Przyszłość Ukrainy jest w NATO. Potwierdzamy naszą decyzję ze szczytu w Bukareszcie, że Ukraina zostanie członkiem NATO, i dziś uznajemy, że droga Ukrainy do Sojuszu nie wymaga już Planu Działań na rzecz Członkostwa (MAP) - głosi komunikat NATO ze szczytu w Wilnie. Z kolei rzecznik Departamentu Stanu Matthew Miller podczas wtorkowego briefingu prasowego powiedział, że „warunki, jakie Ukraina musi spełnić, by wejść do NATO, nie są tajemnicą”.
„Rosja musi natychmiast przerwać tę nielegalną wojnę”
Komunikat wydany we wtorek przez szefów państw i rządów krajów NATO podkreśla, że sojusz będzie bronił każdego cala terytorium państw członkowskich, jak i miliarda ich mieszkańców, zgodnie z Artykułem V Traktatu Północnoatlantyckiego.
Odnosząc się do wojny Rosji przeciw Ukrainie, sygnatariusze komunikatu piszą, że „nigdy nie uznają nielegalnych i bezprawnych rosyjskich aneksji, włącznie z (aneksją) Krymu”; podkreślają też, że zbrodnie wojenne i okrucieństwa Rosji popełnione w czasie tej wojny nie pozostaną bezkarne.
Rosja musi natychmiast przerwać tę nielegalną wojnę, zaprzestać używania siły przeciw Ukrainie i całkowicie oraz bezwarunkowo wycofać wszystkie swe siły oraz sprzęt z terytorium Ukrainy w obrębie jej uznanych przez społeczność międzynarodową granic
— napisano w komunikacie.
CZYTAJ WIĘCEJ:
- Prezydent Zełenski w Wilnie: NATO da Ukrainie bezpieczeństwo, Ukraina uczyni NATO silniejszym
„Przyszłość Ukrainy jest w NATO”
Członkowie NATO zobowiązują się do „dalszego wzmocnienia politycznego i praktycznego wsparcia Ukrainy broniącej swej niepodległości, suwerenności i integralności terytorialnej”.
W pełni popieramy prawo Ukrainy do wyboru własnych rozwiązań dotyczących bezpieczeństwa. Przyszłość Ukrainy jest w NATO
— głosi dalej komunikat, który przypomina, że sojusz zobowiązał się w 2008 roku, podczas szczytu w Bukareszcie, do przyjęcia Ukrainy.
Droga Ukrainy do pełnej integracji euro-atlantyckiej wyszła poza Plan Działań na rzecz Członkostwa (Membership Action Plan - MAP) (…). Sojusznicy będą nadal popierać Ukrainę i dokonywać przeglądu jej postępów dotyczących interoperacyjności, tak jak dodatkowych, wymaganych reform demokratycznych i dotyczących sektora bezpieczeństwa. Ministrowie spraw zagranicznych (krajów) NATO będą regularnie oceniać te postępy (…). Będziemy mogli wystosować zaproszenie dla Ukrainy do sojuszu, gdy sojusznicy ustalą, że warunki te zostały spełnione
— napisano w komunikacie.
„NATO pozostanie czujne”
Zwrócono też uwagę na „pogłębiającą się wojskową integrację Rosji i Białorusi”, która stanowi wyzwanie dla stabilności regionu.
NATO pozostanie czujne i będzie nadal starannie monitorować rozwój tej sytuacji, a zwłaszcza ewentualne rozmieszczenie na Białorusi tak zwanych prywatnych firm wojskowych
— głosi tekst dokumentu.
Potępiamy wyartykułowane przez Rosję zamiary dotyczące rozmieszczenia na terytorium Białorusi broni nuklearnej i systemów do przenoszenia głowic jądrowych
— oświadczają sygnatariusze oświadczenia.
Podkreślają też, że „przyjmują z zadowoleniem wysiłki sojuszników mające wzmocnić ich obecność na wschodniej flance NATO”, co wspiera mechanizmy obrony i odstraszania.
CZYTAJ WIĘCEJ:
„UE pozostaje podstawowym partnerem NATO”
Komunikat zwraca uwagę na konieczność budowania narodowej, zbiorowej i społecznej „odporności” i wytrzymałości, są one bowiem „podstawą wiarygodnego (mechanizmu) odstraszania i obrony”. W tej kwestii NATO „będzie nadal współpracować ze swymi partnerami (…), a zwłaszcza Unią Europejską”.
