„Jesteśmy dumni i szczęśliwi, że jesteśmy częścią Sojuszu Północnoatlantyckiego” – powiedział prezydent Andrzej Duda podczas wspólnej konferencji z Jensem Stoltenbergiem.
Prezydent RP gości w Brukseli, gdzie spotkał się z szefem Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Stoltenberg przypomniał o 25. rocznica polskiej akcesji do NATO.
Otwarcie drzwi NATO pozwoliło szerzyć demokrację i pokój w Europie. Polska stała się kluczowym sojusznikiem. Budujecie jedną z największych armii w NATO. Wydajecie prawie 4 proc. PKB na zbrojenia. Polska umacnia Sojusz, a NATO zabezpiecza wszelkich sojuszników. Wasze samoloty chronią naszej przestrzeni powietrznej. Stoimy przed agresją Rosji na Ukrainę. Pomimo strat Putin nie wycofuje się, Ukraina jest w potrzebie. Potrzebuje więcej amunicji. To krytyczny moment. (…) Obywatele po obu stronach Atlantyku chce kontynuacji wsparcia Ukrainy. Tak jak i większość Kongresu USA. (…) Ukraina pokazuje, że Rosję da się pokonać
– powiedział.
Chcę podziękować Polsce za wsparcie, które daje Ukrainie. Wsparcie w postaci broni i schronienia dla ponad miliona Ukraińców
– mówił.
Stoltenberg dodał, że kilku członków Sojuszu podpisało już dwustronne umowy o bezpieczeństwie z Ukrainą.
Ukraina potrzebuje jeszcze większego wsparcia i potrzebuje go teraz. Ukraińcom nie brakuje odwagi. Kończy im się amunicja. (…) To krytyczny moment i poważnym, historycznym błędem byłoby pozwolenie Putinowi na zwycięstwo. Nie możemy pozwolić, aby autorytarni przywódcy stawiali na swoim, używając siły
— powiedział.
Sekretarz generalny z zadowoleniem przyjął fakt, że rok 2023 był dziewiątym z rzędu rokiem zwiększonych wydatków na obronę w Europie i Kanadzie, o „bezprecedensowe 11 procent”. Stoltenberg podkreślił, że w 2024 roku europejskie kraje NATO zainwestują łącznie 470 miliardów dolarów w obronność, co po raz pierwszy będzie stanowić 2 proc. ich łącznego PKB.
W tym roku dwie trzecie państw sojuszniczych osiągnie cel 2 proc., w porównaniu z zaledwie trzema sojusznikami w 2014 roku
— powiedział Stoltenberg.
Wystąpienie prezydenta Dudy
Następnie głos zabrał prezydent Andrzej Duda.
Bardzo się cieszę, że w tym podniosłym dla Polaków momencie (…) mam ten wielki zaszczyt odwiedzić najważniejsze z punktu widzenia politycznego miejsca dla Polski – Biały Dom (…) oraz kwaterę główną NATO w Brukseli, gdzie od wielu lat funkcję Sekretarza Generalnego pełni polityk europejski, który tak znakomicie rozumiejący problemy bezpieczeństwa Europy, świata ale także, co chcę podkreślić, także naszego bezpieczeństwa
– powiedział.
Jesteśmy panu jako Polacy ogromnie za to wdzięczni
– dodał.
Przypomniał, jak ważnym dla Polaków było dołączenie do Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Trzy pokolenia Polaków czekały na ten moment, który nastąpił 25 lat temu. To pokolenie moich dziadków, którzy walczyli przeciwko dwóm totalitaryzmom (…) chcieli obronić Polskę. Potem pokolenie moich rodziców, czyli pokolenie „Solidarności”. (…) I wreszcie mojego pokolenia – pokolenia dzieci „Solidarności”. (…) To były przełomowe momenty, które postawiły nas na powrót w sensie politycznym wśród państw wspólnoty wolnego, demokratycznego Zachodu. W sensie kulturowym zawsze byliśmy jego częścią
– stwierdził.
Polska jest ważną częścią Sojuszu na wschodniej flance. Jest ważnym gwarantem bezpieczeństwa także i dla krajów na wschodniej flance. Nie tylko otrzymujemy to bezpieczeństwo, ale też niesiemy to bezpieczeństwo. (…) Umożliwiamy NATO wspieranie walczącej z rosyjską agresją Ukrainy
– dodał.
Rosyjski imperializm
Prezydent Duda zwrócił uwagę na natowską pomoc dla Ukrainy. Przypomniał, jak wielkie znaczenie ma walka z rosyjskimi imperializmem.
Dziękuję za decyzję, w ramach NATO, o wielkiej pomocy na przestrzeni najbliższych lat – 100 miliardów dolarów. Wierzę, że dzięki temu Ukraina będzie w stanie obronić swoją suwerenność i niepodległość i stanie się to, co od samego początku akcentujemy, że jest absolutnie konieczne na zapewnienia bezpieczeństwa Europy i świata, że rosyjski imperializm zostanie bezwzględnie zatrzymany na Ukrainie i przez to zostanie skarcony, by w Rosji nie mieli zakusów, by odbierać innym państwom ich ziemie, innym narodom ich wolność i zmuszać do niewolniczej pracy na rzecz Rosji
– stwierdziła.
Następnie prezydent Polski przypomniał swój apel o zwiększenie wydatków na obronność przez państwa NATO.
Apeluję do sojuszników. Postuluję, żebyśmy wszyscy w ramach NATO wydawali 3 proc. na obronność. Dlaczego? 2 proc. było dobre na sytuację w roku 2014. (…) Apeluję do wszystkich sojuszników, byśmy wszyscy razem ten poziom podnieśli, by nasza polityka bezpieczeństwa stała się efektywna. (…) Jesteśmy dumni i szczęśliwi, że jesteśmy częścią Sojuszu Północnoatlantyckiego
– powiedział.
mly/X/prezydentpl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/685132-prezydent-po-rozmowach-ze-stoltenbergiem-wazny-apel