RELACJA. 644. dzień wojny na Ukrainie. Nocny atak rosyjskich dronów. Ukraińska obrona przeciwlotnicza zestrzeliła wszystkie!

Trwa 644. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.

CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu.

Środa, 29 listopada 2023 r.

21:58. Przemówienie Zełenskiego w telewizji na okupowanym Krymie

W ramach operacji specjalnej ukraińskiego wywiadu w telewizji na okupowanym przez Rosję ukraińskim Krymie pokazano przemówienie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego - poinformował w środę portal RBK-Ukraina.

Chcę powiedzieć teraz wszystkim naszym ludziom na Krymie, w Sewastopolu, we wszystkich okupowanych regionach południa i wschodu naszego państwa - jeszcze okupowanych regionach: drodzy Ukraińcy, wszyscy odczuwacie, że rosyjska obecność na naszej ziemi nie jest na zawsze. Wiem to. Ukraina odzyska swoje terytorium, swoich ludzi. Nie pozostawimy nikogo okupantom

— powiedział Zełenski na nagraniu udostępnionym przez RBK-Ukraina.

Nagranie zawiera też wypowiedzi naczelnego dowódcy sił zbrojnych Ukrainy gen. Wałerija Załużnego i szefa HUR Kyryła Budanowa.

20:25. Rosyjski generał zginął po wejściu na minę

Rosyjski generał Władimir Zawadski zginął na wojnie w Ukrainie po wejściu na minę – poinformował w środę niezależny portal rosyjski Ważnyje Istorii na Telegramie.

To siódmy wojskowy tej rangi, którego śmierć potwierdzono w Federacji Rosyjskiej

— podkreślono.

Według organizacji absolwentów Moskiewskiej Wojskowej Wyższej Szkoły Dowódczej Zawadski zginął we wtorek.

Ważnyje Istorii podały, powołując się na inne media, że powodem śmierci było wejście na minę na tyłach frontu.

19:38. Rosjanie zaktywizowali działania szturmowe na kierunku awdijiwskim

Rosjanie zaktywizowali działania szturmowe na kierunku awdijiwskim na wschodzie Ukrainy i wzmocnili ostrzały artyleryjskie oraz ataki z wykorzystaniem lotnictwa - poinformował Ołeksandr Sztupun, rzecznik sił ukraińskich na kierunku taurydzkim, czyli w obwodzie zaporoskim i zachodniej części obwodu donieckiego.

Po pewnym zmniejszeniu (intensywności) zastosowania dronów, artylerii i lotnictwa, uwarunkowanego pogorszeniem pogody, wczoraj wróg gwałtownie zwiększył - około dwukrotnie - zarówno liczbę ostrzałów artyleryjskich, jak i ataków lotniczych

— powiedział Sztupun, cytowany w środę przez portal RBK-Ukraina.

Zwrócił też uwagę na zaktywizowanie przez rosyjską piechotę ataków na tym odcinku frontu. Rzecznik zapewnił, że Ukraińcy odpierają rosyjskie szturmy i niszczą dużo rosyjskiego sprzętu wojskowego.

18:52. Niemcy zapewniają o dalszym wsparciu dla Ukrainy

Minister obrony Boris Pistorius chce nadal wspierać Ukrainę w walce z rosyjską agresją. Wsparcie nie ustanie, a Ukrainie zostaną dostarczone nowe systemy obrony powietrznej, a także pojazdy opancerzone i amunicja, zapewnił polityk SPD w środę w Bundestagu w Berlinie.

Jeśli chodzi o możliwą dostawę pocisków manewrujących Taurus, Pistorius wskazał, że w tej kwestii nie ma nic nowego, pisze agencja dpa. Podczas swojej ostatniej wizyty na Ukrainie w zeszłym tygodniu nie otrzymał żadnych oficjalnych próśb o dostawy Taurusów.

