Minister spraw zagranicznych RP Radosław Sikorski składa dziś wizytę w Berlinie, gdzie spotka się z szefową dyplomacji RFN Annaleną Baerbock. W wywiadzie dla gazety „Frankfurter Allgemeine Zeitung” (FAZ) minister podkreślił znaczenie pomocy dla Ukrainy, wskazał na zagrożenie dla Niemiec ze strony Rosji i pochwalił się… dotychczasowymi wydatakmi na obronność.
Sikorski zapytany, jak ocenia niemiecki „punkt zwrotny” (Zeitenwende - zwrot w niemieckiej polityce bezpieczeństwa), zauważył, że „Niemcy zwiększyły obecnie swoje wsparcie dla Ukrainy”.
„Musimy działać szybko, ponieważ Ukraina jest pod presją”
Nie wiem, ile faktycznie wydano ze 100 miliardów euro, które kanclerz zapowiedział w swoim historycznym przemówieniu. My wszyscy na Zachodzie nie tylko rozbroiliśmy się po 1989 r., ale także dokonaliśmy deindustrializacji, jeśli chodzi o obronność. Obecnie podejmowane są odpowiednie działania. Musimy działać szybko, ponieważ Ukraina jest pod presją
— powiedział szef polskiej dyplomacji i w tym kontekście - pytany o to przez „FAZ” - wypomniał poprzedniemu rządowi PiS zaprzestanie wysyłania przez Polskę broni na Ukrainę.
Pomoc trwa cały czas. Będzie kontynuowana. Szukamy sposobów na jej zwiększenie, zarówno z zapasów, jak i z nowej produkcji przemysłowej
— zadeklarował Radosław Sikorski.
Mamy narodowy konsensus w sprawie zbrojeń
— podkreślił szef polskiej dyplomacji dodając, że Polska w 2023 r. - ostatnim roku rządów PiS, a czym Sikorski nie wspomina - wydała na obronność 4 proc. PKB.
„Mamy budżet obronny w wysokości 40 mld euro”
Mamy budżet obronny w wysokości 40 mld euro, z czego połowa idzie na nowy sprzęt wojskowy. Tylko z USA zamówiliśmy sprzęt o wartości 50 mld euro. UE jako całość zamówiła tam prawdopodobnie (sprzęt o wartości) prawie stu miliardów od 2022 roku. Zawsze zwracam na to uwagę Amerykanom. Robimy to, by powstrzymać agresywnego dyktatora
— pochwalił się osiągnięciami poprzedniego rządu szef polskiego MSZ.
Obecny szef MON zwrócił uwagę, że „my, Zachód, jesteśmy dwadzieścia razy silniejsi ekonomicznie niż Rosja”.
Ale Rosja przoduje w produkcji amunicji. Musimy zmobilizować nasze siły. Gdyby Amerykanie wstrzymali swoją pomoc, mielibyśmy poważny dylemat: albo zastąpić Amerykę, czyli podwoić nasze wysiłki, albo pozwolić Putinowi podbić Ukrainę
— stwierdził.
Sytuacja strategiczna Polski
Szef polskiego MSZ zapytany, czy Polska jest w niebezpieczeństwie, odparł: „Putin groził Polsce, Łotwie i Finlandii”.
Kiedy grozi jakiemuś krajowi, mówi poważnie. Zbyt często nie traktowaliśmy go poważnie. Na Białorusi są rosyjskie czołgi. Teraz Rosja przeniosła tam również broń jądrową. A broń nuklearna w pobliżu Kaliningradu, rakiety Iskander, mogą dosięgnąć Berlina. Zawsze dziwi mnie, że nie jest to tematem w Niemczech
— zauważył.
W kwestii postulowanej przez Parlament Europejski reformy unijnych traktatów Radosław Sikorski zauważył, że Polska ma znacznie mniejszą wagę głosu w UE niż wcześniej.
Niemcom i Francji jest teraz bardzo łatwo utworzyć mniejszość blokującą, podczas gdy dla wszystkich innych jest to prawie niemożliwe
— podkreślił.
Będziemy musieli ponownie przedyskutować wagę głosów. (…) Powinniśmy dążyć do sprawiedliwego rozłożenia głosów, aby nikt nie czuł się pominięty
— zadeklarował.
Narracja skierowana na Zachód ws. publicznych mediów
Sikorski odniósł się też w rozmowie z „Frankfurter Allgemeine Zeitung” do zmian w polskich mediach.
Nasze media publiczne znalazły się w rękach skrajnych partyjnych propagandystów, którzy łamali prawa i statuty tych mediów
— powiedział. Podał przykład słynnej przemowy Tuska po niemiecku, na tle starówki gdańskiej, do przyjaciół z niemieckiej CDU, które - zdaniem Sikorskiego - zostały w mediach publicznych odebrane jako proniemiecka działalność lobbingowa. Obecny, bezprawny zamach ministra sprawiedliwości na media publiczne Sikorski w rozmowie z niemieckim dziennikiem motywował tym, że „te media muszą zostać ‘zderadykalizowane’”.
CZYTAJ TAKŻE:
— NASZ NEWS. Notariusz, która pomagała Sienkiewiczowi w zamachu na TVP, usłyszy zarzuty prokuratorskie
PAP/rdm
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/680138-sikorski-chwali-sie-zbrojeniami-zapomina-czyja-to-zasluga