Kilka tysięcy osób zebrało się w czwartek wieczorem na placu Republiki w Paryżu na propalestyńskiej demonstracji, która wcześniej została zakazana przez prefekturę - podaje dziennik „Le Figaro”. Już po rozpoczęciu zgromadzenia sąd administracyjny zezwolił na jej przeprowadzenie.
Pokojowa demonstracja rozpoczęła się około godz. 18.30 i została otoczona przez policję. Jednak już po zgromadzeniu się kilku tysięcy osób paryski sąd administracyjny zawiesił wydany przez prefekturę zakaz propalestyńskiej manifestacji. Po tej decyzji policja wycofała się z placu.
Wykonanie nakazów (…) wydanych przez prefekta policji w dniu 18 października zostaje zawieszone w zakresie, w jakim zakazują one planowanego zgromadzenia
— zdecydował sąd, do decyzji którego dotarła agencja AFP.
Okrzyki „Allahu Akbar”
Na placu również miała miejsce minuta ciszy, w czasie której padło kilka okrzyków „Allahu Akbar!” oraz „Izrael jest mordercą, a Macron wspólnikiem!”.
Od tygodnia Francja żyje w strachu przed atakami po tym, gdy nożownik powiązany z radykalnym islamem zamordował nauczyciela w Arras na północy kraju. W środę i czwartek ewakuowano kilkanaście lotnisk w związku z groźbami o podłożeniu bomby.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/667491-tysiace-osob-w-paryzu-wspieraly-palestyne