Na terytorium Strefy Gazy znajdują się polscy obywatele. Jeden z nich jest w gronie zakładników - poinformował w sobotę szef BBN Jacek Siewiera. Jak dodał, Polska o nich pamięta i nie ustaje w wysiłkach sprowadzenia ich do miejsca, w którym będą bezpieczni.
Jacek Siewiera oraz prezydencki minister Wojciech Kolarski przebywają z wizytą w Izraelu, gdzie spotkali się m.in. z przedstawicielami Rady Bezpieczeństwa Narodowego Izraela i rozmawiali o sytuacji i działaniach zbrojnych na terenie Strefie Gazy.
Omówiliśmy sytuacje bezpieczeństwa, ryzyka i zagrożenia związane z jej przyszłym przebiegiem oraz sytuację polskich obywateli znajdujących się na terytorium Strefy Gazy
— relacjonował dziennikarzom na miejscu szef BBN.
W imieniu prezydenta przekazałem informacje, iż rozpoznajemy i uznajemy prawo Izraela do obrony przeciwko terrorystom Hamasu jednocześnie podkreślając, co znalazło odzwierciedlenie także w składzie delegacji, konieczność zachowania zasad prawa międzynarodowego przy przeprowadzaniu operacji wojskowych, konieczność oszczędzania życia ludności cywilnej na terytorium Strefy Gazy
— przekazał.
W polskiej delegacji w Izraelu uczestniczą także prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych Michał Kuczmierowski oraz szef rządowego Zespołu Pomocy Humanitarno-Medycznej Artur Zaczyński.
Polak wśród zakładników Hamasu
Siewiera przekazał, że Polska wystąpiła z propozycją pomocy humanitarnej dla ludności cywilnej i propozycja została przyjęta.
Na terytorium Strefy Gazy znajdują się obywatele Rzeczypospolitej Polskiej. Jest to powyżej 25 osób, które przebywały na terytorium Strefy Gazy w okresie, który upłynął od czasu ataku terrorystycznego, ale również jeden z obywateli polskich - Alexader Danzig - znajduje się w gronie zakładników
— poinformował szef BBN.
Obie kwestie zostały poruszone w trakcie spotkań tutaj, w Izraelu, ale stanowiły naturalną konsekwencję działań dyplomatycznych, które realizowane są w ciągu ostatnich tygodni przez administrację Rzeczypospolitej Polskiej
— dodał.
Mamy uzasadnione powody spodziewać się, że w ciągu najbliższych godzin, dni - mamy nadzieję - że część obywateli opuści Strefę Gazy
— podkreślił.
Siewiera przekazał ponadto, że duża grupa znajdowała się tuż przy przejściu granicznym.
Pracownicy konsularni byli już wpuszczeni na obiekty odprawy paszportowej w Rafah, nawiązali kontakt wzrokowy, natomiast dziś nie doszło do przemieszczenia. Przejście w Rafah pozostawało zamknięte przez ostatnie dwa dni
— relacjonował.
Działania dyplomatyczne, prowadzone zarówno z poziomu dyplomacji Ministerstwa Spraw Zagranicznych, jak i służb pozostających w cieniu tego resortu, są kontynuowane na wszystkich możliwych kierunkach
— zapewniał szef BBN i podkreślił zaangażowanie służby konsularnej, wiceszefa MSZ Pawła Jabłońskiego, strony katarskiej i przedstawiciela prezydenta, szefa Biura Polityki Międzynarodowej Mieszka Pawlaka.
Jak mówił Siewiera, wraz z ofertą wsparcia humanitarnego, militarnego, medycznego, strona izraelska wyraziła gotowość na chęć przekazania go do Strefy Gazy.
W trakcie spotkania temat potencjalnych działań humanitarnych podejmowany był kilkukrotnie
— relacjonował.
Z punktu widzenia pana prezydenta, szczególnie w dniu Święta Niepodległości, bardzo istotnym aspektem jest, aby obywatele Rzeczypospolitej znajdujący się na terenie Strefy Gazy, zarówno w charakterze zakładników, jak i osób, które przebywały na tym terytorium, zdawały sobie sprawę, że Rzeczpospolita o nich pamięta i nie ustaje w wysiłkach sprowadzenia ich do miejsca, w którym będą bezpieczni
— zapewniał szef BBN.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/670363-szef-bbn-z-wizyta-w-izraelu-co-z-polakami-w-strefie-gazy