Kanclerz Olaf Scholz zdecydował na początku października, że na razie nie dostarczy Ukrainie pocisków manewrujących Taurus. Powodem tego jest obawa, że ta precyzyjna broń o zasięgu 500 kilometrów mogłaby trafiać również w cele na terytorium Rosji.

17:10. Próba otrucia żony szefa wywiadu wojskowego wpisuje się w tradycję działania rosyjskich służb specjalnych

Próba otrucia Marianny Budanowej, żony szefa ukraińskiego wywiadu wojskowego Kyryło Budanowa jest działaniem typowym dla rosyjskich służb specjalnych; tylko w ostatnich latach nie brak przykładów tego typu działań.

Najgłośniejszymi przykładami użycia trucizny wobec przeciwników Kremla w ostatnich latach są przypadki Aleksandra Litwinienki, Siergieja Skripala, Wiktora Juszczenki, Aleksieja Nawalnego i Władimira Kara-Murzy. W każdym z tych przypadków wszelkie ślady prowadzą do rosyjskich służb specjalnych, chociaż jedynie Litwinienko zmarł wskutek zatrucia.

Były oficer radzieckich i rosyjskich służb specjalnych Aleksandr Litwinienko, który jawnie występował przeciwko polityce Władimira Putina, szczególnie dotyczącej Czeczenii uzyskał w 2001 r. azyl polityczny w Wielkiej Brytanii. Nie uchroniło go to przed zemstą dawnych towarzyszy, którzy w 2006 roku otruli go radioaktywnym izotopem polonu. Zmarł w męczarniach. W styczniu 2016 BBC upubliczniło wyniki brytyjskiego śledztwa, w którym stwierdzono, że „prezydent Putin prawdopodobnie zatwierdził morderstwo Litwinienki”.

16:30. Poważne braki energii; władze apelują o oszczędzanie prądu

Ukraina boryka się z poważnymi brakami energii elektrycznej, w związku z czym państwowy koncern Ukrenerho zwrócił się w środę do mieszkańców z prośbą o oszczędzanie prądu. Przyczyną są złe warunki pogodowe i remont uszkodzonych przez opady, mróz i wiatr sieci przesyłowych.

Przyczyną deficytu jest gwałtowny wzrost zużycia energii, wynikający z trudnych warunków pogodowych i jednoczesne podłączenie do sieci tysięcy konsumentów w poszkodowanych przez pogodę regionach

— wyjaśniło Ukrenerho w komunikacie na Telegramie.

Wskazano w nim, że tradycyjne elektrownie nie są w stanie wyprodukować wystarczającej ilości energii, zaś elektrownie słoneczne są w okresie jesienno-zimowym mało efektywne.

Przez deficyt ukraińscy operatorzy zmuszeni byli zwrócić się w środę o wsparcie do polskich i rumuńskich systemów energetycznych – poinformował koncern. Zaapelował jednocześnie o oszczędzanie prądu do godziny 18, gaszenie światła w nieużywanych pomieszczeniach i ograniczenie korzystania z urządzeń elektrycznych.

Sytuacja sektora energetycznego Ukrainy jest trudna nie tylko ze względu na problemy, będące następstwem trudnych warunków pogodowych. Infrastruktura energetyczna i sieci przesyłowe są stałym celem ataków Rosji, która od lutego ub. roku prowadzi przeciwko Ukrainie wojnę na pełną skalę.

Władze w Kijowie nazywają działania Rosji terrorem energetycznym i uważają, że Moskwa gromadzi zapasy broni do nowych ataków, które mają nastąpić w najchłodniejszym okresie.

16:15. Centrum Narodowego Sprzeciwu: Rosjanie zwieźli 100 tys. migrantów na tereny okupowane

Rosjanie zwieźli na tereny okupowane Ukrainy ponad 100 tys. migrantów z Azji, próbując w ten sposób zmienić strukturę etniczną ludności – poinformowało w środę Centrum Narodowego Sprzeciwu, prowadzone przez Siły Operacji Specjalnych ukraińskiej armii.

