane przeciwko Ukrainie. Podsycane będą namiętności, by mobilizować ludność do walki. Putin już powiązał sprawców z Ukrainą; powiedział, że stamtąd otrzymywali wsparcie
— przypomniał Tuur.
W piątek uzbrojeni napastnicy zaatakowali salę koncertową Crocus City Hall w Krasnogorsku pod Moskwą. Odpowiedzialność za atak wzięła na siebie organizacja Państwo Islamskie prowincji Chorasan. W zamachu zginęły 133 osoby.Z Tallina Jakub Bawołek.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/686259-ekspert-kreml-bedzie-przedstawial-kraj-jako-ofiare-zachodu