Ukraińska rodzina, która uciekła z Chersonia, znalazła na wybrzeżu Morza Czarnego pod Odessą wyrzuconą przez fale bizantyjską amforę; zabytek przekazała muzeum krajoznawczemu w rodzinnym mieście - podała w poniedziałek agencja UNIAN.
W ostatnich dniach przesiedleńcy z Chersonia ratowali na odeskich plażach żółwie słodkowodne. Nagle zobaczyli, że do plaży nadpływa dziwne naczynie. Jurij Posłowski, który z zawodu jest historykiem, zrozumiał, że jest to amfora bizantyjska
— informuje na Facebooku muzeum w Chersoniu.
W relacji dodano, że rodzina postanowiła przekazać znalezisko jakiemuś muzeum, a przypomniawszy sobie, że placówka w rodzinnym Chersoniu została ograbiona podczas okupacji rosyjskiej, uznała, że tam właśnie trzeba się zwrócić.
Pochodzenie dzbana
Trudno powiedzieć, jak zabytkowy dzban pojawił się w morzu - czy został wyniesiony powodzią z terenów zatopionych po wysadzeniu tamy na Dnieprze, czy też np. pochodzi z zatopionego statku.
Dziś amfora została przewieziona do miejsca przeznaczenia i wkrótce zajmie godne miejsce w ekspozycji
— zapowiedziało muzeum w Chersoniu.
Podkreśliło także, że „w czasie wielkich nieszczęść i bólu zdarzają się prawdziwe cuda”.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/650358-ukrainska-rodzina-znalazla-bizantyjska-amfore