Dokument podkreśla dalej:
Unia Europejska pozostaje wyjątkowym i podstawowym partnerem NATO. Nasze strategiczne partnerstwo ma fundamentalne znaczenie dla bezpieczeństwa i dobrostanu naszych krajów i regionu euro-atlantyckiego. Zbudowane jest na naszych wspólnych wartościach, naszej determinacji, by stawiać czoło wspólnym wyzwaniom, i naszym jednoznacznym zobowiązaniu do promowania i chronienia pokoju, wolności i dobrobytu.
Potwierdzamy w całej ich rozciągłości wszystkie decyzje, zasady i zobowiązania dotyczące współpracy NATO i UE. Będziemy nadal umacniać to partnerstwo (…). Wobec rosyjskiej agresji na Ukrainę współpraca NATO-UE stała się bardziej znacząca
— głosi komunikat.
NATO pozostaje najsilniejszym sojuszem w historii”, który przejdzie próbę czasu i będzie nadal bronił wolności i bezpieczeństwa sojuszników
— napisano na zakończenie komunikatu.
Warunki wstąpienia do NATO
Warunki, jakie Ukraina musi spełnić, by wejść do NATO, nie są tajemnicą; chodzi o reformy antykorupcyjne i demokratyczne - powiedział we wtorek rzecznik Departamentu Stanu Matthew Miller. Przyznał, że rozumie stanowisko władz Ukrainy ws. braku formalnego zaproszenia do sojuszu. W odpowiedzi na pytanie PAP odmówił określenia, jak długo może zająć droga Ukrainy do NATO.
Nie jestem w pozycji, by wymienić te konkretne warunki z tego podium, ale te warunki to reformy demokratyczne, reformy antykorupcyjne, na temat których jesteśmy w dialogu z Ukrainą od jakiegoś czasu i które Ukraina publicznie zidentyfikowała jako reformy, których potrzebuje dokonać. Więc to nie jest dla nikogo tajemnica
— powiedział Miller podczas wtorkowego briefingu prasowego. Dodał, że Ukraina poczyniła wielkie postępy w tej kwestii, czego odzwierciedleniem jest pominięcie MAP-u (Planu Działania na Rzecz Członkostwa) jako procesu reform koniecznego do akcesji do sojuszu.
Pytany o to, w jaki sposób komunikat z wileńskiego szczytu różni się od tego z 2008 r. z Bukaresztu, gdzie również obiecano Ukrainie członkostwo, rzecznik wskazał właśnie na pominięcie MAP-u i odnotowanie postępów Ukrainy w drodze do NATO. Odnosząc się do krytycznej wypowiedzi prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego na temat ogólnikowych sformułowań w komunikacie, wyraził zrozumienie dla stanowiska Kijowa.
Z pewnością rozumiemy, jak podchodzą do tego członkowie ukraińskich władz i ukraińskiego społeczeństwa. Niemożliwym jest sobie wyobrazić warunki, w których żyją, i rozumiemy, że biorąc pod uwagę te warunki, domagają się tego, czego się domagają. Myślę, że my robilibyśmy to samo, gdybyśmy byli w ich butach
— powiedział Miller. Zapowiedział, że USA nadal będą pomagać Ukrainie wygrać tę wojnę. Zaznaczył jednocześnie, że akcesja Ukrainy nie jest możliwa, póki trwa wojna.
Pytany przez PAP, jak USA definiują koniec wojny i czy droga Ukrainy do NATO może potrwać wiele lat, rzecznik resortu stwierdził, że odpowiedź na to pytanie wymagałaby odpowiedzi na „wiele hipotetycznych kwestii na temat bardzo nieprzewidywalnej sytuacji”. Wskazał też, że sojusznicy nie zdecydowali się określić ram czasowych dla ukraińskiej akcesji.
Miller zapowiedział też, że w nadchodzących dniach USA zaprezentują propozycję przejściowych gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy.
„Najważniejsze są stabilne dostawy broni”
Obecnie najważniejsze dla nas są stabilne dostawy broni, a nie odblokowanie dostaw nowych rodzajów uzbrojenia - powiedział we wtorek Bloombergowi szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba.
Musimy zagwarantować stabilne dostawy amunicji artyleryjskiej, bo tego stale potrzebujemy w dużych ilościach. Pracujemy nad tym, żeby otrzymać więcej haubic kalibru 155 mm
— zaznaczył szef ukraińskiej dyplomacji.
Uważam, że teraz chodzi nie o to, żeby odblokować nowe (rodzaje) uzbrojenia, bo to już zrobiliśmy, tylko o to, żeby zapewnić stabilność dostaw i przyspieszyć dostawę niedawno obiecanej broni
— podkreślił szef MSZ.
Minister wyraził także zadowolenie z powodu ogłoszenia przez Francję przekazania Kijowowi pocisków dalekiego zasięgu.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/654264-ukraina-o-krok-blizej-wstapienia-do-nato-komunikat