W północnej części Kosowa doszło w poniedziałek do starć policji i sił NATO z misji pokojowej KFOR z serbskimi demonstrantami, protestującymi przeciwko wynikom niedawnych wyborów samorządowych; 25 żołnierzy KFOR zostało rannych - powiadomiła agencja Reutera.
W miasteczku Zveczan kosowska policja, w której skład wchodzą głównie przedstawiciele ludności albańskiej, użyła gazu pieprzowego, próbując odeprzeć szturm demonstrantów na siedzibę lokalnych władz. Serbscy manifestanci zaatakowali wojskowych z KFOR gazem łzawiącym i granatami hukowymi, a także namalowali na pojazdach sił NATO litery „Z”, czyli symbol rosyjskiej inwazji na Ukrainę - czytamy w depeszy Reutersa.
Jak dodano, w Leposaviciu Serbowie obrzucili jajkami samochód nowo wybranego burmistrza miasta. Amerykańscy żołnierze KFOR rozciągnęli wokół tamtejszego ratusza zaporę z drutu kolczastego, powstrzymując agresywny tłum przed wtargnięciem do budynku.
Żołnierze KFOR ochraniają przed manifestantami również siedziby lokalnych władz w Zveczanie i Zubin Potoku
– oznajmił Reuters.
W ubiegłym miesiącu w czterech gminach w Kosowie przeprowadzono przedterminowe wybory. Zostały one w dużej mierze zbojkotowane przez etnicznych Serbów. Na stanowiska burmistrzów wybrano tylko przedstawicieli etnicznych Albańczyków lub innych narodowości.
W piątek kosowska policja eskortowała do siedzib władz lokalnych nowych burmistrzów miast, których większość mieszkańców stanowią etniczni Serbowie. Już wówczas doszło do starć między kosowską policją a miejscowymi Serbami; funkcjonariusze użyli gazu łzawiącego i bomb hukowych. Spłonęło kilka samochodów, w tym radiowozy.
Tego samego dnia serbskie wojska na granicy z Kosowem zostały postawione w stan podwyższonej gotowości. Na piątkowym wiecu w Belgradzie prezydent Serbii Aleksandar Vuczić powiedział, że „Serbia nie będzie siedzieć bezczynnie, gdy Serbowie na północy Kosowa są atakowani”.
Krytyka ze strony USA i UE
Stany Zjednoczone i Unia Europejska skrytykowały rząd Kosowa za wykorzystanie sił policyjnych. W niedzielę wieczorem Francja, Niemcy, Włochy, Wielka Brytania oraz USA i UE wydały wspólnie oświadczenie, ostrzegając „wszystkie strony przed groźbami lub działaniami, które mogłyby mieć wpływ na bezpieczeństwo w regionie, w tym na wolność przemieszczania się, i które mogą zaogniać napięcia lub sprzyjać konfliktom”. Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg wezwał Kosowo do złagodzenia napięć w stosunkach z Serbią.
Serbowie, stanowiący większość ludności w północnej części Kosowa, nie akceptują deklaracji niepodległości tego kraju z 2008 roku i odłączenia się Kosowa od Serbii.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/648549-starcia-na-polnocy-kosowa-sa-ranni-zolnierze-kfor