Powiązana z rosyjską Federalną Służbą Bezpieczeństwa (FSB) grupa hakerska co najmniej od kilku lat próbowała ingerować w brytyjską politykę, wykradając poufne dokumenty i próbując podsłuchiwać rozmowy polityków - przekazało w czwartek brytyjskie MSZ. Z kolei prokuratura federalna w San Francisco ogłosiła zarzuty dla dwóch rosyjskich hakerów związanych z rosyjskim wywiadem, którzy przez lata wykradali informacje wywiadowcze związane z obronnością, polityką zagraniczną i energetyką jądrową USA. Jednocześnie sankcje przeciwko hakerom ogłosiły resorty finansów i dyplomacji.

Rosyjscy hakerzy powiązani z FSB próbowali ingerować w brytyjską politykę

Jak poinformowano w oświadczeniu brytyjskiego resortu, działania hakerskie prowadziła grupa Star Blizzard, która - według Narodowego Centrum Cyberbezpieczeństwa (NSCS) - niemal na pewno kontrolowana jest przez Centrum 18, jednostkę FSB, zidentyfikowaną jako odpowiedzialną za szereg operacji cyberszpiegowskich, wymierzonych w Wielką Brytanię.

Działania prowadzone przez Star Blizzard obejmowały: targetowanie, w tym poprzez spear phishing, parlamentarzystów z wielu partii politycznych od co najmniej 2015 r. do tego roku; włamanie do brytyjsko-amerykańskich dokumentów handlowych, które wyciekły przed wyborami do Izby Gmin w 2019 r., co już wcześniej zarzucono państwu rosyjskiemu; włamanie w 2018 r. do komputerów Institute for Statecraft, brytyjskiego think tanku, który zajmuje się wychwytywaniem dezinformacji i niedawne włamanie do komputera jego założyciela Christophera Donnelly’ego, którego konto zostało przejęte w grudniu 2021 r.; ataki hakerskie wymierzone w uniwersytety, dziennikarzy, sektor publiczny, organizacje pozarządowe i inne organizacje społeczeństwa obywatelskiego, z których wiele odgrywa kluczową rolę w brytyjskiej demokracji.

MSZ wyjaśniło, że chociaż niektóre ataki doprowadziły do wycieku dokumentów, próby ingerencji w brytyjską politykę i demokrację nie powiodły się.

Poinformowano, że grupa Star Blizzard jest również znana jako Callisto Group, Seaborgium oraz ColdRiver i jest sterowana przez oficerów FSB. Przekazano, że grupa jest odpowiedzialna za dokonywanie wycieku dokumentów i nagłaśnianie przecieków zgodnie z interesami państwa rosyjskiego, w tym w celu podważenia zaufania do polityki w Wielkiej Brytanii i podobnie myślących państwach.

W związku z ujawnionym atakiem, MSZ wezwało ambasadora Rosji Aleksandra Kielina, aby przekazać mu głębokie zaniepokojenie Wielkiej Brytanii ciągłymi próbami wykorzystywania przez Rosję cyberprzestrzeni do ingerowania w procesy polityczne i demokratyczne w Wielkiej Brytanii i poza nią. Nałożono też sankcje na dwóch członków Star Blizzard odpowiedzialnych za prowadzone działania.

Sankcje i zarzuty w USA dla rosyjskich hakerów z FSB

Ogłoszone przez prokuraturę federalną w San Francisco zarzuty dotyczą dwóch hakerów, Rusłana Pierietiatki i Andrieja Korinca, należących do tzw. Grupy Callisto związanej z Federalną Służbą Bezpieczeństwa (FSB). Mieli oni od 2016 do 2022 r. prowadzić kampanię cyberszpiegostwa, włamując się na komputery i skrzynki e-mailowe przedstawicieli amerykańskich specsłużb, Pentagonu i Departamentu Energii, a także urzędników z Wielkiej Brytanii i innych krajów NATO.

Hakerzy uzyskiwali dostęp dzięki technice spear-phishingu, podszywając się pod osoby i instytucje, z którymi regularnie korespondowały ofiary, i prowadząc je do ujawnienia swoich haseł. Część z wykradzionych danych - m.in. informacje wywiadowcze związane z obronnością USA, polityką zagraniczną, a także technologią energetyki jądrowej - była później przekazywana rosyjskim i brytyjskim mediom przed brytyjskimi wyborami w 2019 r.

Obok zarzutów dla dwóch hakerów - którzy nie zostali dotąd zatrzymani - Departament Stanu i Departament Skarbu nałożyły sankcje przeciwko grupie znanej jako „Star Blizzard” i „COLDRIVER”. Departament Stanu dodatkowo ogłosił nagrodę o wartości 10 mln dolarów za informacje prowadzące do identyfikacji lub znalezienia hakerów.

olnk/PAP