Ich (tj. migrantów) łączna liczba przekroczyła 100 tys. Większość pracuje na budowach, ale w przyszłości Rosjanie chcą ich zmobilizować w zamian za otrzymanie obywatelstwa

— poinformowało Centrum w oświadczeniu.

W oświadczeniu napisano, że masowy napływ migrantów już spowodował wzrost przestępczości na terenach okupowanych, gdyż zaczęli oni tworzyć etniczne gangi.

Przy pomocy zorganizowanych grup przestępczych Rosjanie próbują zwiększyć swą kontrolę nad terenem, który do nich nie należy

— ocenia Centrum.

16:00. Media: 4 policjantów zginęło, 17 rannych w ostrzale komisariatu sił okupacyjnych

Czterech policjantów zginęło, a co najmniej 17 zostało rannych w ostrzale posterunku w okupowanej przez siły rosyjskie części obwodu chersońskiego na południu Ukrainy - poinformował w środę serwis Astra.

Według źródeł tego kanału rano we wtorek w okupowanej miejscowości Juwilejne w obwodzie chersońskim, na lewym (wschodnim) brzegu Dniepru, w wyniku ostrzału zniszczono budynek komisariatu.

Astra pisze, że większość policjantów pracujących na tym posterunku przyjechała z Rosji. Są też tacy funkcjonariusze, którzy przeszli na stronę przeciwnika.

Jak podkreśla Astra, policjanci w Rosji są werbowani do pracy na okupowanych terytoriach ukraińskich. Obiecuje się im wyższe zarobki i inne przywileje.

15:50. Minister: ponad 20 tys. osób dostało protezy kończyn od początku wojny

Ponad 20 tys. żołnierzy i cywilów otrzymało protezy kończyn od początku pełnowymiarowej wojny Rosji przeciw Ukrainie – poinformowała w środę minister polityki społecznej Ukrainy Oksana Żołnowycz w telewizji.

W kraju wytwarzanych jest obecnie około 2 tys. protez nóg i 200 protez rak miesięcznie - zaznaczyła.

Minister oznajmiła, że liczba producentów protez wzrosła na Ukrainie od początku wojny dwukrotnie – z 40 do 80.

Pracują oni obecnie za najwyższych obrotach. Myślę, że będą się jeszcze rozwijać. Ale nie powiedziałabym, że są duże kolejki.(…) Kolejka tworzy się tylko wtedy, gdy ludzie wybierają konkretnego producenta

— oznajmiła.

Na początku sierpnia amerykański dziennik „Wall Street Journal” poinformował, powołując się na największego na świecie producenta protez, niemiecką firmę Ottobock, że przez 17 miesięcy wojny od 20 do 50 tys. Ukraińców straciło co najmniej jedną kończynę.

14:40. Reuters: Putin nie zawrze pokoju na Ukrainie przed wyborami w USA w 2024 roku

Wyższy rangą urzędnik Departamentu Stanu USA ocenia, że Władimir Putin nie zawrze pokoju na Ukrainie, zanim nie będą znane wyniki amerykańskich wyborów prezydenckich w listopadzie 2024 roku - podała w środę agencja Reutera. Oceny te padły podczas spotkania szefów dyplomacji państw NATO w Brukseli.

Cytowany przez Reutera urzędnik, który rozmawiał z dziennikarzami w Brukseli powiedział, że NATO zdaje sobie sprawę, iż zawarcie porozumienia o pokoju jest niemożliwe w przyszłym roku, „zanim Putin nie zobaczy wyników wyborów” prezydenckich w USA. Przedstawiciel Departamentu Stanu wypowiadał się dla prasy prosząc o zachowanie anonimowości. Pytany, czy jest to jego osobista opinia, czy też stanowisko administracji odparł, iż jest to „rozpowszechnione założenie”.

To jest kontekst, w którym wszyscy sojusznicy (z NATO) wyrazili silne poparcie dla Ukrainy” podczas obrad we wtorek w Brukseli

— powiedział rozmówca Reutera.

