Trudno nie zauważyć, że wraz z rosnącym poparciem dla lewicowo-liberalnego obozu w Polsce, zaczęto odnosić się z całkowitym lekceważeniem do dziedzictwa św. Jana Pawła II, Kościoła jak i zresztą - chrześcijańskiej tradycji europejskiej. „Ileż obrządków ma niewiara!” prześmiewczo napisał Stanisław J. Lec, a my nawet nie przeczuwaliśmy, jaką „świętością” dla nowoczesnego ateisty okaże się klimatyzm, aborcja czy prawa (właściwie przywileje) kolektywu LGBTQ.
Znając te wszystkie fenomeny, trapiące Polskę, której część elit papuguje wiernopoddańczo najgorsze wzory z Zachodu, zawsze wzrusza mnie, ilekroć pojawi się w hiszpańskiej przestrzeni publicznej rozmowa o tym, jak ważny dla świata i dla jednostek pozostaje wciąż przykład życia naszego Papieża. Ilekroć rozmawiałam z liderem Vox -Santiago…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/677667-nieoczekiwane-wyznanie-santiago-abascala