Pomimo protestów milionów Hiszpanów przeciw zamachowi stanu, jaki przeprowadził premier Sánchez by pozostać u władzy, dziś w Madrycie doszło do zaprezentowania nowego gabinetu ministrów połączonych sił socjalistów i komunistów.
Sprawa nie byłaby aż tak godna uwagi Polaków, (którzy najprawdopodobniej też cierpieć będą niedługo z powodu połączonych sił i szaleństw nowego rządu Tuska), gdyby przy okazji nie odkryła ona pokładów ignorancji red. Bieleckiego, z ponoć prestiżowej wciąż „Rzeczpospolitej”. Jeśli bowiem ludzie tego pokroju mają nadal wpływ na to, co czyta polska opinia publiczna to już nie wiadomo czy się śmiać czy płakać.
Parę dni temu red. Bielecki skomentował tryumf progresistów hiszpańskich w następujących słowach:
Sukces na dwóch końcach Unii. Polska pokonała populizm, Hiszpania nie pozwoliła mu dojść do władzy. Teraz Warszawa i Madryt mogą blisko współpracować.
Pisząc tak niedorzeczny tweet, albo ignorował fakt, że Sánchez w poprzedniej ekipie miał aż 3 ministrów wywodzących się z wprost ze skorumpowanej Komunistycznej Partii Hiszpanii (PCE), albo… cieszył się już na nadejście nowych ministrów, którzy dziś odebrali swoje teki. W każdym razie jak widać – dla Bieleckiego nie istnieje lewicowy populizm, od którego szponów usiłuje wydostać się Hiszpania, ale tylko i wyłącznie prawicowy. Hiszpańscy komunistyczni wyznawcy Lenina pozostają fenomenem na skalę Europy, bo oni wciąż, jak np. Pablo Iglesias uważają, że upadek muru berlińskiego był tragedią dla państw Europy wschodniej, która powinna dalej korzystać z dobrodziejstw socjalizmu.
Obrazowym przykładem ignorancji Bieleckiego, jego pomylenia pojęć odnośnie „populizmów” oraz dowodem, jakiego typu ludzie znów będą rządzić Hiszpanią, jest nowa Minister ds. Młodzieży i dzieci - Sira Abed Rego. Ta eurodeputowana z ramienia Komunistycznej Partii Hiszpanii, zasłynęła w pewnej debacie telewizyjnej obroną dziedzictwa Lenina. Tak jak najwidoczniej życzyłby sobie tego red. Bielecki, Sira Rego wykpiła populizm skrajnej prawicy obrażając się w programie za słowa o Leninie „ludobójcy” wypowiedzianych przez prawnika, profesora filozofii prawa i deputowanego Vox - Francisco José Contrerasa. Najśmieszniejsze w tym wszystkim, że Rego będąc dietetyczką z wykształcenia poradziła na wizji znanemu również w Polsce, prof. Contrerasowi, „aby wreszcie poczytał uczciwe książki z historii powszechnej” i nie głosił kłamstw na temat zasłużonej postaci historii jaką był Lenin.
Przyznam, że sama miałam przyjemność i zaszczyt tłumaczyć na język polski dwa teksty prof. Contrerasa dla Teologii Politycznej (m.in. jego wspomnienia o „Solidarności”) a sam profesor uwieczniony został w przestrzeni polskiego internetu „memem”, na którym cytowane są jego słowa o Polsce:
Naród który oparł się cesarzom, carom, Hitlerowi, Stalinowi, nie będzie płaszczył się przed wegańskimi posłankami do PE o fioletowych włosach i przed czcicielami Grety Thunberg.
Jak można mniemać, dla red. Bieleckiego to prof. Contreras reprezentuje siłą rzeczy groźny populizm prawicowy a wspomniana komunistka Rego – rządy prawa i postępu, z którymi Polska powinna współpracować. Uchowaj nas Boże od takich znawców i komentatorów w „prestiżowych mediach Polski”.
Dodajmy zatem, że w nowym rządzie Sancheza jako Minister zdrowia zasiądzie słynna „pistolera” czyli działaczka pochodząca ze skrajnie lewicowej, komunizującej partii Podemos, która w Parlamencie Wspólnoty Madrytu wykonywała z lubością gest strzelania do posłów prawicowych. Strzelała „na niby” ale to wiele mówi o jej profilu psychologicznym. Wicepremierem i minstrą pracy w nowym rządzie pozostanie też kolejna komunistka z PCE - Yolanda Díaz, która przed paroma dniami z mównicy Kongresu wstawiała się za wolnością Polek (czytaj swobodą aborcji do 9 miesiąca ciąży).
O spektakularnych sukcesach nowego socjalistyczno-komunistycznego rządu Hiszpanii, z którym jak nie można wykluczyć - w myśl marzeń red. Bieleckiego - będzie blisko współpracował rząd Tuska obiecuję informować systematycznie. Kto wie, jeśli w naszym nowym rządzie zasiądą również dawni działacze PZPR to kto wie, czy nie czekają nas jakieś dni przyjaźni polskich komunistów i postkomunistów w dawnym Pałacu Stalina. „Proletariusze wszystkich krajów łączcie się”. Nadal! Ku uciesze red. Bieleckiego.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/671515-rzad-komunistow-w-hiszpanii-ktory-zachwyca-red-bieleckiego