Agencja zastrzega, że nie wymienił on nazwiska Donalda Trumpa, ani też nie mówił o tym, jak wynik wyborów wpłynąłby na wsparcie dla Ukrainy. Niemniej - jak przypomina Reuters - Trump ubiega się o nominację Partii Republikańskiej, by wystartować w wyborach w 2024 roku. Były prezydent USA mówił też, że jeśli wygrałby wybory, to zakończyłby wojnę na Ukrainę „w 24 godziny”, ponieważ - jak zapewnia - potrafi się porozumieć z Putinem.

14:20. Państwowy koncern zbrojeniowy: nie dostarczamy do Rosji części do samolotów i śmigłowców

Ukraiński państwowy koncern zbrojeniowy Ukroboronprom zaprzeczył doniesieniom rosyjskojęzycznych mediów, jakoby, mimo wojny, z Ukrainy wciąż dostarczano do Rosji części do samolotów i śmigłowców.

Koncern oświadczył w środę, że od początku agresji Rosji na Ukrainę na pełną skalę, rozpoczętej w lutym 2022 roku, komponenty do samolotów i śmigłowców nie były eksportowane poza ukraińskie granice. Państwowa spółka uznała, że informacje na ten temat to kłamstwa, które rozpowszechnia rosyjska propaganda.

Wiadomość, że Ukraina sprzedaje Rosji przez pośredników części do samolotów, pojawiła się niedawno na rosyjskojęzycznym, zarejestrowanym w Łotwie portalu Ważnyje Istorii (Ważne Historie). Te doniesienia zostały szybko podchwycone przez media ukraińskie i zagraniczne.

Serwis powiadomił, że od stycznia 2022 do lipca 2023 roku rosyjska firma Avia FED Serwis importowała do Rosji części do samolotów i helikopterów, wyprodukowane w fabrykach Ukroboronpromu. Miały być one dostarczane Rosjanom przez dwie firmy, zarejestrowane w Zjednoczonych Emiratach Arabskich oraz Kirgistanie.

Ukrobornprom oficjalnie informuje, że (ukraińskie) przedsiębiorstwa, wymienione w doniesieniach prasowych (…) od 2014 roku, nie współpracują z wymienioną w nich firmą z FR (Federacji Rosyjskiej) oraz nie miały i nie mają kontaktów z (zarejestrowaną w Zjednoczonych Emiratach Arabskich) firmą LINKER oraz (zarejestrowaną w Kirgistanie firmą) Bakajtorg1

— oświadczył ukraiński koncern na Telegramie.

Ukrobronprom zaapelował do mediów o rzetelną weryfikację ich materiałów, przypominając o „licznych fejkach, które rozpowszechnia raszystowska (rosyjska) propaganda na temat działalności ukraińskiego przemysłu obronnego (…), szczególnie podczas inwazji (Rosji) na pełną skalę”

13:20. Zełenski wizytował obwód odeski; sprawdzał funkcjonowanie obrony powietrznej i morskiego korytarza zbożowego

Prezydent Ukrainy Wolodymyr Zełenski złożył w środę wizytę w obwodzie odeskim na południu kraju, gdzie zapoznał się m.in. ze stanem i sposobem funkcjonowania obrony powietrznej, chroniącej przed rosyjskimi atakami oraz wysłuchał raportów na temat działalności korytarza transportu zbóż przez Morze Czarne.

Pracujemy dziś w obwodzie odeskim. Rozpoczęliśmy od raportów wojskowych i narady w sprawie obrony regionu

— przekazał prezydent na Telegramie.

Szef państwa zapoznał się z sytuacją operacyjną w strefie odpowiedzialności dowództwa wojskowego okręgu Południe i wysłuchał informacji na temat walk z armią rosyjską w tym regionie.

