Rosyjskim urzędnikom i pracownikom państwowych firm coraz częściej poleca się, aby oddawali swoje paszporty Federalnej Służbie Bezpieczeństwa (FSB). Chodzi o to, by nie mogli uciec z kraju - wynika z dziennikarskiego śledztwa niezależnych mediów Current Time i Radio Liberty, o którym donosi w sobotę The Moscow Times.
Wymagania w sprawie oddawania paszportów różnią się w zależności od stanowiska - informują dziennikarze śledczy. Niektórzy pracownicy państwowi proszeni są o oddanie paszportów FSB lub specjalnemu departamentowi w miejscu pracy, podczas gdy innym po prostu odradza się wyjazd za granicę na wakacje.
Groźba zwolnienia z pracy
Urzędnicy, którzy nie oddają paszportów, mogą być zwolnieni z pracy. Pracownicy firm państwowych mają na ogół możliwość odejścia z pracy, jeśli odmówią oddania paszportów na przechowanie.
Ograniczenia w podróżowaniu mogą wahać się od całkowitego zakazu opuszczania Rosji do ograniczeń z wyjątkami, np. jednorazowego pozwolenia na wyjazd do jednego z sojuszników Rosji lub członków Eurazjatyckiej Unii Gospodarczej. Pracownicy Kremla nie mogą już jednak w ogóle opuszczać Rosji.
Jak donosi Current Time, z „dobrego powodu” można uzyskać pozwolenie na lot do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, chociaż każdy, kto poleci, będzie musiał złożyć pisemny raport ze swojej podróży po powrocie do Rosji.
To bezprecedensowe rozszerzenie ograniczeń w podróżowaniu nie ma żadnej podstawy prawnej - piszą autorzy raportu. Obecne rosyjskie prawo zabrania bowiem wyjazdów zagranicznych jedynie urzędnikom mającym dostęp do tajemnic państwowych, członkom FSB oraz wojskowym.
W lutym, odpowiadając na pytanie dziennikarzy o zakaz wyjazdów urzędników i pracowników firm państwowych za granicę, rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział, że takiego zakazu nie ma.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/637877-rezim-poleca-rosyjskim-urzednikom-oddawanie-paszportow