Podczas debaty w PE dot. sprawy wiz, głos zabrał europoseł Fideszu. Europoseł partii Wiktora Orbana jednoznacznie stanął po stronie Polski.
Balázs Hidvéghi z Fideszu przekonywał, że w dyskusji nie chodzi o sprawę wiz, a jedynie o atakowanie polskiego rządu.
Konserwatywny rząd Polski jest cierniem w oku proimigracyjnych lewicowych sił politycznych w Brukseli. I te siły są tak zdesperowane, by obalić ten rząd, że organizują tu debatę, by atakować ten rząd patetycznymi kłamstwami na 12 dni przed wyborami. Ewidentnie jest to próba ingerencji w polskie wybory z zewnątrz. Rozdmuchuje się drobną kwestię wizową, która władze zajęły się przed rozpoczęciem tej manipulacji. To błąd i to się nie sprawdzi
– powiedział.
Tusk i PO
Hidvéghi przywołał też postać Donalda Tuska oraz jego partię. Węgier mówił o „marksistowskich zachowaniach”.
EPL, Tusk i PO mylą się. Naprawdę myślicie państwo, że uda wam się wygrać wybory z pomocą marksistowskich zachowań? Podobne zakusy widzieliśmy na Węgrzech. Nie zadziałały, wręcz przyniosły odwrotny skutek. Naród polski jest jednym z najstarszych w Europie Środkowej i przez wieki walczył o niezależność, o możliwość decydowania o swojej przyszłości. Jestem pewien, że Polacy odrzucą tę cyniczną próbę ingerencji w ich suwerenną decyzję. Niech żyje polska niepodległość
– stwierdził.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/665122-brawo-wegierski-europosel-stanal-w-obronie-polski