Sytuacja na Morzu Czarnym, rozminowywanie oraz zapewnienie bezpieczeństwa korytarza zbożowego. Działalność obrony przeciwlotniczej obwodu odeskiego, obrona powietrzna Odessy, infrastruktura korytarza zbożowego i naszych brygad

— relacjonował Zełenski.

Polityk spotkał się również z żołnierzami broniącymi południa Ukrainy i wręczył im odznaczenia państwowe.

Dziękuję za służbę, za zestrzelone wrogie cele, za śmiałość i oddanie w obronie naszego kraju i ludzi!

— napisał prezydent.

11:25. Ukraina otrzymała 300 tys. z 1 mln pocisków artyleryjskich obiecanych przez UE

Ukraina otrzymała do tej pory 300 tys. pocisków artyleryjskich z 1 mln sztuk amunicji, obiecanych wcześniej przez Unię Europejską - powiedział w środę szef dyplomacji ukraińskiej Dmytro Kułeba podczas spotkania ministrów spraw zagranicznych państw NATO w Brukseli.

Jak relacjonowała agencja Reutera, Kułeba zaapelował o większą współpracę pomiędzy przemysłami obronnymi Ukrainy i państw NATO, tak by zapewnić Ukrainie dostawy uzbrojenia potrzebnego jej do odparcia agresji rosyjskiej.

Musimy stworzyć wspólną euroatlantycką przestrzeń przemysłu obronnego

— ocenił minister.

Kułeba poinformował także, że spotkał się we wtorek z ministrem spraw zagranicznych Słowacji Jurajem Blanarem. Spotkanie było „owocne” - mówił Kułeba, dodając: „znakomicie się rozumieliśmy”.

Blanar „potwierdził, że na Słowacji nadal będzie działać hub naprawczy dla ciężkiego sprzętu ukraińskiego. Kontrakty między ukraińskimi i słowackimi firmami zbrojeniowymi będą kontynuowane. Nie widzę tu ryzyka” - oznajmił Kułeba, cytowany przez agencję Ukrinform. Jak przypomniał Reuters, nowy premier Słowacji Robert Fico zapowiedział, że jego kraj nie będzie dostarczać broni Ukrainie.

W marcu br. Unia Europejska zobowiązała się do dostarczenia Ukrainie w ciągu 12 miesięcy 1 mln pocisków artyleryjskich. Pod koniec października br. agencja Bloomberga poinformowała, że dotychczas Kijów otrzymał około 300 tys. pocisków. W listopadzie br. minister obrony Niemiec Boris Pistorius oświadczył, że plan zakładający dostarczenie 1 mln pocisków artyleryjskich do wiosny 2024 roku nie powiedzie się z powodu niewystarczających mocy produkcyjnych.

10:20. USA finalizują zakup pocisków artyleryjskich dla Ukrainy z zapasów greckiej armii

Stany Zjednoczone finalizują porozumienie w sprawie zakupu 75 tys. pocisków artyleryjskich z zapasów greckich sił zbrojnych dla Ukrainy, zmagającej się z rosyjską inwazją – poinformował grecki portal Kathimerini.

Amerykanie mają kupić 50 tys. pocisków kalibru 105 mm, 20 tys. kalibru 155 mm i 5 tys. kalibru 203 mm. Jak powiadomił portal, negocjacje mają znajdować się już na końcowym etapie, a całkowity koszt transakcji wyniesie 47 mln dolarów.

Od początku wojny (Rosji z Ukrainą) Grecja dostarczyła (Kijowowi) dużą ilość tego typu amunicji. Tym razem jednak (dostawa będzie realizowana) po cenach rynku wtórnego

— zauważył Kathimerini.

Sprzedaż pocisków to nie tylko korzyści dla Aten, ale też sygnał dla przemysłu obronnego, że produkcja amunicji może być opłacalna – dodał portal.

