Były prezydent Niemiec Joachim Gauck uważa, że niemiecki rząd „wciąż nie robi wystarczająco dużo” dla Ukrainy. Nadal jest zbyt niezdecydowany, jeśli chodzi o dostarczanie amunicji i broni - powiedział Gauck w wywiadzie dla tygodnika „Spiegel”.
Niemcy nie robią wystarczająco dużo
Kiedy słyszę wiadomości naszego rządu, takie jak od kanclerza federalnego Olafa Scholza na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, jestem zadowolony, ponieważ widzę: kanclerz zrozumiał. Pilnie wezwał swoich europejskich partnerów do udzielenia Ukrainie ogromnego wsparcia
— przyznał Gauck w odpowiedzi na pytanie, czy nadal uważa, że Niemcy są zbyt powściągliwe w pomaganiu Ukrainie.
Ale kiedy patrzę na wojnę na Ukrainie, zdaję sobie również sprawę z tego, że rząd wciąż nie robi wystarczająco dużo. Wciąż jest zbyt niezdecydowany, jeśli chodzi o dostarczanie amunicji i broni
— dodał były prezydent.
Niemcy mediatorem?
Powinniśmy byli dostarczyć pociski manewrujące Taurus już dawno temu
— zauważył Gauck.
Możliwe, że niemiecki rząd nie chce narażać swojej roli przyszłego pośrednika, mediatora pomiędzy Ukrainą i Rosją
— przypuszcza były polityk. Według Gaucka to „wyjaśniałoby, dlaczego Niemcy nie idą na całość” jako kraj wspierający militarnie Kijów.
Rozmówca „Spiegla” podkreślił, że jest bardzo dumny z tego, co robią Niemcy dla Ukrainy.
Niemniej jednak pozostaje pytanie, czy możemy, a raczej czy nie powinniśmy zrobić więcej?
— przyznał Joachim Gauck.
CZYTAJ TAKŻE:
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/682957-byly-prezydent-niemiec-rzad-robi-za-malo-by-pomoc-ukrainie