Brytyjski portal GB News poinformował, że postać Winstona Churchilla jest agresywnie rugowana z przestrzeni publicznej za Oceanem, a amerykańska Partia Demokratyczna uznała go za „persona non grata”. Jak wskazuje portal, popiersie Winstona Churchilla, tradycyjnie znajdujące się w Gabinecie Owalnym w Białym Domu, zostało z niego usunięte przez administrację prezydenta Joe Bidena.
Robert Wilkie, pełniący w administracji prezydenta Donalda Trumpa rolę sekretarza ds. weteranów stwierdził, że usunięcie popiersia byłego premiera brytyjskiego, wojennego bohatera i przyjaciela Ameryki stanowi „przerażający przykład na to, gdzie jesteśmy jako naród”.
„Przerażająca wskazówka”
Doświadczony amerykański polityk, który działał w republikańskich gabinetach George’a W. Busha i Donalda Trumpa stwierdził dla portalu GB News, że w Stanach Zjednoczonych panuje „zgnilizna kulturowa”, wpływająca na sposób, w jaki ludzie postrzegają historię. Według niego prowadzić to może do wzrostu działań ekstremistycznych w społeczeństwie.
Myślę, że problem tutaj, i to problem, który widać także w Wielkiej Brytanii, polega na tym, że wiele z ekstremistycznych działań zaczyna się, gdy ludzie są małymi dziećmi w szkole, kiedy nie uczy się ich już, że ich społeczeństwo jest wyjątkowe
— stwierdził Wilkie.
Mówimy o jedynych narodach w historii, które podały pomocną dłoń wszystkim ludziom na świecie, łącznie z ich wrogami. A jednak nie jest to już czczone
— dodał.
Robert Wilkie uzasadniając, na czym według niego polega erozja zachodnich społeczeństw, podał przykład usunięcia z Gabinetu Owalnego popiersia Winstona Churchilla.
Dam wam przykład: popiersie Churchilla zostało dwukrotnie usunięte z Białego Domu, raz - pierwszego dnia administracji Baracka Obamy i po raz drugi - pierwszego dnia administracji Joe Bidena
— oświadczył.
Pogląd, że jest on persona non grata dla jednej z dwóch głównych partii politycznych w tym kraju, jest przerażającą wskazówką tego, w jakim miejscu jesteśmy jako naród
— uzupełnił.
Kontynuując swoją wypowiedź o spuściźnie Winstona Churchilla, Wilkie stwierdził, że „Stany Zjednoczone są produktem kolebki demokracji [Wilekiej Brytanii - przyp. red]”.
„Brak szacunku”
Jeden z brytyjskich ekspertów i komentatorów politycznych, jak również były doradca premier Margaret Thatcher Nile Gardiner stwierdził, że poczynania ostatnich amerykańskich prezydentów z Partii Demokratycznej mogą być odczytane w Londynie jako duży afront.
Usunięcie popiersia Churchilla wyrzeźbionego przez Sir Jacoba Epsteina z Gabinetu Owalnego zarówno przez Baracka Obamę, jak i Joe Bidena było haniebne i stanowiło ogromny brak szacunku wobec Wielkiej Brytanii
— ocenił.
Usunięcie popiersia przez dwóch amerykańskich prezydentów było policzkiem dla narodu brytyjskiego i bezczelną zniewagą dla najbliższego przyjaciela i sojusznika Ameryki
— uzupełnił Gardiner.
CZYTAJ TEŻ:
— Jest czas upamiętniania i czas anulowania. Królowa Elżbieta II jako ofiara kultury unieważniania?
pn/GB News/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/670409-churchill-persona-non-grata-w-usa-zgnilizna-kulturowa