10:00. Rosja zaczęła częściej używać na Ukrainie bomb kasetowych

W listopadzie rosyjskie siły powietrzne na Ukrainie prawdopodobnie zaczęły częściej wykorzystywać 500-kilogramowe bomby kasetowe RBK-500, które miały zostać użyte na osi Wuhłedaru i w pobliżu Awdijiwki w obwodzie donieckim - przekazało w środę brytyjskie ministerstwo obrony.

W codziennej aktualizacji wywiadowczej wyjaśniono, że - w zależności od wariantu - każda RBK-500 wyrzuca od około 100 do 350 sztuk subamunicji, natomiast każda jednostka subamunicji zazwyczaj detonuje setkami odłamków o dużej prędkości lub pojedynczym, większym ładunkiem przeciwpancernym.

Jak dodano, istnieje realna możliwość, że - podobnie jak w przypadku innych bomb zrzucanych z powietrza - Rosja prawdopodobnie niedawno zintegrowała z RBK-500 kierowany zestaw szybujący UMPK. Pozwala to samolotowi przenoszącemu ładunek uwolnić amunicję wiele kilometrów od celu.

Rosyjskie zestawy bomb szybujących generalnie osiągały niską celność. Jednak dzięki dużej liczbie subamunicji, pojedyncza RBK-500 może wywołać skutki na obszarze kilkuset metrów, zwiększając szansę na wyrządzenie przynajmniej części szkód zamierzonemu celowi

— oceniono.

09:55. Szef MSZ Ukrainy: nie rezygnujemy z walki, której celem jest odzyskanie granic z 1991 roku

Szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba oświadczył w środę w Brukseli, gdzie trwa spotkanie ministrów spraw zagranicznych państw NATO, że Kijów nie ma zamiaru poddać się w walce z agresją Rosji. Celem tej walki - dodał - jest przywrócenie integralności terytorialnej Ukrainy w granicach z 1991 roku.

Przywrócenie integralności terytorialnej w granicach uznanych przez społeczność międzynarodową jest strategicznym celem Ukrainy - powiedział Kułeba. Jak dodał, jest to również ważne dla bezpieczeństwa na całym obszarze euroatlantyckim.

Szef MSZ oświadczył także, że jeśli jacyś politycy sugerują Ukrainie, iż w zamian za pokój z Rosją powinna pójść na ustępstwa, gdy chodzi o kontrolę nad jej terytorium, to powinni oni najpierw zrezygnować z własnych terytoriów i obywateli. Dopiero wówczas - dodał - Kijów zareaguje na ich działania.

Kułeba wypowiadał się przed posiedzeniem Rady NATO-Ukraina w Brukseli; jego słowa przekazała agencja Ukrinform. Środa jest drugim dniem obrad ministrów spraw zagranicznych krajów NATO.

08:27. Ukraińcy atakują na lewym brzegu Dniepru

Siły ukraińskie utrzymały pozycje na lewym (wschodnim) brzegu Dniepru w obwodzie chersońskim, Rosjanie zaś kontynuują szturm pod Awdijiwką w obwodzie donieckim i poczynili 28 listopada potwierdzone postępy - informuje w środę amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).

W najnowszej analizie sytuacji na froncie amerykański think tank ocenia, że 28 listopada Ukraińcy podjęli ataki na lewym brzegu Dniepru. Siły ukraińskie utrzymywały tam pozycje - ogłosił sztab generalny w Kijowie. Z doniesień rosyjskich prokremlowskich blogerów wojennych wynika, że Ukraińcy atakowali koło miejscowości Pojma (4 km od Dniepru) i w lasach koło miejscowości Krynky (2 km od tej rzeki).

W zachodniej części obwodu zaporoskiego siły ukraińskie - według doniesień - 28 listopada poczyniły pewne postępy. Ukraiński bloger wojenny Kostiantyn Maszowec informował, nie podając szczegółów, że oddziały ukraińskie odnoszą sukcesy na zachód od Robotynego, w kierunku miejscowości Kopani.

