Hamas wystrzelił w niedzielę wieczorem rakiety w kierunku izraelskiego miasta Aszkelon - podał „The Times of Israel”. Trafiony został trzykondygnacyjny dom. Według Hamasu wystrzelonych zostało ponad 100 rakiet. Wojsko izraelskie poinformowało w nocy z niedzieli na poniedziałek, że nadal prowadzi naloty powietrzne w Strefie Gazy, aby „zniszczyć możliwości grupy terrorystycznej Hamas”. Rzecznik prasowy Sił Obronnych Izraela (IDF), generał brygady Daniel Hagari, poinformował w poniedziałek rano, że na terytorium Izraela nadal znajdują się terroryści oraz że armia bada wykorzystywanie wydrążonych przez nich tuneli ze Strefy Gazy - podał portal I24.
Zdaniem izraelskich mediów w ostrzale Aszkelonu ranne zostało ośmioletnie dziecko, które zostało przewiezione do szpitala.
Abu Ubaida, rzecznik zbrojnego skrzydła Hamasu, poinformował, że walki nadal trwają na kilku obszarach, głównie w pobliżu północnej granicy Strefy Gazy. Jego zdaniem bojownicy Hamasu zabili i zranili dużą liczbę żołnierzy izraelskich w Mawki’im, na południe od Aszkelonu.
Wcześniej Hamas oświadczył, że jego celem jest także lotnisko Ben Guriona pod Tel Awiwem.
Trwają walki, terroryści wciąż mogą przenikać przez granicę
Hamas zaczął wojnę z Izraelem dokonując największej masakry cywilów w historii naszego kraju - powiedział rzecznik prasowy Sił Obronnych Izraela (IDF), generał brygady Daniel Hagari.
Zapłaciliśmy wysoką cenę, ale przywrócimy obywatelom Izraela bezpieczeństwo
— oznajmił.
Generał Hagari przekazał podczas briefingu prasowego, że w rejonie przygranicznym nadal istnieje sześć punktów zapalnych, a armia bada tunele terrorystyczne.
W tej chwili w pobliżu Strefy Gazy trwają walki w sześciu lokalizacjach
— powiedział Hagari.
Terroryści z Hamasu nadal są w stanie przenikać przez granicę.
Około 70 terrorystów przeniknęło do kibucu Beri. Większość z nich zginęła w trakcie walk, ale część zabarykadowała się w domach
— stwierdził.
Myśliwce, śmigłowce, samoloty i artyleria zaatakowały w nocy ponad 500 celów należących do organizacji terrorystycznych Hamas i Palestyński Islamski Dżihad (PIJ) w Strefie Gazy
— dodał.
Walka z Hamasem „trwa dłużej niż zakładano” - powiedział agencji Reutera pułkownik Richard Hecht.
Wojsko nadal prowadzi naloty w Strefie Gazy
Wojsko izraelskie poinformowało w nocy z niedzieli na poniedziałek, że nadal prowadzi naloty powietrzne w Strefie Gazy, aby „zniszczyć możliwości grupy terrorystycznej Hamas” - podał także „Times of Israel”.
Wśród celów trafionych w ostatnich godzinach znalazło się kilka stanowisk dowodzenia; budynek, w którym mieszkali agenci Hamasu; centrum dowodzenia wykorzystywane przez wyższego rangą urzędnika sił morskich Hamasu.
Zniszczono także „środek operacyjny używany przez Hamas” znajdujący się na terenie meczetu w Dżabaliji; oraz składnik aktywów wykorzystywany przez palestyńską grupę do celów wywiadowczych.
Al Dżazira: 22 członków jednej rodziny zginęło w nalocie
Co najmniej 22 członków jednej rodziny zginęło w niedzielnym nalocie izraelskiego wojska na miasto Chan Junus w Autonomii Palestyńskiej - poinformował portal stacji Al Dżazira.
Wśród zabitych jest siedmioro dzieci. Cywilne ekipy ratunkowe wciąż próbują uratować sześciu członków rodziny, którzy utknęli pod gruzami zniszczonego domu
— donosi korespondent Al Dżaziry.
Palestyńczycy mieszkający wzdłuż bariery granicznej z Izraelem otrzymali na telefony wiadomość od izraelskiego wojska nakazującą im opuszczenie domów.
Nie mamy dokąd pójść
— powiedział Al Dżazirze Palestyńczyk Ahmed Abu Amra, ojciec trójki dzieci mieszkający w pobliżu granicy.
Nasz dom jest zagrożony bombardowaniem, podobnie jak cały obszar przygraniczny. Najgorsze, że znalazłem się na ulicy z moimi dziećmi i innymi sąsiadami, nie wiedząc, dokąd iść. Obszar w pobliżu granicy przypomina strefę wojny. Nie ma środków transportu, którymi moglibyśmy dokądkolwiek wyjechać
— dodał.
Brat Ahmeda, Chaled, dodaje, że ci, którzy zostali zmuszeni do opuszczenia domów, schronili się w szkołach w nadziei, że Izrael nie zbombarduje tych budynków - pisze Al Dżazira.
Liczba ofiar łącznie po stronie Izraela i Palestyny przekroczyła w niedzielę 1100. Władze palestyńskie mówią o 413 ofiarach nalotów izraelskich dokonywanych w odwecie za atak Hamasu, w tym 78 dzieciach. Strona izraelska podaje liczbę ponad 700 zabitych w ataku Hamasu.
Rannych po stronie izraelskiej jest 2315 osób.
CZYTAJ TAKŻE:
olnk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/665842-hamas-wystrzelil-ponad-100-rakiet-na-aszkelon-trwa-odwet