„Przywódcy Polski, Czech i Słowenii jako pierwsi osobiście przybyli do Kijowa 15 marca, aby wesprzeć naszego Prezydenta, rząd i naród. To było wtedy najważniejsze, Kijów był miastem frontowym” - powiedział w rozmowie z portalem wPolityce.pl Wiktor Naryński, jeden ze współorganizatorów akcji plakatowej przypominającej tamtą wizytę.
15 marca 2022 r. polski premier Mateusz Morawiecki, prezes PiS i ówczesny wicepremier ds. bezpieczeństwa Jarosław Kaczyński, premier Czech Petr Fiala oraz Janez Jansa - ówczesny szef słoweńskiego rządu, jako pierwsi zagraniczni przywódcy od początku rosyjskiej agresji na Ukrainę odwiedzili Kijów. Rosjanie prowadzili wówczas ostrzał obwodu kijowskiego.
Tymczasem w ostatnich dniach na ulicach Kijowa pojawiły się billboardy z twarzami wymienionych wyżej polityków, przypominające tamtą wizytę sprzed roku:
„Pamiętamy. 15 marca 2022 Pierwsza wizyta zagranicznych liderów w Kijowie”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: „Dziś każdy odwiedza stolicę Ukrainy, wówczas wielu odważnych nie było”. Dworczyk pokazuje billboardy na ulicach Kijowa. WIDEO, ZDJĘCIA
„Jako pierwsi osobiście przybyli do Kijowa”
Portal wPolityce.pl porozmawiał z jednym ze współorganizatorów tej akcji - Wiktorem Naryńskim, szefem firmy reklamowej Univest.
Rok temu, w marcu 2022 roku, dalej chodziliśmy do pracy, nie zważając na oblężenie Kijowa, ciągłe wybuchy bomb w pobliżu, bo do linii frontu było 10 km w Irpieniu i Buczy
— opowiedział naszemu portalowi współinicjator akcji przypominającej o wizycie premierów Polski, Czech i Słowenii w Kijowie.
Drukowaliśmy flagi i billboardy, by podnieść na duchu mieszkańców Kijowa. Dekorowaliśmy samochody, które przyjechały z Polski, czerwonymi krzyżami i znakami karetki pogotowia; pomagaliśmy oklejać okna w miejscu większych zgromadzeń mieszkańców, drukowaliśmy także kamuflażowe siatki wojskowe. Ćwiczyliśmy również posługiwanie się bronią i udzielanie pierwszej pomocy
— mówił dalej, wspominając pierwsze tygodnie rosyjskiej inwazji.
Nasz rozmówca zwrócił uwagę, jak ważne było wsparcie ze strony przywódców Polski, Czech i Słowenii, którzy w tamte dni osobiście przybyli do oblężonego Kijowa.
Wszyscy czekaliśmy i liczyliśmy na pomoc krajów europejskich. Każde wsparcie było mile widziane. A najbliżsi sąsiedzi zaangażowali się od pierwszych dni – przyjęli miliony uchodźców, wysłali towary humanitarne, jako pierwsi mówili o konieczności udzielenia potężnej pomocy militarnej. Najważniejsze było jednak wsparcie moralne. A przywódcy Polski, Czech i Słowenii jako pierwsi osobiście przybyli do Kijowa 15 marca, aby wesprzeć naszego Prezydenta, rząd i naród. To było wtedy najważniejsze, Kijów był miastem frontowym
— podkreślił.
„Wpadliśmy na pomysł, aby podziękować naszym przyjaciołom”
Skąd pomysł, by stolicę Ukrainy okleić plakatami przypominającymi tamtą wizytę sprzed roku?
Chcieliśmy też oczywiście w jakiś sposób zwrócić uwagę na rocznicę wybuchu wojny. Zapytaliśmy naszych partnerów… Wpadliśmy na pomysł, aby podziękować naszym europejskim przyjaciołom za ten rok potężnego wsparcia. Nasi przyjaciele, główny dostawca materiałów, firma „Plastics”, zaoferowali upamiętnienie tego ikonicznego przybycia premierów. Cóż, reklama zewnętrzna to nasza zwykła praca
— powiedział z uśmiechem Wiktor Naryński. Dodał, że firma „Univest” działa na rynku reklamowym Ukrainy od 1994 roku.
Premier mógł zobaczyć wdzięczność Ukraińców
Tak się złożyło, że premier Polski przyjechał do Kijowa na rocznicę z prezentem w postaci Leopardów. To bardzo miłe, że mógł zobaczyć naszą wdzięczność od wszystkich Ukraińców
— mówił.
Wielkie podziękowania od nas dla całego narodu polskiego!
— zakończył Naryński.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/636866-billboardy-na-ulicach-kijowa-rozmawialismy-z-inicjatorem