07:38. W wyniku rosyjskiego ostrzału zginęła 7-letnia dziewczynka

W wyniku ostrzałów rosyjskich w obwodzie sumskim na północnym wschodzie Ukrainy zginęły trzy osoby, w tym siedmioletnia dziewczynka, która od ran zmarła w szpitalu - podał w nocy z wtorku na środę portal Ukrainska Prawda. Trzy osoby zostały ranne.

Do ataku na hromadę (gminę) Seredyno-Buda doszło we wtorek w ciągu dnia. Rosjanie ostrzelali ten rejon z moździerzy, artylerii i systemów rakietowych.

Ostrzelana miejscowość leży przy granicy z Rosją. Od początku inwazji rosyjskiej w lutym 2022 roku ukraińskie miasta i wsie nadgraniczne są celem ciągłych ataków rosyjskiej artylerii.

07:10. Ukraińska obrona przeciwlotnicza strąciła 21 rosyjskich dronów

Ukraińska obrona przeciwlotnicza zestrzeliła w nocy z wtorku na środę 21 dronów, którymi Rosja zaatakowała terytorium Ukrainy - oświadczyły siły powietrzne. Głównym celem ataku był obwód chmielnicki. Drony w większości strącono nad południem kraju.

Siły powietrzne armii ukraińskiej oświadczyły, że Rosja użyła w ataku 21 dronów irańskich Shahed 136/131 i trzech pocisków rakietowych Ch-59. Wszystkie drony zostały zniszczone. Rakiety, które Rosjanie wymierzyli w cele na południu kraju, nie wyrządziły zniszczeń - dwie zostały strącone, a jedna nie osiągnęła celu - wynika z komunikatu.

O intensywnym nalocie z użyciem dronów armia ukraińska poinformowała we wtorek wieczorem. Rosja wystrzeliła drony kilkoma grupami - relacjonowała rosyjska redakcja BBC. Alarm przeciwlotniczy ogłoszono w centrum Ukrainy, części regionów zachodnich i we wszystkich obwodach południowych.

00:05. Żona szefa wywiadu już wcześniej dwukrotnie niemal nie zginęła w rosyjskich atakach

Na Mariannę Budanową, żonę szefa ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) Kyryło Budanowa, która została zatruta metalami ciężkimi, już wcześniej dokonywano zamachów; dwukrotnie omal nie zginęła, gdy Rosjanie ostrzeliwali budynek wywiadu, w którym mieszka wraz z mężem - poinformował portal 24tv.ua.

Wcześniej we wtorek ukraińskie media podały, że Marianna Budanowa, żona szefa ukraińskiego wywiadu wojskowego, przechodzi leczenie po zatruciu metalami ciężkimi - m.in. arsenem i rtęcią. Oprócz niej zatruciu uległo kilku wysokich rangą funkcjonariuszy HUR.

W przeszłości dochodziło do prób zamachu na Budanowa i jego żonę. W marcu 2022 roku i w maju 2023 roku rosyjscy najeźdźcy dwukrotnie ostrzelali budynek HUR na Wyspie Rybalskiej w Kijowie. Wiadomo też, że wobec samego Budanowa było już co najmniej 10 prób zamachu.

Marianna Budanowa jest drugą żoną szefa HUR. Po raz pierwszy ożenił się w 2009 roku, lecz małżeństwo rozpadło się prawdopodobnie z przyczyn ekonomicznych. Młodemu porucznikowi nie było łatwo utrzymać rodzinę - pisze portal rbc.ua. W 2013 roku wojskowy ożenił się po raz drugi z dwudziestoletnią wówczas Marianną.

O samej Mariannie wiadomo niewiele. Urodziła się 3 sierpnia 1993 roku we wsi Stawiszcze w obwodzie kijowskim. Z wykształcenia jest psychologiem. W latach 2015-2017 była wolontariuszką w Głównym Szpitalu Wojskowym w Kijowie. W 2020 roku kandydowała do Rady Najwyższej (ukraińskiego parlamentu) z ramienia partii UDAR Witalija Kliczki. W 2021 r. była - również jako wolontariuszka - doradcą Kliczki ds. przeciwdziałania korupcji w sferze polityki młodzieżowej i sportu. Obecnie jest oficerem policji, wykłada psychologię w akademii MSW.

