„To kolejny poranek tego szalonego exodusu z Afryki do bram Europy. Sytuacja, cytując proboszcza, jest ‘dramatyczna, tragiczna, apokaliptyczna’. Rzeczywiście, tylko w ciągu ostatnich 24 godzin kolejne 3 tys. migrantów dotarło do wybrzeży Lampedusy” – powiedziała w rozmowie z telewizją wPolsce.pl przebywająca obecnie na włoskiej wyspie dziennikarka Magdalena Wolińska-Riedi.
Inwazja na Lampedusę
Dziennikarka, relacjonując to, co się dzieje na włoskiej wyspie zwróciła uwagę na to, co dzieje się w hot spotach.
W tej chwili, w hot spocie, w punkcie pierwszego kontaktu, gdzie doszukuje się tożsamości tych, którzy docierają do wybrzeży Europy – tam przebywa prawie 7 tys. osób. To niewyobrażalna liczba. Hot spot przygotowany jest na maksymalnie 600 osób. Kolejne łodzie przypływają, przypływały przez całą noc i non stop wypływają z Tunezji. To jest główny szlak, który prowadzi na Lampedusę
– powiedziała Wolińska-Riedi.
Jak dodała, próba ustalenia tożsamości często jest niemożliwa, ponieważ migranci, przed przybyciem na Lampedusę, niszczą, palą swoje linie papilarne, by nie można było pobrać od nich odciski palców.
Dziennikarka wskazała, że część migrantów zostanie przewieziona promem na Sycylię, by odciążyć Lampedusę.
Sytuacja jest patowa. Sycylia nie rozwiązuje problemu
– podkreśliła.
Europa nie ma odpowiedzi
Magdalena Wolińska-Riedi powiedziała też, że Europa nie ma odpowiedzi na exodus migrantów. Przypomniała słowa włoskiej premier Giorgi Meloni, która podkreśliła, że należy zatrzymać wypływanie migrantów z wybrzeży Afryki.
To absolutnie niemożliwa sytuacja. To międzynarodowa siatka kryminalna, terrorystyczna, która zajmuje się handlem ludźmi. Osoby, które przybyły na Lampedusę to mieszkańcy Afryki Subsaharyjskiej, którzy miesiącami wędrowali, aby dotrzeć – zgodnie z obietnicą – do Eldorado, które znajdą w Europie, a najpierw w Tunezji, gdzie obiecane im było, że znajdą lepsze życie i pracę. W tej chwili są masowo odsyłani z Tunezji do Włoch
– przekazała Wolińska-Riedi.
Dziennikarka zwróciła też uwagę na słowa Matteo Salviniego, który stwierdził, że jest to akt wypowiedzenia wojny, działania mające na celu zaburzenie równowagi w Europie.
Kiedy Salvini był ministrem spraw wewnętrznych, radykalnie spadła liczba imigrantów z Afryki. W ciągu roku przybyło ich jedynie 11 tys. (tylko w zeszłym roku do Włoch przybyło ich 105 tys.), bo było wprowadzone totalne zablokowanie wszystkich włoskich portów, zakaz wpływania statków organizacji pozarządowych
– powiedziała na antenie telewizji wPolsce.pl Magdalena Wolińska-Riedi.
CZYTAJ TEŻ:
wkt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/662531-tylko-u-nas-wolinska-riedi-z-lampedusysytuacja-jest-patowa