Tak wyglądają walki na linii frontu w obwodzie chersońskim! "To nie jest Call of Duty, tu nie da się wyzdrowieć". Mocne WIDEO

Ukraińska armia wypiera rosyjskich okupantów z obwodu chersońskiego. Walki toczą się pod zniszczonym przez Rosjan mostem Antonowskim. W sieci pojawiło się mocne nagranie pokazujące, co dzieje się nad Dnieprem.

CZYTAJ TAKŻE:

— RELACJA. 280. dzień wojny na Ukrainie. Siły rosyjskie próbują nacierać w Donbasie i Charkowie. „Sytuacja na froncie jest trudna”

— O perspektywie wciągnięcia do wojny. Czwarta faza już się rozpoczęła, a jej front przebiega w europejskich gabinetach

— Propaganda na usługach Putina cytuje samą siebie. Reżimowy dziennikarz Sołowjow grzmi, że 1200 polskich żołnierzy poległo na Ukrainie

Walki nad Dnieprem

Jednym z bohaterów nagrania jest „Chicago” - żołnierz 59. Oddzielnej Brygady Piechoty Zmotoryzowanej im. Jakowa Handziuka. Jak wskazuje Hromadske, 24 lutego stoczył on swoją pierwszą walkę. Część jego jednostki została otoczona przez Rosjan w rejonie Oleshoku. Żołnierze musieli czekać, aż czołgiści przyjdą im z pomocą. Następnie 59. Brygada poniosła znaczne straty.

Nawet nie wiem, co czułem w tamtym momencie. Tyle tylko, że kiedy przeleciał nade mną rosyjski samolot, zdałem sobie sprawę, że to nie jest Call of Duty, nie da się tu uratować życia i wyzdrowieć

— mówi „Chicago”, którego odział powrócił w miejsce walk z 24 lutego.

Na nagraniu udokumentowano, jak 59. Oddzielna Brygada Piechoty Zmotoryzowanej broni obrzeży Chersonia przed rosyjskim okupantem.

wkt/TT/YT hromadske