00:02. Kanclerz Scholz zapewnił o dalszym wsparciu wojskowym dla Ukrainy w 2024 roku pomimo kryzysu budżetowego

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz zapewnił Ukrainę, że pomimo niewyjaśnionej kwestii niemieckiego budżetu na 2024 rok Kijów może liczyć na obiecaną pomoc wojskową. Trwają prace nad jak najszybszym przyjęciem budżetu na 2024 rok, obejmującego m.in. wsparcie dla Ukrainy. Niemcy planują przeznaczyć na pomoc dla Ukrainy osiem miliardów euro.

Wydaliśmy na to znaczne środki i zapewniamy obecnie drugie co do wielkości wsparcie dla Ukrainy po USA. Z pewnością tak pozostanie

— powiedział Scholz w Berlinie, zapytany, czy obiecany wzrost pomocy wojskowej z czterech do ośmiu miliardów euro zostanie utrzymany.

Trwają prace nad jak najszybszym przyjęciem budżetu na 2024 rok „z konkretnymi propozycjami”. To zdecydowanie obejmuje dalsze wspieranie Ukrainy”, podkreślił Scholz. Ukraina „może polegać na Niemczech i ich wsparciu”, stwierdził kanclerz cytowany przez portal tagesschau.de.

00:00. Sześć lat i osiem miesięcy więzienia za uczestnictwo w wojnie w szeregach wagnerowców

Na sześć lat i osiem miesięcy pozbawienia wolności skazał sąd apelacyjny w Kazachstanie 34-latka, który walczył przeciwko Ukrainie w szeregach najemniczej armii Wagnera - poinformował we wtorek portal Radia Swoboda.

W pierwszej instancji sąd wydał wyrok w sierpniu br. Pochodzący z obwodu karagandzkiego Aleksiej Szompołow odwoływał się dwukrotnie. Najpierw we wrześniu, lecz wówczas odwołanie odrzucono. Złożył apelację po raz drugi. Wskazał w niej, że jest analfabetą prawnym, przez co został wprowadzony w błąd przy podpisywaniu umowy z Grupą Wagnera. Powoływał się na to, że nie naruszył prawa, ponieważ na Ukrainie „nie ma wojny, ale operacja specjalna mająca na celu wyzwolenie ludności cywilnej”.

Sąd apelacyjny jednak utrzymał wyrok w mocy. Zakwalifikował działania Szompołowa jako udział w konflikcie zbrojnym w miejscu działań wojskowych „mających na celu obalenie lub podważenie porządku konstytucyjnego lub naruszenie integralności terytorialnej państwa” w szeregach obcej armii, za co kodeks karny Kazachstanu przewiduje karę pozbawienia wolności do lat 10. Oprócz kary więzienia sąd skazał go na przepadek zarobionych na wojnie 205 tys. rubli (ok. 9300 zł), które uznał za środki uzyskane w drodze przestępstwa. Nie pomogło przyznanie się oskarżonego do winy i wyrażenie skruchy. Jako argument na swoją obronę powiedział też, że był bezrobotny i rozpaczliwie potrzebował pieniędzy.

Aleksiej Szompołow walczył w rejonie Bachmutu na wschodzie Ukrainy niewiele ponad dwa tygodnie, gdzie jego zadaniem był załadunek haubicy. Na skutek ukraińskiego ostrzału został ranny odłamkiem w ramię, został hospitalizowany i wypisany. Odebrał należne mu wynagrodzenie i wrócił do Kazachstanu, gdzie został zatrzymany w maju br. Od tamtej pory przebywał w areszcie, co zaliczono mu na poczet kary.

---

red./wPolityce.pl/PAP/FB/X/media