Josh Alexander, kanadyjski nastolatek, który został wyrzucony ze szkoły za to, że się przeciwstawił ideologii gender, powiedział, że jego rodzice stracili przez niego pracę w tej samej szkole.
Alexander był uczniem katolickiej szkoły św. Józefa w miejscowości Renfrew w prowincji Ontario. W listopadzie ub.r. został zawieszony, ponieważ sprzeciwiał się polityce administracji instytucji edukacyjne, która wprowadziła toalety dla „osób transpłciowych”.
Kanadyjczyk stwierdził podczas otwartej debaty w klasie, że zgodnie z jego chrześcijańską wiarą istnieją dwie płcie. To, co powiedział, zostało uznane za „zastraszanie” niektórych transpłciowych uczniów w jego klasie i z tego powodu został wyrzucony ze szkoły.
Po zawieszeniu Aleksander zorganizował przed szkołą protest, w którym wzięło udział kilku uczniów. W lutym próbował wrócić do szkoły, ale administracja wezwała policję, która go aresztowała. Jego zawieszenie zostało podtrzymane.
W obronie swoich praw
Alexander zapowiedział pozew przeciwko tej decyzji. Jego prawnik, James Kitchen, złożył pozew w Sądzie Praw Człowieka w Ontario, twierdząc, że uczeń był dyskryminowany ze względu na swoją religię.
Wyrzucenie Josha ze szkoły za wyrażanie jego chrześcijańskich przekonań dotyczących seksualności i płci jest bezprawną dyskryminacją religijną
— czytamy w komunikacie prasowym organizacji Liberty Coalition Canada, która zajmuje się ochroną prawną wartości chrześcijańskich i która zapewniła nastolatkowi adwokata.
Teraz jednak Kanadyjczyk ogłosił na portalach społecznościowych, że administracja tej samej szkoły, która go zawiesiła, ukarała także jego rodziców, którzy rzekomo pracowali w tej szkole.
Jego przypadek rodzi jednak ważne pytania dotyczące systemu edukacji w Kanadzie.
Nastolatek twierdzi, że odmówiono mu edukacji ze względu na przekonania religijne i trudno z tym dyskutować. Dokładnie tak się stało. Został ukarany za wiarę. Należy śledzić, co będzie dalej z jego sprawą.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/645713-wyrzucony-ze-szkoly-bo-mowil-ze-istnieja-tylko-dwie-plcie