Historycy pracujący nad koncepcją tak zwanego Domu Polsko-Niemieckiego. Agnieszka Wierzcholska i Robert Parzer na łamach dziennika „Die Welt” zwracają uwagę, że „w wyobrażeniu Niemców o Polsce i Polaków o Niemczech nadal dominują krzywdzące stereotypy”. Jak przekonują badacze, Dom Polsko-Niemiecki ma dać nową podstawę relacjom polsko-niemieckim.
„Niemieccy okupanci przeprowadzili Holocaust w dużej mierze w zajętej Polsce”
Dom Polsko-Niemiecki ma powstać w sercu Berlina i będzie przypominał pomnikiem o ofiarach niemieckiej okupacji w Polski w latach 1939-1945, informował poprzez historyczną wystawę o niemiecko-polskiej historii, ze szczególnym naciskiem na drugą wojnę światową, a poprzez bogaty program edukacyjny umożliwiał spotkania
— piszą na łamach „Die Welt” historycy przygotowujący Dom Polsko-Niemiecki w Berlinie.
Wierzchołowska i Parzer zwracają uwagę na przypadającą w tym roku 85. rocznicy wybuchu II wojny światowej. Jeśli chodzi o lata 1939-1945, historycy zwracają uwagę przede wszystkim na zbrodnię Holocaustu.
Niemieccy okupanci przeprowadzili Holocaust w dużej mierze w zajętej Polsce. Połowę z sześciu milionów zamordowanych Żydów Europy stanowili przedwojenni obywatele Polski. Ponad 95 procent wszystkich Żydów, którzy żyli przed wojną w Polsce, zostało zabitych podczas drugiej wojny światowej. W utworzonych przez Niemców w okupowanej Polsce obozach zagłady mordowano też Żydów z całej Europy
— podkreślają.
Kolonializm i poczucie wyższości
W mniejszym stopniu autorzy tekstu na łamach „Die Welt” pochylają się nad niemieckimi zbrodniami na Polakach nie tylko pochodzenia żydowskiego i zniszczeniami dokonanymi przez hitlerowskiego okupanta w całym naszym kraju. Skupiają się za to na tzw. Wiośnie Ludów, która to, w ocenie historyków, „była wydarzeniem europejskim, ale w szczególnym stopniu polsko-niemieckim”.
Fascynacja Polską w latach 30. XIX w. doprowadziła do powstania najgęstszej sieci stowarzyszeń, jaką kiedykolwiek widziano w państwach niemieckich. Wspólnota rozdrobnionych w księstwach Niemców powstała też dzięki Polakom
Historycy wskazują, że pruski zaborca charakteryzował się poczuciem wyższości wobec Polaków, a jego podejście do naszego narodu było naznaczone kolonializmem.
Ta arogancja, wzbogacona jeszcze o narodowo-socjalistyczną i antysemicką propagandę, kształtowała też półtora miliona żołnierzy Wehrmachtu, którzy 1 września 1939 roku ruszyli do Polski
– piszą autorzy.
„Przełamywanie stereotypów”
Historycy definiują także kolejny cel inicjatywy, którą będzie Dom Polsko-Niemiecki w Berlinie. Zdaniem badaczy, nieprzypadkowo „w dzisiejszych Niemczech z Polską kojarzone są częściej polskie sprzątaczki albo budowlańcy, a rzadziej polscy myśliciele i nobliści jak Czesław Miłosz czy Jerzy Giedroyc”.
Przy każdym politycznym spięciu szybko sięga się po stereotypy, niestety po obu stronach Odry i Nysy. Pokazywanie, skąd się biorą, ich przełamywanie oraz umożliwianie nowego spojrzenia na sąsiadów, da stosunkom polsko-niemieckim nową podstawę i pomoże dalej rozwijać silną europejską wspólnotę
– przekonują Agnieszka Wierzcholska i Robert Parzer, zaznaczając, że berliński Dom Polsko-Niemiecki w tym przełamywaniu stereotypów „chce i będzie mieć udział”.
Oby tylko Dom Polsko-Niemiecki, gdy już powstanie i zacznie walczyć ze stereotypami, nie uznał za „stereotyp” niemieckiej odpowiedzialności za II wojnę światową.
aja/DW.com
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/677039-dom-polsko-niemiecki-w-berlinie-ma-przelamac-stereotypy