Ponad 117 milionów funtów przeznaczy rząd Wielkiej Brytanii w najbliższych czterech latach na ochronę meczetów, szkół muzułmańskich i ośrodków społecznych przed atakami motywowanymi islamofobią - ogłosił w poniedziałek minister spraw wewnętrznych James Cleverly.

Pieniądze te zostaną wydane m.in. na instalację monitoringu i alarmów na terenie tych obiektów i postawienie ogrodzeń wokół nich. Zwiększenie ochrony ma związek ze zdarzeniami o podłożu islamofobicznym, których liczba rośnie w Wielkiej Brytanii od wybuchu konfliktu w Strefie Gazy.

W naszym społeczeństwie absolutnie nie ma miejsca na antymuzułmańską nienawiść. Nie pozwolimy, by wydarzenia na Bliskim Wschodzie wykorzystywano jako pretekst do usprawiedliwiania nadużyć wobec brytyjskich muzułmanów. Właśnie dlatego zobowiązujemy się do tego finansowania, aby dać pewność i zaufanie brytyjskim muzułmanom w czasie, gdy jest to niezwykle potrzebne

— oświadczył Cleverly.

Wzrost antymuzułmańskich nastrojów

Niespełna trzy tygodnie temu organizacja charytatywna Tell MAMA, która rejestruje przypadki nienawiści wobec muzułmanów w Wielkiej Brytanii, poinformowała, że w ciągu czterech miesięcy od ataku palestyńskiej organizacji Hamas na Izrael w Wielkiej Brytanii odnotowano 2010 takich zdarzeń, co stanowi wzrost o 335 proc. w porównaniu z analogicznym okresem rok wcześniej.

Pod koniec lutego premier Rishi Sunak ogłosił zwiększenie funduszy na ochronę obiektów społeczności żydowskiej do 70 mln funtów w ciągu czterech lat. Jak wyjaśnił w poniedziałek brytyjski rząd, pakiet mający na celu zwalczanie nienawiści wymierzonej w muzułmanów jest większy niż środki przekazane żydowskiej organizacji Community Security Trust, bo liczba muzułmanów w Wielkiej Brytanii jest znacznie wyższa niż żydów, a w efekcie większa jest też liczba miejsc wymagających objęcia ochroną.

CZYTAJ TEŻ:

— Niemcy szykują się do… Ramadanu. Pierwsze miasto zawiesiło „światła jedności, przeciw dyskryminacji i rasizmowi antymuzułmańskiemu”

— Zabójstwo Polki na Kos. Pawlicki w „Salonie Dziennikarskim”: Muzułmanie przychodzą do Europy „po swoje”, także po białe kobiety

— W części niemieckich szkół uczniami są niemal tylko muzułmanie! Szef stowarzyszenia nauczycieli: To dla nas wyzwanie

pn/PAP