W toku wczorajszej wizyty prezydent Sandu (Mołdawia) w Paryżu poinformowano o zawarciu porozumienia wojskowego między oboma krajami. Warto zwrócić uwagę na informacje, które ujawniono przy okazji podpisania umowy.
Po pierwsze, Paryż ustanowi misje wojskową w Kiszyniowie, a także uruchomi misję szkoleniową dla tamtejszych sił zbrojnych oraz rozpocznie dostawy sprzętu wojskowego, na początek systemów radarowych firmy Thales. Niewykluczone, że w grę wchodzi również pomoc finansowa dla mołdawskich sił zbrojnych, które przez lata były i są nadal niedofinansowane. Mimo, że Kiszyniów zwiększył w ubiegłym roku swój budżet wojskowy o 75 proc. i obecnie kształtuje się on na poziomie 85 mln…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/684421-nowy-kierunek-destabilizacja-balkanow-jedna-z-opcji-kremla